Kebelek sto lat dla synka!!
dziewczyny ale Wam zazdroszczę spacerku! ja mam ostatnio mnóstwo spraw do załatwiania, dziś zrobiłam sobie wolne bo pogoda przepiękna, więc zaliczyłyśmy z młodą wszystkie zjeżdżalnie na podwórku, karuzele, ślizgawki, drabinki itp cuda, młoda taka szczęśliwa że zapomniała że się obiad je
ja chyba bardziej zdyszana niż ona!
no i jesteśmy na etapie zmian w zasypianiu (między innymi też dlatego nie mogę sobie pozwolić na kino bo o tej porze kładę Martynę spać); butelkę zamieniłyśmy z łzą w oku na kołysankę, co tez średnio mi odpowiada bo chciałabym żeby zasypiała sama w swoim łóżku. No ale jeden etap osiągnięty. A dziś próbowałam iść za głosem serca i według zaleceń Izy powiedziałam "teraz Martynka pójdzie spać SAMA" i wyszłam. Darła się w niebogłosy, przyszła (bo ma juz szczebelki wyjęte z łóżka), więc ją uspokoiłam, przytuliłam i odniosłam, zostawiłam i znowu to samo. No i wymiękłam
po kolejnym razie kiedy tak strasznie krzyczała bałam się że się sąsiedzi zlecą że maltretuje dziecko
i uśpiłam ją. Porażka na całego 
Ania ile Nadia waży? robiłyście bilans?
dziewczyny ale Wam zazdroszczę spacerku! ja mam ostatnio mnóstwo spraw do załatwiania, dziś zrobiłam sobie wolne bo pogoda przepiękna, więc zaliczyłyśmy z młodą wszystkie zjeżdżalnie na podwórku, karuzele, ślizgawki, drabinki itp cuda, młoda taka szczęśliwa że zapomniała że się obiad je


no i jesteśmy na etapie zmian w zasypianiu (między innymi też dlatego nie mogę sobie pozwolić na kino bo o tej porze kładę Martynę spać); butelkę zamieniłyśmy z łzą w oku na kołysankę, co tez średnio mi odpowiada bo chciałabym żeby zasypiała sama w swoim łóżku. No ale jeden etap osiągnięty. A dziś próbowałam iść za głosem serca i według zaleceń Izy powiedziałam "teraz Martynka pójdzie spać SAMA" i wyszłam. Darła się w niebogłosy, przyszła (bo ma juz szczebelki wyjęte z łóżka), więc ją uspokoiłam, przytuliłam i odniosłam, zostawiłam i znowu to samo. No i wymiękłam



Ania ile Nadia waży? robiłyście bilans?