reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Ikipi ja też troche pomagam siadać Lence, ale polega to bardziej na tym, że daje jej palce a ona się podciąga. Chyba nie jest to szkodliwe.

Nareszcie moja Lenka pije z butelki, co prawda z takiego ustnika jak w kubku niekapku, ale to już coś :D :D. Wczoraj wypiła 80 ml soczku jabłkowo-marchewkowego. Jutro spróbuję dać jej tak mleko zobaczymy czy też będzie tak piła ???.
 
reklama
Ale tu cichooooo....

Ja tez pomagam Matiemu siadac. Sam sie rwie do tego i zlosci sie jak ma lezec. Zreszta moj chlop to bierze mlodego na kolana opierajac go o siebie i w takiej pozycji oglada z nim mecze! Kurde zamiast sie dzieckiem zajac, stymulowac go, bawic sie w "wazyla sroczka kaszke" itp. Ja to na glowie staje, zeby czyms zajac malego i czasem z siebie wariata robie, a taki to na latwizne idzie... Czy Wasze brzdace tez lubia sie w tv potrzec? Bo nie podoba mi sie to! Grrrrrrrrrr....

A ja od jutra zaczyne podawac malemu herbatki w niekapku! Tak sobie postanowilam ;D
 
mój tak się siłował do siadania jak skończł 3 miesiące... niby lekarka mówiła żene wolno, ale Mikołj był taki silny że sam się podciągał! oczywiście nie za często tak go podnosiłam, ale z biegiem czasu coraz częściej i jak miał 4,5 miesiąca sam już siedział....

co do oglądania tv, to mój uwielbia! i o ile w ciągu dnia zajmuję go czymś by nie patrzał w ekran, to rano błogosławię bajki bo mam godzinkę do przodu ze spaniem ! ::) :p ;D
wiem że robię źle... młody budzi się o 7, ja ledwo żyję o tej godzinie, włączam mu bajeczki i do 8 spokój! ja sobie dogorywam....

co do wagi to się nie przyznam ;D
 
Magdabial bajki bajkami, ale czasami jak sie nie zastanowie i zostawie Mateusza, pojde cos robic, wracam a on wiadomosci oglada!!! Tyle tam przemocy, krwi i okrucienstwa, ze boje sie co by mu sie potem nie snilo... Jak ja z nim siedze, to ustawiam fotelik albo jego na macie tak, by byl tylem do ekranu, ale on buja sie calym fotelikiem i ustawia tak by widziec- cwaniak jeden!!! Dzisiaj tak bylo, na szczescie tylko "Gre w ciemno "ogladal :)
 
Ja Dawida sadzam na kolanka,czasem na kanapie go obstawie poduszkami i siedzi jak dorosły.Ja oczywiście obok niego.Myślę,że skoro sam się rwie do siadania,to mu nie szkodzi.Ostatnio spodobało mu się,jak go posadziłam w łóżeczku,nóżki między szczebelkami i trzymał się rączkami za szczebelki.Cały zajarany,wszysko widział,no i musiał się też wgryźć w szczebelki!Cos czuję,że może Mikołaj przyniesie Dawidkowi pierwszy ząbek ??? Bo tak tam twardo i on tak się wgryza we wszystko.

Ja też raczej nie pozwalam Dawidowi oglądać telewizji.Kiedyś tylko bardzo go zainteresował Koziołek Matołek,to troszkę obejrzeliśmy :) Też się wkurzam jak czasem babcia siądzie sobie z Dawidem przed telewizorem,w dodatku 29 cali,a oni może 1,5 metra od ekranu grrrrr!!!!!!!!!!!!!!!!

Magda super zdjęcia Mikołajka- tyle twarzy :)
 
A ja kicham od rana:( Mam na coś alergię, tylko nie mam pojęcia na co :( mam już dość tego kataru:(:(:(:(
Głowa mnie boli tu gdzie są zatoki :(:( i jak tu tryskać energią jak głowa ciąży do ziemi :(
Do tego wczoraj cały dzień nie było wody, a dziś woda jest ale nie ma ciepłej, a jakoś nie bardzo mam ochotę grzać sobie wodę w czajniku, żeby umyć głowę :( jaaa chcę do maaaaaaaamyyyyyyyyyyyy, buuuuuuuuuuuuu :p
 
Hej dziewczynki!
Nie odzywałam się bo wpadłam w wir szaleństw światecznych. Dodatkowo jeszcze sprzedaję mieszkanie i tak ciągle latam i załatwiam rózne sprawy. Mieszkanie sprzedajemy teraz ale wyprowadzamy się stąd na jesień przyszłego roku. Cieszę sie ogromnie bo w końcu nie bedę musiała tachać moje szczęście na 4 piętro, a tam bedzie mieli cały dom z 3 łazienkami i w końcu bedę miała całą dla siebie ;D ;D ;D
U nas w miarę wszystko dobrze. W weekend Kubulek był troszkę u jednej babci, potem u drugiej , a ja z mężem wypuściłam sie na zakupy.
Dzisiaj u nas jest w miarę ładna pogoda i noe mogę doczekac się kiedy Kuba wstanie i pójdziemy tak zwyczajnie pospacerować. Już całe wieki nie byliśmy na takim normalnym spacerku.
Kubuś teraz już pięknie sam siada. Robi mi pobudki o 6 rano, siada w moim łózku i patrzy co mój mąż rano robi jak wstaje do pracy.
Wogóle ostatnio ten mój szkrab jest bardzo pocieszny. Najbardziej lubi jak mu spiewam i klaszczę, a on przy tym macha rączkami do rytmu, piszczy z radości i cały czas się smieje. Zabawę mam po pachy.
U nas jeszcze ząbków nie ma, ale myslę, że to już lada moment. Nadal troszkę kaszle- tylko rano, ale nie ma gorączki, ani innych objawów, więc odpuszczam sobie narazie lekarza.
My drugie malenstwo chcemy mieć tak za około 4 lata. Tak do 30-tki chciałabym mieć córeczkę :D

Ja też jem wszystko i naprawdę więcej niż w ciązy. Teraz waże tyle ile w liceum :laugh:
Prezenty swiąteczne juz mam prawie wszystkie zrobione. Tylko w sobotę muszę odebrać obrazy z Kubusiem. Zrobiłam u fotografa piekne zdjęcia Kuby i oni z tego robią obrazy . Więc zrobiłam hrutowo i wszyscy dostaną prawie tak sam prezent. Do tego jeszcze kalendarze z Kubusiem. Kubuś dostanie grającego żółwia, którego mu tak troszkę pokazałam i aż mu się oczka zaświeciły. Ale i tak biedak musi poczekać do świąt.
W tym roku w końcu pójdę na normalnego sylwestra, bo tak w sumie od 4 lat zawsze spędzałam w Zakopanym, lub w Bukowinie. A teraz idziemy normalnie do night clubu i już sobie kieckę kupiłam. Kubus będzie z moimi rodzicami.
DObra zmykam, szykowac się na spacerek.
pozdrowienia i buziaczki dla wszystkich
 
Hej :)
Edytko, zdrówka zyczymy! Niech ten katar idzie precz ;)
Z tv u nas podobnie - ja wyłączam, mąż ustawia Kingę na leżaczku do tv i patrzą sobie razem. Najlepiej, to jak lecą fakty. Kinga wykazywala zainteresowanie kampanią wyborczą :D, teraz to raczej się odwraca do ekranu, jak reklamy leca, a tak to się bawi rękami i nogami.
Kinga do siadania podnosi się, jak butelkę dostaje albo coś jej wyjątkowo posmakuje, np. gruszki z hippa. A ostatnio ma humorek i kombinuje, jak by się tu poprzemieszczać :) Foteczki z jej kombinacji wkleję, jak mi pozwoli, bo na razie obudziła się po drzemce i zaraz trzeba na spacerek sie szykować.
 
Ewa:) dzięki, że jesteś, jak się czyta takie posty jak Twój to normalnie aż się żyć chce !!! Proszę o więcej wiadomości:):) :p :p

Ania dzięki za życzenia:):) i jak kiedy będziecie?:)
 
reklama
Do góry