mama w boju
jest ich troje :-)
iza: nie wybieram sięniestety...ale marzy nam się taki wyjzd, trochę musiy poczekać, bo my myślimy o Kubie(taki powrót do korzeni-nie moich;-)), a to więcej kasy niż gdzieś do grecji, więc narazie marzymya fotki wrzuciłam-cobyście swoją wyobraźnie uruchomiłyi odrazu lepiej
anja:a my właśnie w tych dniach będziemy wyrzucać tv, a mój mąż mecze będzie oglądał w internecie(bo to był główny argument tv). alee on coraz bardziej zdeterminowany a ja nie mam nic przeciwko, więc spokojnie wytzrymamyoch, meksyk....tam też mogłbym pojechać, ale narazie marzymy o Kubie
anja:a my właśnie w tych dniach będziemy wyrzucać tv, a mój mąż mecze będzie oglądał w internecie(bo to był główny argument tv). alee on coraz bardziej zdeterminowany a ja nie mam nic przeciwko, więc spokojnie wytzrymamyoch, meksyk....tam też mogłbym pojechać, ale narazie marzymy o Kubie
Ostatnia edycja: