reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

jak takie przeciwdeszczowe i z szaleczkami to wodery, przeważnie na ryby:-D:-D
no widzę , ze prezentujesz mode skandynawska:-), mój cezary to na codzień w tym biega w przedszkolu:tak:, no, bo jak oni w deszczy w śniegu cały czas na dworzu:baffled: to innego stroju sobie nie wyobrażam:rofl2:
ale slicznie Michalinka wygląda wtych spodenkach różowych, marzy mi sie jeszcze córa do kompletu:laugh2:.
 
reklama
kupilismy go w Szwecji w "name it" kosztował 350 koron czyli jakieś 100zł :)..kolorków było kilka...., niebieski, zielony, fiolet, ten róż i chyba beżowy

mój cezary to na codzień w tym biega w przedszkolu:tak:, no, bo jak oni w deszczy w śniegu cały czas na dworzu:baffled: to innego stroju sobie nie wyobrażam:rofl2:
.

Ana
w szewcji też wszystkie bąble w tych spodniach poginały i w kaloszach hehehe(to podobno obowiązkowy zestaw przedszkolny hehehe)...strasznie mi sie to podobało...a poza tym dobrze chroni dziecko przed wilgocią:)))
 
Ostatnia edycja:
Marta pisałas , że mieszkasz jeszcze w P a jak jedziesz do Gdyni , to czym sie wybierasz , my jesteśmy w trakcie załatwiania spraw co do kupna ziemi w Mrzezinie , i powiem ci , ze kolorowo tak nie ma , myślałam , ze lepsze dojazdy , ale jakaś kolejka do G co 3 godziny a pks tylko w strone redy:confused:
 
My po spacerku.... Marta - dziękuję za miłe towarzystwo. Co dziś szef kuchni serwuje z bułką tartą? :)
Pat nadal marudna, poprawa pogody chyba na nią nie podziałała. Jak śpi - jest ok, jak nie to marudzi na wysokich rejestrach. Chyba mi dziś plecki pójdą... i nie wrócą tak szybko.
 
Iza ja również dziękuję za spacerek jakoś dzień mi szybciej zleciał :-) Dzieci masz przeurocze :-) Dzisiaj zrobiłam kotlety mielone nadziewane parówkę i serem.Od tygodnia nie mogłam donieść bułki tartej do domu.Kupowałam wszystko co nie trzeba,a o bułce tartej zapominałam :-)
 
Padam...jestem jakaś obolała i już oczka mi się zamykają...mam nadzieje,że dzisiaj w nocy padać nie będzie i smacznie prześpię całą noc :-)

Kolorowych snów...
 
Hej hej!

Martuś - mam nadzieję, że nie przez nasz spacerek? I jak się spało?

Pat wywinęła nam dziś rano niezły numer. Niedawno zdjęłam jej osłonkę na szczebelki z łóżeczka bo ją zdejmowała, kładła się na brzuchu i na niej spała jak na podusi (a bałam się co by się nie udusiła). No to dzisiaj wchodzę bo słyszę stękanie a ona miała już nogi i pupę poza szczeblami (w jednej dziurze). Jeszcze trochę by się powierciła i zawisła by na samej głowie bo pewnie by utknęła między szczeblami. Normalnie myślałam że serce mi stanie, od razu telefon do taty i opierdol za zbyt duży rozstaw szczebli.
A wysyłałam mu standardowe wymiary...
 
Dzień Dobry:-)

wieczór miałam nieciekawy bo Kordianek marudził:-( chyba szczepionka:dry:
no pranko się robi :tak: Remi w szkole, mężul w pracy a ja zostałam na placu boju:-p:-D jeszcze ogarnę ten chaosik:szok: a popołudniu może z siorką pojedziemy zakupić jakiś prezencior na urodzinki Dominisi:tak: chyba kupię coś z zestawów do rysowania i malowania;-) no chyba że cosik innego wpadnie mi w oko:tak:

Miłego dzionka:-)
 
reklama
Ach, no faktycznie, lada dzień Dominisi stukną 3 latka, jaka duża dziewczynka... I tak bardzo lubi malować? Pewnie po mamusi taka artystka?
 
Do góry