reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

witam z rana jak smietana :)

pogoda niekoniecznie palzowa a my z dziuba mialysmy sie podsmarzyc...chyba na solarium, ehh jesein idzie:sorry2:lato bardzo szybko i minelo, za szybko, wrzesien lubie ale jak sobie pomysle o listopadzie, grudniu, styczniu to:no:
 
reklama
DD - 33cm a Pat moja intelektualistka - 37 cm... ale dałam radę :-D

Pogoda się poprawia a ja od rana minimalizuję... wywalam wszystko z szaf i noszę do Caritasowej skrzyni.

Maaaaaaarciag - moje słońce dopiero co się obudziło, ale muszę czekać na DD i odrobić z nim lekcje, po lekcjach do Ciebie dryndnę oki? Trzymaj kciuki aby pogoda się utrzymała :)

Kasia - zdrówko dla Demonka - chudziaczka!

Anja - brrr, nawet nie wspominaj !!!
 
izabelinda do 16 jestem wolna :-) więc czekam

kasia co do mleka to uht jest najbardziej uczulającym mlekiem i w 97% dzieci,których mama piła w ciąży często mleko uht-szczególnie w 3 trymestrze mają uczulenie na mleko krowie .U niektórych dzieci to mija po 3 miesiącu u niektórych trzyma się dłużej,a u niektórych zostaje.Lepiej jest jeść jogurty maślanki itp są dla dziecka bo są mniej uczulające.Ta położna prowadzi poradnię latacyjną i jest jednym z 90(czy 90paru) krajowych konsultantów laktacyjnych w Polsce i powiedziała nam,że średnio codziennie na 5 dzieci,które przychodzą 4 to dzieci uczulone na mleko krowie.Ona oczywiście nie zabrania nikomu pić mleka jak chce,ale poprostu nam powiedziała,że lepiej jest tego uht nie pić.
Co do kurczaków to chodzące mutanty.Mówiła,że kiedyś chodziła do jej szkoły kobieta z mężem jej mąż miał taką hodowlę kurczaków i powiedział,że kurczak nie może żyć dłużej niż 6 tygodni,bo później dostaje zawału ma tak duży przyrost mięśnia sercowego.Dziewczynką też nie powinno się w dużych ilościach dawać kurczaków,bo bardzo szybko dojrzewają i mają np miesiączkę w wieku 7 lat.Położna polecała właśnie indyki,bo powiedziała,że ich tak nie faszerują,bo mają słabe nogi i prędzej by padły niż urosły :-).

Soku malinowego pić za dużo nie można bo może wywołać skurcze z lipy zresztą też nie.Powiedziała jak odróznić stawianie się macicy od wypinania się dziecka...

Ona nic nam nie narzuca,bo decyzja oczywiście należy do matki,ale o takich różnych ciekawostkach opowiadała.Dla mnie jest to przydatne,bo jedyne moje źródło informacji na temat ciąży to internet,lekarz i właśnie teraz szkoła rodzenia.Niestety moja mama jest chora,bo miała wylew w wieku 24 lat i jakoś nie mam z kim pogadać na temat ciąży,porodu no i pielęgnacji dziecka.Z teściową nie bardzo się lubimy więc ona też odpada :-(
 
no, jestem....widzę, że poruszacie temat, którego ja niecierpie....a mianowicie jesień:wściekła/y:cholera, niedawno odliczłam dni do wiosny, a tu znowu zimno idzie:no:
mam nadzieję, ze sie pogoda poprawi, bo chce po obiedzie, z moimi zbirami wyjść-a może słoneczko się "wynurzy"??

co do szkoły rodzenia, to my również wynieśliśmy stamtąd wiele przydatnych informacji, i cały czas z nich korzystam:)))
idę dzieciaczki położyć, to może w spokoju obiad im zrobie:sorry2:
 
Ostatnia edycja:
MaarciaG - to ciekawe co piszesz. Tylko ciekawi mnie z tymi jogurtami, przecież się je robi w PL z mleka pasteryzowanego... może nie jest to UHT i to już lepiej? Ja generalnie to nawet teraz nie mam wielkiej ochoty na mleko, tylko właśnie jogurty, widać organizm sam wie co dobre. :-) A co do pasteryzacji i UHT to różnica w białkach jest taka, że UHT silniej je zmienia (denaturuje), w sensie struktury, może dlatego bardziej uczulają. No wychodzi że najlepiej to prosto od krowy pić :-)

Z kurczakami to racja, mojego kumpla z pracy córa urodziła się z piersiami podobno od kurczaków, mama przeszła na dietę bezkurczakową i piersi znikły. Czasem strach się bać. Nie ma to jak dobry polski świniaczek, hehe.

Sokiem malinowym to jak nie macie samorobnego to nie macie się co przejmować, bo w tych sklepowych to rzadko jest malina w składzie (głównie są z aronii plus aromat identyczny z naturalnym), chyba najwięcej maliny co znalazłam to 5% w jakimś soku kupionym w zielarskim. A ja mam w domu malinowy z malin i przyznam że wciągam słoik tygodniowo i zero skurczy od tego, pewnie każdy inaczej reaguje.

MaarciaG - pisz jak będą u ciebie jakieś jeszcze ciekawostki, chętnie poczytam :tak::-)

U mnie Piotruś też 37cm urodzony :-D Możemy sobie ręce podać :-D A ten wychodzi że większy łeb jeszcze, no cóż, wprawiona jestem, radę dam :-D
 
Jeszcze jedno mi się przypomniało na temat usg położna powiedziała,że dzieci bardzo nie lubią usg i się im nie dziwi,bo to tak jakby dorosły człowiek zanurzył się w żeliwnej wannie a ktoś porządnie walił młotkiem w tą wannę.Oczywiście jak trzeba robić częściej usg to jest to wskazane,bo dziecku można jeszcze w brzuchu pomóc,a jak ktoś chce sobie tylko popatrzeć to lepiej będzie dla dziecka jak takiego usg nie będzie,bo dla niego to ogromny stres tym bardziej jak już słyszy
 
kasia tutaj właśnie chodzi o sposób obróbki mleka Pasteryzowane po prostu mniej uczula,a jogurty itp są w większości robione z pasteryzowanego.Ja też mam w domu sok z malin taki domowy i szklankę dziennie można wypić(z wodą oczywiście).To oczywiście takie ogólnikowe jest bo każdy organizm inaczej reaguje.
Co do ciekawostek to jeszcze mówiła,że mc donald może nie jest zdrowy,ale te jedzenie zawiera dużo tłuszczu,a co za tym idzie cholesterolu,a cholesterol jest potrzebny do rozwoju mózgu dziecka.Jak się ie je tego codziennie to raz na jakiś czas można zjeść.Jajek w ciągu tygodnia można zjeść 7sztuk i najlepiej jak na poczatku jest cyfra 0 bo jajka są opisywne.Suszone owoce to tylko paczkowane nie takie kupione luzem chyba,że ktoś sam je suszy,bo zawierają jakiś siarczan i są bardzo szkodliwe dla płodu.

Jak sobie coś przypomne to napiszę może Was nie zanudzę :zawstydzona/y:
 
reklama
Witam....

a ja znów za wami nie nadążam hehehehe
ide czytać co naklikałyscie babeczki


ale na poczatek pokaże wam te wodery:)..a moze to sie wcale tak nie nazywa hehehehe
takie spodnie przeciwdeszczowe...tam w kazdym sklepie są z ciuszkami dla dzieci....te kupione w KappAhl...u nas czasem w H&M są...
na początku ich nie chciałam kupic, ale to super sprawa, zakłada sie na spodnie i dziecko bez względu na pogode moze siadasc w piaskownicy, bawic sie itd....

a to drugie to ta sma wercja, ale ocieplana i kupilismy juz z kurteczkę...tez wodoodporne:)

musze dodac fotki tak, bo jakoś inaczej sie nie udaje kurcze:(
 
Do góry