reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Dzień doberek

witam nową koleżankę :D
dziuba dałoby radę kupić od Ciebie te prześliczne różowe kozaczki cool club?

mamo w boju ja mam w obwodzie brzuszka 101cm,a jutro 24 tydzień na razie przytyłam od początku 3,8kg...Jak byłam na usg to lekarz pytał czy jedno dziecko czy może bliźniaki,a później się okazało,że mała ma 2 tygodnie do tyłu :/ Nigdy chuda mnie byłam może to dlatego(mam 174kg i ważyłam ok 65kg)


My spędziliśmy weekend razem i na nic nie miałam czasu :) Od kilku dni non stop boli mnie krzyż i czuję,że mam kość ogonową wcześniej też bolało,ale jak sobie poleżałam to przeszło...może już mi tak do porodu zostanie.Malutka ostatnio lubi robić baloniki w brzuchu :-) Robi mi się taki wielki balon po prawej stronie brzucha chwilę jest i znowu brzuch wraca do swojego kształtu ciekawe co Oliwia tam robi :D

Dzisiaj muszę znaleźć jakąś restauracje w której będziemy mogli zorganizować obiad,ale tak dla max 28 osób.Może zna któraś godną polecenia??Kilka już mam na liście,a chcę to załatwić jednego dnia :) W tym tygodniu wybierzemy też się do usc żeby termin ustalić.Szczerze to w ogóle nie wiem jak się do tego wszystkiego zabrać...

Miłego dnia
 
reklama
mama w boju lacze sie w bolu za nieprzespane noce ... biedaczka ... wykorzystaj ze jest maz i odpocznij troche :)
ja mam tak od 3 nocy ... mala ma troche zatkany nos ale to nie jest raczej przyczyna jej pobudek ... oddycha w miare normalnie ... mysle ze cos jej sie sni od jakiegos czau i z tego wynikaja pobudki ... w nocy na sobote mala spala kolo 6 h a ja tylko 3 ... jest troche lepiej ale nie tak jak byc powinno ...
marciaag pisze:
Nigdy chuda mnie byłam może to dlatego(mam 174kg i ważyłam ok 65kg)
niby co ... takie wymiary wskazuja zes gruba ??? :-D

co do obiadu ... z jakiej okazji (chyba nie doczytalam gdzies ...) ? ma byc jakas super knajpa ???
ja np. robilam malej chrzciny w pasibrzuchu na chelmie i bylam zadowolona ... bylo nas kolo 27 osob (z tego 5 dzieci)

a jezeli chodzi o ciuszki ... to ja po michale wszystko sobie zostawilam ... duzo rzeczy moglam wykorzystac teraz u kamili (szczegolnie przez jakies pierwsze 2 lata) ale teraz coraz wiecej rzeczy po michale oddaje zbajomym dla ich syna w wieku kamili ... chlopcu bardziej beda pasoewac niz dziewczynce ... nie powiem ... co nieco zostawiam dla malej ale raczej sa to rzeczy uniwersalne w kroju i kolorze :)
teraz po kamili wszystko pakuje do kartonow i czekaja az kuzyn je zabierze ... juz sobie nic nie zostawiam bo nie zamierzam uruchamiac ponownie lini produkcyjnej ;-)
 
Ostatnia edycja:
idzia gruba nie,ale miałam trochę brzuszka przed ciążą :D a teraz nie zniknął :-) tylko rośnie,ale to dobrze :-).Ja nigdy obsesji na punkcie swojego wyglądu nie miałam :-)
Co do okazji to nasz ślub cywilny i szukam restauracji gdzie moglibyśmy dla rodzinki obiad zorganizować.Mam już kilka typów zarówno w gdyni jak i gdańsku,ale wiadomo,że nie zawsze może im termin pasować :-)
 
idzia: no u nas, to też 2 niespokojna noc:-(ale wczoraj to przecholowali:dry:zaraz spacerek i moze też pójdę spać...jak będę mogła zasnąć, bo ostatnio coś mi to w dzień nie wychodzi:no:nie wiem dziś mężuś do pracy na noc idzie, mam nadzieję, ze dzieci nie odwalą mi takiej akcji.

w ogóle Rita jest ciągle na nie, co jej się powie to ona "nie"-ile można??:confused:wiem, ze to bunt dwulatka, ale bez przesady:baffled:najgorsze jest to, że ona na nas krzyczy-nie wiem skąd się tego nauczyła, skoro my na nią nie krzyczymy:baffled::crazy::szok:a mały oczywiście zaczyna ja naśladować:wściekła/y::wściekła/y:
 
no tak ... nie ma to jak skleroza ... sama ci gratulowalam tego slubu ... wybacz :)
no a jezeli chodzi o wyglad to sobie odbijesz po ciazy :) moze uda ci sie zrzucic ten brzuszek przedciazowy (mi niestety sie nie udalo ... faldka na brzuszku zostala ;-) )

mama w boju my mamy bunt dwulatka mniej wiecej od tygodnia ... i musze przyzna ze juz mam dosyc ... mala tez non stop mowi nie ... wczoraj np. malo co zjadla ... niestety trzeba to przeczekac i byc konsekwentnym chociaz czasami to bardzo trudne ...
mam nadzieje ze dzisiejsza noc bedzie u was i u nas spokojniejsza :)
 
Ostatnia edycja:
Witajcie Kobitki:-)

je dopiero dochodze do siebie po moich wariacjach parkietowych;-)
zapomniałam że juz taka młoda nie jestem :zawstydzona/y: i trzeba sie wysypiać :szok: i wszystkie łaczenia kostne mnie bolałay:szok::-D sypię sie :-p:-D:sorry2:

no kurcze przeczytałam ale połowe zapomniałam :-p:zawstydzona/y: czy to starość:confused::baffled::szok::-D

Mamao w boju oj nie zazdroszczę i bólu i nie dospania przez dzieciaczki:baffled:

Dziuba gdzie ta nowa fryz?:-)

zaraz zaraz cos mi pszemkło przed oczkami że któraś z Żabki jest:-) ? jak milutko to może sie spotkamy nie długo na spacerku?:-)

Zabrzusionym mamom życzę zdróweczka i mało boleści:tak:
no i Wszystkim bez wyjątków przesyłam tulaski:tak::-)


acha bawiłam się w Vivie
 
Hej babeczki!

Przeczytałam co u Was (aleście się rozpisały hihi) ale wybaczcie nie poodpisuję bo nie mam weny, padnięta jestem na twarz a to ledwo połowa dnia.

Nie było mnie w weekend bo fetowaliśmy z chłopakami ostatni wolny weekend przed szkolnym rokiem. I non stop rozjazdy, wyjazdy, goście... A wczoraj nerwowa atmosfera.

Dziś rano zdechł mój chomiczek, DD łzy nad nim wylewał rzęsiste... Potem rozpoczęcie roku szkolnego no i szukanie książek po księgarniach (ogromne kolejki). Pat najlepiej to zniosła, mimo że mało dziś spała. Ogólnie grzeczna ostatnio baaardzo.

Andzia - dzięki kochana za spotkanie raz jeszcze... napisz co tam u Ciebie? Jest coś wiadomo o pracy?

Idę zrobić obiadek bo mąż się zapowiedział... buziaki dla wszystkich - starych i nowych Trójmiastek.
 

Załączniki

  • pat.jpg
    pat.jpg
    89,4 KB · Wyświetleń: 33
już nadrabiam i wstawiam Wam fotkę, M w piżamie, ja już bez makijazu, troche wstyd, ale obiecałam to obiecałam!! kosztem M jak miłość...!! :laugh2::laugh2:
 

Załączniki

  • DSC_1678.jpg
    DSC_1678.jpg
    238,8 KB · Wyświetleń: 45
no ładnie Kobiety....
a co tu tak pusto??wakacje się skończyły, a Wy się obijacie:tak:;-)
moje szkraby już śpią...nafaszerowałam ich melisą, wiem, wiem, że jestem wyrodną matką:-Djeszcze nasmarowałam ich lawendowym balsamem(dostałam w prezencie, dla nadpobudliwych dzieci;-):-))zobaczymy, czy pomoże:-pja chyba też sobie meliskę strzele, na lepszy sen:tak:idę się wygrzać, zeby te bóle wygnać;-)
jolu: ja po szaleństwach na parkiecie, do 4 rano też byłam troche obolała:laugh2:a ja jescze młodsza-więc to chyba nie dopada Cię starość:rofl2:
izka: no, wreszcie się pojawiłaś, brakowało Cię tutaj:tak::tak:a Twoja
Patusia, jest urocza:-)normalnie sama słodycz:-)
dziuba: no właśnei....wreszcie siępokazałaś:tak:bardzo ładnie wyglądasz, a martysia w wersji piżamowej rewelacyjnei-ona też już bez makijażu??:rofl2::confused:
dobra uciekam, cos zjeść, bo mi już w brzuchu burczy:sorry2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie kochane:-):rofl2:

po 8 godzinach drogi dotarlismy do dmku:) uffff

było czadddddddd.... a lot jak w wesołym miasteczku..kocham latac i te widoki.... a do tego to moje widoki, widziałam nasze wiatraki, pewnie i moja wioche bym dojrzała gdyby sie tak szybko krajobraz nie zmieniał hehehee....

aj duzo by opowiadać:)


ogolnie korona stto jakies 34 grosze w Polsce a w Szwecji 28 groszy, wymienialismy w Szwecji na szczęście, i dzieki temu nakupowaliśmy małej za groszę ciuchów w Szwecji full... bo na przyklad w h&M spodnie kosztowałay dla małej 99 koron, czyli 27zł...a cena Polska była po kursie 50 groszy za korone, czyli 49zł .... wynika z tego ze taniej kupowqac wSzwecji, co jeszcze 2 latemu było nie do pomyslenia...obkupilismy ją w duzo "szeweckich" dzieciecych wdzianek, których u nas nie widziałam..na pzrzyklad takie spodnie wodery..supe sprawa na deszcz i lekkie i ocieplany komplecik, kalosze boskie pary za 49 koron..czad... buty sobie kupilam za 99 koton za parę (kupilam trzy pary)...hehehe no i zabawek sporo..ogólnie skończylo sie nadbagżem ale na szczescie nie placilismy bo sie okazało ze jako rodzina przysluguje nam 32kilo a nie 20:-D

aj duzo by pisać:)
Sztokholm jest świetny, sliczny i jest co ogądać..ale Szewcja to komuna straszna, nie jest tam wcale tak czyto i nienagannie jak sie mówi, dla mnie polska jest bardziej kolorowa, a te ich drewniane wille maluskie za 3 miliony koron to parodia domów hihihi:)
zazdroszcze im tylko tunelbany....świetna srawa na poruszanie sie po miescie....

no i nie maja kurna domofonów drzwi sie zamykaja o 21 i dupa blada, a ja wyszłam na peta bez klucza i spędziłam 40 minut na dworze, bo nikt nie zauwazył ze mnie nie ma:(.. musiałam dukac ze Szwedką po angielsku, bie nie chciala mnie wpuscic do klatki schodowej jak chcialam za nią wejść...byłam w klapkach, z kubkiem herbaty a onastwierdziła ze ja tu nie mieszkam i chce ukrasc wózki z klatki schodowej..niezły kamuflaż dla złodzieja hehehee

aj pisze bez ladu i skladu, ale tyle wrażeń ze szkok...

mala zadowolona i wymeczona, całe dnie beganie(na szczęście mielismy kupiony mały wózeczek), pogoda dopisała bardzo, było pochmurnie, ale nie padało:)\

teraz ide załadować drugą pralkę i kład sie lulku, bo Darek juz padł po 10 minutach jak weszlismy do domu hehehe

aaaa i jeszcze coś
tam ie wolno a dzieci krzyczec, szarpac, dawac klapsa, te dzieci są rozwydrone strasznie..szoszmar..po niektórych widac ze sie same ubierają...biegają jak niechluje (o le sa bo w dzień ich nie widzac bo są obowiąskowo w przedszkolu)... dzieci sa poczochrane i smiesznie ubrane...co nawet słodko czasem wygląda hehee..w sklepach nie ma jedzenia dla dzieci (prócz sloioczków i kaszek) nie ma jogurcików dla dzieci, ciasteczek dla dzieci itd. śmiesznie trochę, bo ni wiedziałam co malej kupować hihihi.ogólnie dziwnie tam troche ludzie chodzą jak w zegarku i są jakby nie obecni a typowe Szweckie dziecko to rozczochrany malec w kaloszach i spodniach woderach w rozciagnietej bluzie na wietrze bez czapki w zdezelowanym strasznie smiesznym wózku.....(wszystko wyrób szwecki jak to w komunie) :-D:-D:-D

buziaki babaeczki:)
 
Do góry