kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

[Izabelinda]

No poszło to słoneczko, ale nie wiadomo gdzie, na pewno nie do nas. Bo cały dzień pochmurno, od czasu do czasu chwilkę nie popada a tak cały dzień leje.
Dlatego uwięzłam w domku z dziećmi, a między kroplami przemknęłam do sklepu i z psem na spacerki. Nie lubię.... siedzę w domu i oglądam kolejne odcinki starego filmu francuskiego o hrabinie Angelice... zakochanej w Joeffreyu de Peyrac. Korzystam, że Pat się dzisiaj w susła bawi, pewnie też przez pogodę...

A oprócz susła to bawi się też we wskazówkę od zegara, kręci się leżąc na pleckach jak bąk wokół własnej osi a dziś to przepełzła od swojego łóżeczka do łóżka brackiego. Taka wiercipiętka mała

A Marcelek biedny, oby mu szybko przeszło i jak najmniej bolało...
Cris - Tobie też lepszego samopoczucia i wszystkim, którym coś dolega też!

Oby jutro było lepiej i słoneczko świeciło dla wszystkiich. A na razie to musicie się moim słoneczkiem zadowolić

 

[Marciaag]

Czuję się gorzej niż rano.Nie zwracałam,ale mi nie dobrze i brzuch mnie boli. Byłam u gina zrobiłam posiew przy okazji sprawdził czy z szyjką macicy wszystko ok i czy dziecku bije serduszko.Podobno wszystko ok.Mam tylko prowadzić oszczędniejszy tryb życia.Wynika z tego,że brzuch mnie boli od tego choróbska.W ogóle jestem obolała krzyż mnie boli ledwo dzisiaj chodziłam,siedzieć też za długo nie mogłam :-( Teraz leżę w łóżku z laptopem i poza wizytami w łazience nigdzie się nie ruszam.Na dodatek znowu zmokłam,bo nie wzięłam parasolki z samochodu.Roztrzepana jestem.Mam nadzieję,że jutro będzie lepiej...

Jutro nadrobię to co naskrobałyście teraz spróbuję usnąć...

Chmurkowatych snów...

 

[JKRZYMKA]

Sylwia duże buziaki dla bombelka coby szybko wyzdrowiał

Mamo w boju współczuję bólu głowy wiem jak to jest... jak byłam w ciąży często mnie bolała ...

Marciag bidulko co Ciebie dopadło dobrze że dzidzia jest dobrze odpoczywaj i wracaj do zdrówka

Izabelindo to powiadasz że masz ruchliwy zegarek słoneczny przypomniałam sobie jak moje maluchy to przechodziły ... fajnie tak patrzeć jak maluchy jak ćwiczą swoje wygibasy

 

[dziuba127]

piękne słonczko!!

zapomnialam Wam powiedzieć...zaczęłam przygotowywać Martysię do mleka modyfikowanego, powoli odstawiam ją od cycka... jak dla mnie 9miesięcy to optymalny okres karmienia piersią i zawsze tak planowałam a od października wracam na uczelnię i nie chcialabym zeby był dla niej szok że nie będzie dosatawać normalnie cycka - na razie idzie mizernie, jak na przekór chce co chwilę cycka, jak jej daję butlę to pluje i wrzeszczy, dopiero jak wymusi cycka to jest ok... na początek chciałabym tylko w dzień zastąpić moje mleczko modyfikowanym, nie ukrywam ze wygodniej mi w nocy brać ją do cycka, nakarmić i dalej żeby spała niż przygotowywac mleko w nocy... trzymajcie kciuki żeby bylo lepiej... albo może jakieś sprawdzone metody jak skutecznie odzwyczaić dziecko od cyca?

 

[martka_79]

Marcia
może to przez tą pogodę takie złe samopoczucie?

Dziuba
ja dawałam malej mleko mod i cycka... przestalam jej dawac cyca w dzień, tylko rano i na noc..co 12 godzin...zaraz po cycku jeszcze butla...stopniowo zmniejszałam długośc karmienia piersie, co dziennie minute krócej, przede wszystkim po to aby piersi produkowały coraz mniej mleka..i tak przez około mc..po woli, bez stresu, coraz krócej, aż dszło doslownie do minutki...i n dzień przed jej roczkiem nie dalam jej na noc i sie skończyło...to dobry sposób, bo moje gruczoły nie zwariowaly, kompetnie nic nie odczulam jak przestałam karmić..... ale 2 tyg po zakończeniu karmienia widzialam jak babka w sklepie karmiła i powiem wam że poleciało..az mi sie śmiac chciało hehehe

 

[JKRZYMKA]

Dziuba to troszkę potrwa zanim przyzwyczi się do butelki moje dzieciaczki też były oporne ale jak zgłodniały to wszamały...
ale przecież nie musisz zupełnie odstawiać od piersi w dzien obiadek, deserek i butelka a cycuś na noc zostw powoli pokarmu będzie mniej sama zresztą coś wymyślisz intuicja pomoże

a ja na początku kładłam się koło małego niby do cyca a dawałam butelke , ważne żeby mała czuła Twoją bliskość jak przy cycu;-)

 

[JKRZYMKA]

Martka to dziw jak zmysły macierzyńskie działają no nie?
dacie wiare że po Remku którego karmiłam tylko 3miesiące to mleko małe ilości miałam bardzo długooo jak urodziła sie moja siostrzenica (poprawie21miesiącach) i wziełam na ręce i poczułam jak mleko mi sie zbiera ....

wiecie że kobieta która nigdy nie rodziła może miec mleko i karmić natura jest cudowna:-)

 

[alka2]

Cześć dziewczyny:-) Również jestem z Trójmiasta - Gdańska i mam do Was prośbę-pytanie - chwaliłyście dr Wydrę, czy możecie coś powiedzieć jak radzi sobie z problemami hormonalnymi? Już od kilku osób słyszałam o nim pozytywne opinie jako o ginekologu ale czy jest równie dobrym endokrynologiem? Od paru lat walczę z hormonami, moja ginka też jest endokrynologiem, też dr, w sumie bardzo jestem zadowolona, ale ostatnio wylądowałam pod nożem w szpitalu no i dojrzewam do konsultacji u innego lekarzaBędę bardzo wdzięczna za jakąkolwiek informację, a może jeszcze jakiegoś innego ginekologa endokrynologa sprawdzonego macie???
Pozdrawiam

 

[martka_79]

oj jest ....dla tego w czasie karmienia jak sie intensywnie o karmieniu mysli i przezywa to jako cudowne chwile to mleczko zawsze będzie...ja jak zciagałam mleko i gapiłam sie w tv to nic nie lecialo, ale jak zamykałam oczy i wyobrażalam sobie karmienia michaliny to leciało ciurkiem hehehehehe

a ja znalam taka pania co przez 20 lat po pierwszym dziecku odciągał mleko dla szpitala))...to dopiero jest niezle co....

 

[martka_79]

ale przecież nie musisz zupełnie odstawiać od piersi w dzien obiadek, deserek i butelka a cycuś na noc zostw powoli pokarmu będzie mniej ;-)

popieram))) to też sposób )) michalina od około 9 mc do roku dostawala tylko rano i wieczorem

witam alka2
ja niestety nie pomogę, ale może dziewczyny coś pisały coś o dr Wydrze to pewnie poradzą