Hej ślicznoty!
Aniu - co z piesiem? Aż tak mu się pogorszyło, że w szpitalu wylądował? A co mu konkretnie jest? Utul go ode mnie, dużo zdrówka...
Gosiu - a masz już kupców na szczeniaczki? Bo niektórzy hodowcy mają już chętnych zanim dojdzie do spotkania
Ivi - no to życzę ogromnych pokładów cierpliwości na ten tydzień...
Martka - ale ten Twój piękny się ładnie stara dla Ciebie i Michasi.... aż miło poczytać
Dziuba - a powiedz mi tak na ucho czy stosujesz jakieś tablety antydzidziusiowe albo inny sposób antykoncepcji? Bo ja niby miałam już @ ale to wyglądało jak jednodniowe plamienie w dzień chrztu z powodu stresu... a jak u Ciebie to wygląda?
Aha i pytanie do doświadczonych mam - wprowadzanie nowych pokarmów typu marchewka, jabłko zaczęłyście na początku 4 miesiąca czy pod koniec? I czy był to tylko Gerber, czy też inne firmy, albo może własnoręcznie przygotowywane dania?
Moje małe słoneczko wczoraj spełzło z maty i próbowało wejść pod szafę hihihi. Za to wieczorem zamieniła się w gargulca i darła się w niebogłosy, sąsiedzi chyba myśleli że żywcem ze skóry obdzieramy. Dopiero mąż wpadł na pomysł by wsadzić ją w nosidło od wózka i zostawił na łóżku to chyba myślała że idzie na spacer bo śmiała się jak grzechotka, dosłownie chichrała. A potem szybko zasnęła.
Dziś chyba ładniejsza pogoda sie szykuje zatem miłego dnia i przyjemnych spacerków
_____________________________
Greenja - tuli tuli luli
) Dominik to np mój synek, wymarzony starszy brat, kolega, syn i ogólnie mega fajny, empatyczny facet mi z niego rośnie. I Twój też na pewno taki super chłopak będzie jak się już zdecyduje uciec z brzuszka... ale niech sobie siedzi, co mu będziesz żałować, gdzie mu jeszcze kiedykolwiek będzie tak dobrze jak u mamy w brzuszku