reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

ja tez uciekam kobitki, bo jutro jedziemy do Gdyni rano..nie wiem po co ale Darek zaplanował jakąś wycieczkę niespodziankę:confused:
ostatnio wstaje ok 10 a jutro o 9 musimy wyjsc z domku... tak więc czas do wyrka :)

buziaki i milego wtorku, ja pewnie pojawie się jutro wieczorkiem, chyba ze nam się wypad przedłuży :)))))))))
 
reklama
izabelindo-dziekuje,ale moj tato jest teraz u mnie i do czwartku jestem uziemiona. oczywiscie zapraszamna piatkowy spacer.

tak poza tym nie mam dzis glowy do pisania-bo mojego pieska odebralam wlasnie zeszpitala-biedak tak cierpi. jutro znow ma kroplowke. ale ludzie sie przywiazują do tych czteronogow

caluje
 
Witam Kobity :-)
no tak poszłam spać koło 1 a o 5 pobódka :szok: trza było mężulka wygonić do pracki no i oczywiście Kordianka zacycować ;-):tak:..
właśnie jeździ autkiem po podłodze :-D..
śniadanko wszamane to trzeba kawkę wchłonąc bo kntakta strace :szok:;-)
miłego dzionka
 
witam dziewczynki!
wild wind - co sie piesiowi stało?

martka udanego wypadu- niespodzianki :)

u nas jazdy z tynkarzami.. ehh ale jeszcze z tydzień musimy przecierpieć,potem będzie spokój..
miłego dnia dla wszystkich :)
 
Hej Wam, o Ivi, co tak rzadko zaglądasz do nas??Ja dziś wybieram się na bzykanko z moją sunią do koleżanki co też ma shi tzu, i za 2 miesiące będą małe psiulki, huurrraaa.W przyszłym tygodniu będę jechała z Fionką bo ona dostała parę dni później cieczkę, ciekawe czy w ogóle będzie chciała stracić dziewictwo, hi hi.
 
No i mamy w końcu ładny, słoneczny dzień:-) Trzeba na spacerek się zbierać, bo dzieciaki są już spragnione piaskownicy, ja chyba z resztą też!
Izzabelinda ja nie znam niestety żadnego Dominika, może napiszesz mi trochę co to za typ jest;-):-). Mój mąż mówi, że zna samych fajowych, więc ja wierzę na słowo, a sama sprawdzę już niedługo. Jak się z resztą okazało, to wcale tak szybko się z naszym maleństwem nie przywitamy bo gin powiedział, że absolutnie ŻADNYCH oznak zbliżającego się porodu nie widzi, a poza tym "dobrze odżywione" mamusie lubią sobie dzidzię dłużej w brzusiu ponosić:wściekła/y:. No i się wściekam, marzył mi się taki lipcowy porodzik a tu chyba prędzej wrześniowy będzie:no: Niech mnie ktoś przytuli... jak powiedział pewien znany kot...
 
Hej ślicznoty!

Aniu - co z piesiem? Aż tak mu się pogorszyło, że w szpitalu wylądował? A co mu konkretnie jest? Utul go ode mnie, dużo zdrówka...

Gosiu - a masz już kupców na szczeniaczki? Bo niektórzy hodowcy mają już chętnych zanim dojdzie do spotkania :)

Ivi - no to życzę ogromnych pokładów cierpliwości na ten tydzień...

Martka - ale ten Twój piękny się ładnie stara dla Ciebie i Michasi.... aż miło poczytać :)

Dziuba - a powiedz mi tak na ucho czy stosujesz jakieś tablety antydzidziusiowe albo inny sposób antykoncepcji? Bo ja niby miałam już @ ale to wyglądało jak jednodniowe plamienie w dzień chrztu z powodu stresu... a jak u Ciebie to wygląda?

Aha i pytanie do doświadczonych mam - wprowadzanie nowych pokarmów typu marchewka, jabłko zaczęłyście na początku 4 miesiąca czy pod koniec? I czy był to tylko Gerber, czy też inne firmy, albo może własnoręcznie przygotowywane dania?

Moje małe słoneczko wczoraj spełzło z maty i próbowało wejść pod szafę hihihi. Za to wieczorem zamieniła się w gargulca i darła się w niebogłosy, sąsiedzi chyba myśleli że żywcem ze skóry obdzieramy. Dopiero mąż wpadł na pomysł by wsadzić ją w nosidło od wózka i zostawił na łóżku to chyba myślała że idzie na spacer bo śmiała się jak grzechotka, dosłownie chichrała. A potem szybko zasnęła.

Dziś chyba ładniejsza pogoda sie szykuje zatem miłego dnia i przyjemnych spacerków :)

_____________________________

Greenja - tuli tuli luli :)) Dominik to np mój synek, wymarzony starszy brat, kolega, syn i ogólnie mega fajny, empatyczny facet mi z niego rośnie. I Twój też na pewno taki super chłopak będzie jak się już zdecyduje uciec z brzuszka... ale niech sobie siedzi, co mu będziesz żałować, gdzie mu jeszcze kiedykolwiek będzie tak dobrze jak u mamy w brzuszku :)
 
Ostatnia edycja:
Ja zaczełam wprowadzać nowe pokarmy na samym poczatku 4 miesiąca (nie mogłam się już doczekać :-D). Zaczeło się oczywiscie od jabłka, marchewki, były też śliwki z gerbera. Odnosnie firmy to wogole sie tym nie kierowałam, poprostu co mi wpadło w ręce. Był to zarówno Hipp, Gerber jak i Bobovita czy BoboFrut (tansza wersja Gerbera a stara polska marka)
Prawda jest jednak taka, ze jesli karmi sie dziecko tylko piersią to najlepiej zaczac podawac pokarmy inne niz mleko matki w okolicach nawet 6 miesiąca. Na zakupy słoiczkowe i tak wydaje sie fortune.
Tylko która mama bedzie chciała czekac? To jest rozkoszny widok jak bobas próbuje nowości :-)
 
reklama
Gosiu czy Twoje sunie są "sukami hodowlanymi" i mają papiery hodowlane ? czy jedziesz do "reproduktorów" z papierami hodowlanymi? czy suczki i reproduktor zostali przebadani pod kątem różnych chorób? czy Twoje sunie oraz reproduktor nie wykazują absolutnie żadnych przeciwskazań do rozrodu (mówię także o "wadach" w zachowaniu, które nie zostały wykryte podczas wystaw - np bojaźliwość czy nadmierna agresja). Czy masz kupców na szczeniaczki? Czy są to sprawdzone osoby i czy weźmiesz na siebie odpowiedzialność, że jeśli oni nie podołają opiece nad szczeniaczkami lub jeśli szczeniaczki zachorują i nowi właściciele będą chcieli się ich pozbyć - weźmiesz je spowrotem ? Czy spiszecie umowę mówiącą o tym? Jak zabezpieczysz szczeniorki przed trafieniem do schroniska lub do rąk zupełnie nieodpowiednich ludzi?
Jeśli masz prawdziwą hodowlę i podchodzisz do tego tematu odpowiedzialnie to na prawdę bardzo się cieszę razem z Tobą. Jeśli nie - to po co chcesz je rozmnażać, poczytaj trochę nt bezsensownego rozmnażania zwierząt :dry:
Przepraszam za ostre słowa, ale mam sunię z rodowodem, po wystawach. ale samo to nie świadczy o tym że jest sens mieć z niej szczeniaki i przygotowujemy się do sterylizacji. Poza tym jej nie badałam i nie mogłabym pozwolić sobie na pozostawienie u siebie np 8 młodych (w przypadku braku chętnych). Ty chcesz rozmnożyć 2 suczki od razu. Wiesz, że to może dać nawet 16 młodych?

idę sprzątać
ciekawe jak tam A. radzi sobie na budowie z tynkarzami.... :-(
 
Ostatnia edycja:
Do góry