reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

reklama
Andziu naprawdę Cię podziwiam za za tą siłe która w Tobie jest....
Modlę się za Antosię i Was ....

ale ulewa ....:szok: a gdzie słońce?
 
Witam dziewczyny, przepraszam, że sie nie dezwałam z trójmiasta, ale okazało się, że u znajomego nie moglismy podpiąć laptopa do netu bo cośtam :)angry:) a nie miałam namiaru na żadną z Was.
W kazdym razie już jestem.

Andziu - modlę się za Was i Waszą małą piękną Antosię.
 
jkrzymak: proszę słoneczko jakie wolisz:-D

2jg1311.jpg


albo takie:-D
28a55km.jpg
 
Witaj Anetko kochana - odpoczywaj, zbieraj siły, dobrze że masz tak ogromne wsparcie od Maćka i rodziny, i że lekarze okazali się ludzcy. Dziękuję za informacje i szczerość. Za jakiś czas zapalę świeczkę dla Waszego małego Światełka - Tosi.
 
Cześć słonka oraz walenie małe i duże :)

Faktycznie mimo pogody paskudnej za oknem na forum trójmiejskim zrobiło się słonecznie i gwarno.
Wybaczcie, że mnie wczoraj nie było ale miałam nawałnicę miłych gości, jednych po drugich, wyprawę syna do zoo i miły wieczór z mężem w kinie na Hancocku (polecam). Szwagierka robiła za nianię do dzieci, ale jak tylko wróciliśmy to jak najszybciej się ewakuowała :) Nawet ciasta nie chciała.

Ania - może wpadniesz na ciasto?

Cris - wspaniały prezent od zapewne wspaniałej koleżanki... Jak ja miło wspominam podobny, dla mnie i syna, na wypad do Paryża.... Ale zasłużyłaś sobie na chwilkę przerwy w życiorysie :) więc wybaw się porządnie.

Gosia - ściskamy kciuki z całych sił. A czym się objawia to dziwne samopoczucie o którym piszesz?

Jolu - bardzo mi miło :))

słoneczne pozdrowienia dla reszty mam!
 
:wściekła/y:napisałam prawie calego posta i mała wyłaczyła mi kompa:wściekła/y:

wogóle dziś mnie doprowadxa do szalu, od rana sprzatałam... posprzatałam w jej pokoju, potem poszlam po odkurzacz, wpadam do pokoju a ona wszystko co poukładalam porozwalała na podlodze...do tego wylała mi cale wiadro wody do mycia podlog na dywan....a jak zrobiłam sobie kawę i wlalam mleko okazalo sie że bab w sobote mi sprzedała przeterminowane i sie zwarzyło.....grrrr

Cris
ale masz fajnie:)))...my leciemy 24 sierpnia...ale raczej sobie nie odpocznę hehehe

co do szkoły rodzenia to ja nie chodzilam wcale...rodziło mi sie super, może dla tego że kobieta jak rodzi to tylko odycha i prze bo nic innego sie nie da, a może dla tego że trafilam na super położne...

Dziuba
no to masz wesoło:)))

Andzia
kochana mam wrażenie ze tak spokojnie o tym wszystkim piszesz..uwazam że jestes wspaniałą kobietą że uiesz się z tym pogodzić.... ja znów płaczę, ale bardzo się cieszę że sama nie żywisz do nikogo urazy!..
Nie przejmuj sie tym co pisałysmy, to z naszej strony był pewnie obiaw szoku, złosci i smutku... trzymajcie sie i odpoczywajcie... busiaki

a u nas wychodzi słonko... od czasu do czasu..ale rano lało strasznie...

miłego dnia
 
reklama
Hm, dziwne samopoczucie- sama nie wiem, ale takie samo uczucie miałam gdy zaszłam w ciążę z Natalką, można to nazwać kobiecą intuicją, przeczuciem albo sama nie wiem czym. Tak sobie myślę że chyba dzisiaj przyjmuje mój gin w przychodni i chyba spróbuję się dziś do Niego wybrać, kusi mnie bo to darmowa wizyta a do dr. Wydry mamy iść 12 sierpnia a ja nie mogę się doczekać, no a może jakby dziś zrobił mi usg to chociaż coś by mi powiedział. Chyba byłyby widać że jest po owulacji, ach, już sama nie wiem, ale zaraz zadzwonię i dowiem się czy dziś przyjmuje i jeśli tak to pójdę.
 
Do góry