damayanti
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2004
- Postów
- 429
Faktycznie jakoś tu ostatnio pustawo się zrobiło. Jakoś tego słonka mniej to i czasu mniej się wydaje. Leci mi dzień za dniem nie wiadomo kiedy. Kingula ostatnio częściej się w nocy najedzonko budzi, wcześniej były max dwa karmienia, teraz nawet i 4 razy chce jeść. Nie wiem, czy po prostu jakoś tak potrzebuje się popieścić w nocy czy głodna? Ale dziś rano, jakiś czas po karmieniu, jak znowu do cycka zaczęła się wyginać (na kolanach mi leżała), oszukałam ja herbatką. Napiła się i była zadowolona. Czyli głodna chyba taka nie jest, bo by krzyczała. W ogóle to widzę, że mi piersi do końca nie opróżnia - poje chwilę, potem się rozgląda i więcej nie chce, jak jej pierś w buzię wtykam. Mamy starszych bobasów, niż moja - czy to ten słynny kryzys 3 miesiąca? Kaprysi, a jeść nie?
Isska, twoja Weronika taka duża, jak Kinga (ważyła tydzień temu 5 kg), ale widać na buzi różnicę wieku między nimi. Wiki taka samodzielna niunia, i butlę tak ładnie trzyma, i nóżki bada. Kinga jeszcze ma trochę czasu pewnie do odkrycia nóg swoich, zanim mi się wygnie tak ładnie
Zimno, ciemno, normalnie tylko się kryć trzeba przed depresją jesienną. Trzymajcie się cieplutko
Isska, twoja Weronika taka duża, jak Kinga (ważyła tydzień temu 5 kg), ale widać na buzi różnicę wieku między nimi. Wiki taka samodzielna niunia, i butlę tak ładnie trzyma, i nóżki bada. Kinga jeszcze ma trochę czasu pewnie do odkrycia nóg swoich, zanim mi się wygnie tak ładnie
Zimno, ciemno, normalnie tylko się kryć trzeba przed depresją jesienną. Trzymajcie się cieplutko