reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

reklama
gosiaczek super zdjęcia, fajnie sie tak bawić :-) kiedy ja tak będę?
dziuba deszcz??? u mnie na Dąbrowie ani jednej kropli dzis nie było :-)
 
Dzięki, dzisiaj mam cholernie ciężki dzień, przyszła @ 4 dni spóźniona, już chciałam dziś biec po test, kolejny miesiąc staranek przed nami, a już po cichu mieliśmy nadzieję i cieszyliśmy się, cholera.W dodatku przyszła w nocy i zalałam pół materaca, o pościeli nie wspomnę, jestem wściekła.Jak się skończy @ idę do ginekologa po pomoc, niewiem, może jakieś monitorowanie mojego cyklu, może badania jakieś musimy zrobić, minął już rok starań!!A tak poza tym to jeszcze nóg nie czuję po tym weselu.Pogoda do d... chyba mnie szlag trafi.
 
witajcie....
ale jestem cholernie zła:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:pogoda do dupy, a wczoraj komórka mi się rozwliła:wściekła/y:dzwoni a na wyświetlaczu nic nie widać oprócz białego ekranu:wściekła/y:cholera, nowy tel:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:jedyne co mnie ucieszyło, to, że moja przyjaciółka dziś urodziła chłopczyka 3,470, 51 cm....pojechała na porodówkę o 2 a o 4.35 dziecko się urodziło:szok::szok::szok::szok:i nawet jej nie nacięli, bardzo się ciesze:-)z resztą to mój chrześniak będzie, więc ciocia już by wyściskała malucha:-D:tak:
my dziś dzień w domku spędzimy, oczywiście ze wzg na pogodę:no:tak więc dzieci pewnie po ścianach będą "skakać":sorry2:

gosiaczek: spróbuj temp mierzyć, to bardzo ładnie owulację "łapie", i nie musisz tabletek łykac, tak samo jeśli będziesz obserwować śluz itd. bo może to tyko kwestia "wykrycia"kiedy owulacja jest. ale gin jak najbrdziej wskazany...tylko, że oni często bez dodatkowych badań hormony wciskają:-(a czasem wystarczy tylko obserwacja(wiadomo, że są medyczne przypadki, ze hormony są jak najbardziej wskazane), ale może tak spróbuj??i się ie poddawajcie.acha...bardzo łądnie wyglaądacie:-D

a gdzie nam się andzia podziewa???
 
Hej Laski ;-)
Cris jestem jestem :-) weekend mielismy taki zalatany, ze naprawde nie mialam chwilki by do Was zajrzec. Caly dzien poza domkiem, a wieczorami to juz padalam do wyrka i w mig zasypialam:-)
Kurcze pech z ta kom, a masz na nia gwarancje ? Tak to jest teraz z tymi telefonami, napakuja tam cale mnostwo bajerow, i niestety przez to sprzet jest duzo bardziej awaryjny:no: jakby komus akurat na gwalt byly potrzebne jakies kamery, nagrywarki i Bog wie co jeszcze...
Gratuluje mamie chrzestnej :-) i oczywiscie kolezance- mamusi bobaska takze :-)
a jak tam remoncisko ?
gosiaczek super wygladaliscie :-) taka zgrana para ;-) co do miesiaczki-przykro mi tym bardziej ze podejrzewam jak moglas sie nastawic-w koncu sie spozniala,tak wiec czlowiek automatycznie robi sobie nadzieje. Co do monitorowania cyklow-Cris podaje swietne mozliwosci. Moja kuzynka tez starala sie bardzo o dziecko, i jak przez dluzszy czas im sie nie udawalo, zaczela mierzyc temp.- efekt bylskawiczny- w zasadzie w drugim cyklu zaciazyla :-) smieje sie teraz ze pomiar temp to naprawde najlepszy sposob okreslenia owulacji. Tak przy okazji oczywiscie do gina tez warto byloby sie wybrac-ale nie daj sie od razu namowic na terapie hormonalna- chociaz mysle ze jak lekarz bedzie dobry, to doradzi Ci na poczatek wiele innych metod :-) trzymam kciukasy!!
dziuba wspolczuje wcziorajszej wyprawy na plaze. Dzis tez pogoda na opalenie tyleczka nie bardzo...:wściekła/y: no coz chyba zostanie Ci solarium, bo jak na razie nie dopisuje Ci niestety szczescie, by spokojnie polezec na plazy:-(
co do spotkania, o ktorym wspomnialas- jestem za !! tym bardziej jakby mialo sie odbyc na Starowce :-) dziekuje ze pomyslalas o moim stanie - jestes kochana- cmokas w nagrode:-D
a jak tam sytuacja z tata- juz dobrze ?
minka super ze remont idzie po Waszej mysli :-)
pytalas czy mam spakowane torby do szpitala- tak,tak czekaja juz w jednym miejscu na wyprawe do szpitala :-) juz sie tak bardzo nie moge doczekac :-)
Izabelinda dziekuje kochana, w dalszym ciagu czuje sie swietnie :-) co do plytki - spokojnie, wypoczywaj sobie u mamy, relaksuj sie i chlon swieze powietrze, a jak wrocisz to umowicie sie jakos z Mackiem po odbior :-) mam nadzieje ze chrzciny sie udaly ;-) koniecznie w wolnej chwili zdaj relacje :-)

jeju nie wiem czy jeszcze cos mialam dopisac-hmmm... chyba nie :-) ale jak o ktorejs zapomnialam -przepraszam :-)
przesylam kazdej bez wyjatku buziaki i zycze milego dnia! Ja oczywiscie nadal trenuje swoj syndrom wicia gniazda i znajduje sobie coraz to nowe zajecia-szafki pucuje juz chyba setny raz:tak::-D
 
Mamo w boju, też widzę nowy tydzień zaczął się dla Ciebie pechowo, z tym telefonem to nieciekawie wygląda.Dzięki za rady odnośnie staranek, narazie tylko obserwowałam sobie śluz, wydawało mi się że już wszystko wiem na ten temat, co i jak żeby była dzidzia, ale chyba problem jest gdzie indziej, pójdziemy sobie razem do lekarza i zobaczymy co nam zlecą.Nic mi się nie chce, Natalia jeszcze śpi, też biedna zmęczona po weselu.
 
Andzia, kurcze ale Ty masz kondycję z tym sprzątaniem i lataniem poza domem, podziwiam, ale to ponoć dobrze robi przed porodem, sama wiem po sobie.Z Natalią jak byłam w ciąży też dużo sprzątałam sama, dużo chodziłam i urodziła się w ciągu 4 godzin, a z Emilią to juz w ogóle, przy małej Natalii miałam tyyyyyyle ruchu że Emilka wyskoczyła po 25 minutach akcji porodowej.
 
gosiaczek to rzeczywiscie szybciutko sie uwinelas z tymi swoimi Dziewczynami ;-) super, tylko pozazdroscic i miec nadzieje ze u mnie bedzie podobnie:-D fakt ruszam sie w ciazy chyba wiecej niz przed, ale jakos czuje ze potrzebuje tego ruchu :-) a podobno zachcianki nalezy realizowac:happy2:
 
reklama
andziaa korzystaj i realizuj hihi ja wczoraj zauważyłam że od urodzenia mlodej nie byłam sama w pokoju dłużej niż 5min:szok:

Wczoraj poinformowałam mojego lubego ze bede chodzić 2 razy w tygodniu na siłownię by zgubić oponkę. A on na to że mnie kocha i pieknie wygladam i że żadna siłownia mi nie potrzebna hihih tak sie przestraszył ze z Julianna będzie 2h beze mnie hihi
 
Do góry