mama w boju
jest ich troje :-)
teraz też nie znalazło:-(może podaj szkołe, rocznik klase??dziwne
reklama
Małagosiunia21
Witam
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2007
- Postów
- 965
Kurcze Mama w boju to dziwne nie wiem co jeest:-( Małgorzata Lademann IV Liceum ogólnokształcace Gdańsk- Nowy Port Klasa D rocznik 2003-2005 Kurcze już nic więcej podac nie mogę:-) Dziwne to jest bardzo...
AbEjA
Mamy styczniowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2006
- Postów
- 4 195
Kurcze dziewczyny ale macie wenę :-) juz myslałam ze nie dobrne do konca :-)
Andzia super laska z Ciebie i brzusio cudny. Nie ma sie co martwic waga, w koncu ona zleci po porodzie. Nie ma siły :-)
U nas pogoda piekna dzis bylismy dwa razy na spacerze, wczoraj wybralismy sie do Ustronia bo moja kolezanka z Gdanska z pracy byla tam sluzbowo i byla nielada okazja sie spotkac.
Najpewniej przyjedziemy nad morze na majowke. Juz nie moge sie doczekac, tak strasznie tesknie!
Martka,kurde szkoda - szukam dla Zuzola kurtki na wiosne. Nie zostala Ci? Policytuje :-)
mamo w boju - my tez marzymy o domu. Jeszcze mieszkajac w Trojmiescie marzylismy... ech, dobrze ze marzenia nie kosztuja.
Warto je miec, jest co spelniac :-)
Zuzol szaleje, jak zwykle. Straszny rozrabiaka nam rosnie.
Cos ma uczulenie chyba na wode tu w Myslowicach bo strasznie sie drapie po nogach i wyglada koszmarnie, Potrafi sie zadrapac az do krwi (obciecie paznokci graniczy z cudem - poszukuje dobrych rad i sprawdzonych sposobow!
) wiec zaczełam jej dawac dzisiaj Calcium. Jak nie pomoze to msimy znaleźć jakiegos lekarza (w sumie tak czy siak musimy)
eh... i koniec weekendu. Jutro znowu tyrac..
Dobranoc kobitki
Andzia super laska z Ciebie i brzusio cudny. Nie ma sie co martwic waga, w koncu ona zleci po porodzie. Nie ma siły :-)
U nas pogoda piekna dzis bylismy dwa razy na spacerze, wczoraj wybralismy sie do Ustronia bo moja kolezanka z Gdanska z pracy byla tam sluzbowo i byla nielada okazja sie spotkac.
Najpewniej przyjedziemy nad morze na majowke. Juz nie moge sie doczekac, tak strasznie tesknie!
Martka,kurde szkoda - szukam dla Zuzola kurtki na wiosne. Nie zostala Ci? Policytuje :-)
mamo w boju - my tez marzymy o domu. Jeszcze mieszkajac w Trojmiescie marzylismy... ech, dobrze ze marzenia nie kosztuja.
Warto je miec, jest co spelniac :-)
Zuzol szaleje, jak zwykle. Straszny rozrabiaka nam rosnie.
Cos ma uczulenie chyba na wode tu w Myslowicach bo strasznie sie drapie po nogach i wyglada koszmarnie, Potrafi sie zadrapac az do krwi (obciecie paznokci graniczy z cudem - poszukuje dobrych rad i sprawdzonych sposobow!
) wiec zaczełam jej dawac dzisiaj Calcium. Jak nie pomoze to msimy znaleźć jakiegos lekarza (w sumie tak czy siak musimy)eh... i koniec weekendu. Jutro znowu tyrac..
Dobranoc kobitki
ivi
uzależniona;) // I.2010
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2006
- Postów
- 10 917
Małgosiunia - bo na naszej klasie wpisałąś się jako Gosia, a nie Małgorzata ;-) Dlatego dziewczyny Cię znaleźć nie mogą;-);-)
witam się i mówię wszystkim dobranoc
dziś z okacji pieknej wiosennej pogody gościu przyjeliśmy na "tarasie"to była nasza pierwsza "kawa w promieniach słońca" w Naszym Domku
witam się i mówię wszystkim dobranoc
dziś z okacji pieknej wiosennej pogody gościu przyjeliśmy na "tarasie"
to była nasza pierwsza "kawa w promieniach słońca" w Naszym Domku 
nick martapkr same ciuszki dla dzieci...i buty dla babeczek..nowe za pół cenySuper te klocki drewniane co zamieściłaś linka, Martka, mam nadzieję że się uda kupić
))a ja nie zostawiam..bo kupowanie dla mnie to wieeelka przyjemność..i nie chcę sie jej pozbywac przy drugiej dzidzi...zostawiłam tylko takie do których mam sentyment
))))...mama w boju
u nie w rodzinie co drugie pokolenie w linii żeńskiej są bliźniaki dwujajowe (bo za jednojajowe odpowiada facet...a za dwójajowe kobieta)..moja pra babcia z bliznaków..moja mama z blizniaków...wiec jakby nie patrzec teraz kolej na mnie lub na moja siostrę (bo moja mama ma brata bliźniaka..wiec jego dzieci to nie tyczy bo to po linii żeńskiej idzie)
Ja czują owulację........i czasem czują ból z obu stron, czyli idzie owulacja z obu jajników....tak co 3-4 mc...więc szansa jest hehehehehe
dziuba
a propo,s wytawiania cyca na ulicy to Michalina zaczeła cokolwiek pic z butelki jak miala 8 mc....a ze lato przypadło jak miała 6-7 mc to cale lato co 30 minut przy cycu..nie ważne gdzie byłam..wszystkie ławki moje...nawe sie nie krepowałam hehe....
..ale raz widzialam jak baba karmiła na rynku na ławeczce chlopaka co miał ze 2 lata..ja karmiła wtedy 6 mc dzidzie.i sie nie krepowałam, ale jej karmienie bylo nieco niesmaczne
Małgosiunia
mi sie też wyswietla ze nie znaleziono takiej osoby
a teraz mam nie Małgorzata tylko Gosia..wysłalam zaproszenie
Abeja
juz nic nie zostało:---(..a miałam dwie suuupe kurteczki
moze wkleila byś nam fotki z urodzin Zuzki..ja podgladnelam oczywiście na stycznoiwych dzieciaczkach hehehehhehehee
dawaj malej wapno....a ja obcinam malej paznokcie cazkami..to znaczy najpierw zaczynam sobie i od razu ona chce....nie mialam nogdy problemow z tym ale jak Chaska ma zly chumor to obcinam z wierszykiem..pewnie znasz.....to sie robi na rączce, ale ja robie na nózkach jak obcinam.."t u sroczka kaszke ważyła'..i jak wyliczam paluszki to obcinam paznokcie hehehehe...spróbój..moze pomoze...najpierw na raczkach bez obcinania..potem na nóżkach z obcinaniem
Ivi
u nas też suupe pogoda była zaraz wkleje wam zdjecie mojego termometru to padniecie))
a zobaczysz jak to milusio latam rano pic kawusie na tarasie w pizamie..miodzio)))
a ja mam super humorek...... sprzedałam kilka ciuszków na allegro za takie ceny ze szok...dałam wysokie wywoławcze, bo stwierdziłam ze jak mam sprzedać za bezcen to wole zostawić dla dzidzi mojej kuzynki..a poszły tak dobrze aukcje, że za 10 aukcji mam 175 zl...jestem w szoku normalnie..nie wydalam na te ciuszki więcej niż 100zł hehehehehehee.
Poza tym mieliśmy upojną noc.....i jestem happy.... szkoda tylko ze Darko juz pojechał:---(..do tego wszystkiego dostał następne zlecenie na 3 biurowce..i jak sprzedam dom to sie na jakiś czas wynosimy do Krakowa..Darek od maja chce wynająć mieszkanie, bo za "hotel" płaci ponad 1000zł mc....mieszkanie wyjdzie go tyle samo..a jaki luksus.... strasznie nie chce wjechać stąd ..ale to tylko na jakiś rok..wiec może przeżyję..tylko sie boją że już tam zostaniemy..A JA NIE CHCĘ...tu jest mój "świat" i nigdzie indziej..kocham morze i jeziora i nie lubię gór:-(...chcę aby moje dzieci wychowywały sie nad morzem, bo nie ma piękniejszego zakątka Polski niż wybrzeże (przynajmniej dla mnie
)
miłe nocki babeczki
u nie w rodzinie co drugie pokolenie w linii żeńskiej są bliźniaki dwujajowe (bo za jednojajowe odpowiada facet...a za dwójajowe kobieta)..moja pra babcia z bliznaków..moja mama z blizniaków...wiec jakby nie patrzec teraz kolej na mnie lub na moja siostrę (bo moja mama ma brata bliźniaka..wiec jego dzieci to nie tyczy bo to po linii żeńskiej idzie)
Ja czują owulację........i czasem czują ból z obu stron, czyli idzie owulacja z obu jajników....tak co 3-4 mc...więc szansa jest hehehehehe
dziuba
a propo,s wytawiania cyca na ulicy to Michalina zaczeła cokolwiek pic z butelki jak miala 8 mc....a ze lato przypadło jak miała 6-7 mc to cale lato co 30 minut przy cycu..nie ważne gdzie byłam..wszystkie ławki moje
...nawe sie nie krepowałam hehe......ale raz widzialam jak baba karmiła na rynku na ławeczce chlopaka co miał ze 2 lata..ja karmiła wtedy 6 mc dzidzie.i sie nie krepowałam, ale jej karmienie bylo nieco niesmaczne
Małgosiunia
mi sie też wyswietla ze nie znaleziono takiej osoby
a teraz mam nie Małgorzata tylko Gosia
..wysłalam zaproszenieAbeja
juz nic nie zostało:-
--(..a miałam dwie suuupe kurteczkimoze wkleila byś nam fotki z urodzin Zuzki..ja podgladnelam oczywiście na stycznoiwych dzieciaczkach hehehehhehehee
dawaj malej wapno....a ja obcinam malej paznokcie cazkami..to znaczy najpierw zaczynam sobie i od razu ona chce....nie mialam nogdy problemow z tym ale jak Chaska ma zly chumor to obcinam z wierszykiem..pewnie znasz.....to sie robi na rączce, ale ja robie na nózkach jak obcinam.."t u sroczka kaszke ważyła'..i jak wyliczam paluszki to obcinam paznokcie hehehehe...spróbój..moze pomoze...najpierw na raczkach bez obcinania..potem na nóżkach z obcinaniem
Ivi
u nas też suupe pogoda była zaraz wkleje wam zdjecie mojego termometru to padniecie
))a zobaczysz jak to milusio latam rano pic kawusie na tarasie w pizamie..miodzio
)))a ja mam super humorek...... sprzedałam kilka ciuszków na allegro za takie ceny ze szok...dałam wysokie wywoławcze, bo stwierdziłam ze jak mam sprzedać za bezcen to wole zostawić dla dzidzi mojej kuzynki..a poszły tak dobrze aukcje, że za 10 aukcji mam 175 zl...jestem w szoku normalnie
..nie wydalam na te ciuszki więcej niż 100zł hehehehehehee.Poza tym mieliśmy upojną noc.....i jestem happy
.... szkoda tylko ze Darko juz pojechał:---(..do tego wszystkiego dostał następne zlecenie na 3 biurowce..i jak sprzedam dom to sie na jakiś czas wynosimy do Krakowa..Darek od maja chce wynająć mieszkanie, bo za "hotel" płaci ponad 1000zł mc....mieszkanie wyjdzie go tyle samo..a jaki luksus.... strasznie nie chce wjechać stąd ..ale to tylko na jakiś rok..wiec może przeżyję..tylko sie boją że już tam zostaniemy..A JA NIE CHCĘ...tu jest mój "świat" i nigdzie indziej..kocham morze i jeziora i nie lubię gór:-(...chcę aby moje dzieci wychowywały sie nad morzem, bo nie ma piękniejszego zakątka Polski niż wybrzeże (przynajmniej dla mnie)miłe nocki babeczki
aaa..jeszcze mała ciekawostka))
9 marzec 2008 15.30 północna strona domu...Połczyno.... termometr działa..kolejnym od północy ta sama temperatura, od południa więcej..bo w słońcu)))
do tego jak byłysmy na spacerze widzieliśmy 4 klucze dzikich gęsi....a Darek sie uparł że widział bociana
))9 marzec 2008 15.30 północna strona domu...Połczyno.... termometr działa..kolejnym od północy ta sama temperatura, od południa więcej..bo w słońcu
)))
do tego jak byłysmy na spacerze widzieliśmy 4 klucze dzikich gęsi....a Darek sie uparł że widział bociana
Dzien dobry Babeczki ;-)
Malgosiunia w koncu po ciezkich probach odnalazlam Cie na naszej klasie, za rada ivi wpisujac Gosia :-) z czego Ty Gosiu chcesz chudnac, przeciez fajna szczuplutka z Ciebie laseczka :-) w czarnej kreacji prezentujesz sie super, a z Wojtusiem w brzusiu przeuroczo-naprawde ciaza Ci sluzyla :-) co do masazy-sa jednym z najlepszych sposobow na cellulit, tylko ze niestety jak wszystko co sie zacznie trzeba co jakis czas kontynuowac :-) jakbym mogla to tez bym sobie cos takiego zafundowala, no ale na razie moge sie z tym pozegnac, bedziemy walczyc z intruzem po porodzie :-) bo widze, ze u mnie tez sie troszke powiekszyl :-( zawsze mialam tendencje do skorki pomaranczowej i nigdy moja skora nie byla nieskazitelnie gladka, ale teraz to czasem patrzec na to nie moge :-) choc widac go tylko w niektorym natezeniu swiatla...
martka widze ze z Ciebie prawdziwy allegrowicz :-) ja tez lubie sie w to bawic, ale czesciej kupuje niz sprzedaje :-) zdecydowanie czesciej. Pewnie- kupowanie to sama przyjemnosc, tym bardziej ciuszkow dla dzieci-sa tak przeurocze mysle, ze podobnie jak Ty bede zachowywac te waznijesze dla mnie, te dla ktorych bede miec sentyment, a reszte ubranek bede sprzedawac :-)
choc ja sie troche boje kupowac ciszuki na allegro (mowie tu o dzieciecych)-pewnie niepotrzebnie-ale boje sie ze rozmiar bedzie nie taki, przeciez dziecko dziecku nierowne...hmmm... moze mnie przekonasz :-)
a propo naszej-klasy-chyba mnie odrzucilas :-( Wpisalam Martyna Hebel i nazwe Twojej miejscowosci...no i Pani ktora znalazlam, a byla tam tylko jedna, odrzucila moje zaproszenie... przepraszam jesli chcialam sie za bardzo spoufalic.
co do tempertaury, wczoraj moj termometr wskazywal 13 stopni :-) bylo super :-) i dzis tez zapowiada sie calkiem niezla pogoda :-)
u mnie tez gdzies genetycznie zakodowane sa bliznieta, ale nie zastanawiam sie nad tym :-) jak beda to beda,:-) ja bym w zasadzie chciala.
Abeja dziekuje za komplement :-) Mysle ze na pewno Zuzia ma jakas reakcje alergiczna :-( koniecznie wybierz sie z nia do lekarza, bo zadrapie sie za mocno, a pozniej moze sie to babrac i nie daj Boze jakies zakazenie sie wda :-( w koncu dziecki wszedzie wpychaja lapki, a nie zawsze da sie upilnowac by byly czyste.
Malgosiunia w koncu po ciezkich probach odnalazlam Cie na naszej klasie, za rada ivi wpisujac Gosia :-) z czego Ty Gosiu chcesz chudnac, przeciez fajna szczuplutka z Ciebie laseczka :-) w czarnej kreacji prezentujesz sie super, a z Wojtusiem w brzusiu przeuroczo-naprawde ciaza Ci sluzyla :-) co do masazy-sa jednym z najlepszych sposobow na cellulit, tylko ze niestety jak wszystko co sie zacznie trzeba co jakis czas kontynuowac :-) jakbym mogla to tez bym sobie cos takiego zafundowala, no ale na razie moge sie z tym pozegnac, bedziemy walczyc z intruzem po porodzie :-) bo widze, ze u mnie tez sie troszke powiekszyl :-( zawsze mialam tendencje do skorki pomaranczowej i nigdy moja skora nie byla nieskazitelnie gladka, ale teraz to czasem patrzec na to nie moge :-) choc widac go tylko w niektorym natezeniu swiatla...
martka widze ze z Ciebie prawdziwy allegrowicz :-) ja tez lubie sie w to bawic, ale czesciej kupuje niz sprzedaje :-) zdecydowanie czesciej. Pewnie- kupowanie to sama przyjemnosc, tym bardziej ciuszkow dla dzieci-sa tak przeurocze
mysle, ze podobnie jak Ty bede zachowywac te waznijesze dla mnie, te dla ktorych bede miec sentyment, a reszte ubranek bede sprzedawac :-)choc ja sie troche boje kupowac ciszuki na allegro (mowie tu o dzieciecych)-pewnie niepotrzebnie-ale boje sie ze rozmiar bedzie nie taki, przeciez dziecko dziecku nierowne...hmmm... moze mnie przekonasz :-)
a propo naszej-klasy-chyba mnie odrzucilas :-( Wpisalam Martyna Hebel i nazwe Twojej miejscowosci...no i Pani ktora znalazlam, a byla tam tylko jedna, odrzucila moje zaproszenie... przepraszam jesli chcialam sie za bardzo spoufalic.
co do tempertaury, wczoraj moj termometr wskazywal 13 stopni :-) bylo super :-) i dzis tez zapowiada sie calkiem niezla pogoda :-)
u mnie tez gdzies genetycznie zakodowane sa bliznieta, ale nie zastanawiam sie nad tym :-) jak beda to beda,:-) ja bym w zasadzie chciala.
Abeja dziekuje za komplement :-) Mysle ze na pewno Zuzia ma jakas reakcje alergiczna :-( koniecznie wybierz sie z nia do lekarza, bo zadrapie sie za mocno, a pozniej moze sie to babrac i nie daj Boze jakies zakazenie sie wda :-( w koncu dziecki wszedzie wpychaja lapki, a nie zawsze da sie upilnowac by byly czyste.
reklama
witam Wam Kochane
ja o dziwo nawet wyspana, to pewnie dlatego ze spałyśmy razem z Małą, wtedy zawsze ładnie śpi! a dzis to normalnie szok, ja się obudziłam pierwsza od niej, a mała spała jeszcze z pół godzinki, a ja patrzyłam się na nią, aż się chciało poprzytulać i schrupać tak słodziutko wygląała!!
andziaa, nie kupiłam nic malej, bo mamy strasznie dużo cuszków, więc na razie niepotrzebne-chociaż ciężko się powstrzymać, bo te malutkie ciuszki to taaaakie prześliczne są...
martka, ja tez bym część sprzeała ciuchów Tyni, ale mama mówi że lepiej jeszcze nie... a ja by zostawiła tylko te najpiękniejsze...
kurcze, nadeszła szara rzeczywistość, od jutra zaczynam szkołę
strasznie dziwne uczucie, ostatni raz na zajęciach byłam... hmm, przed Świętami Bożego Narodzenia, potem tylko na zaliczenia chodzilam, potem byla sesja, tydzień ferii i praktyki, które sobie załatwiłam, a od jutra nowy semestr... i to od razu z grubej rury, od 9.45 do 17.10 chociaż już wiem ze na pierwszy wyklad nie pójdę, ale i tak będę musiala zostawić Martysię mamie na ponad 5godzin, pierwszy raz na tak długo się rozstaniemy... koszmar!
ja o dziwo nawet wyspana, to pewnie dlatego ze spałyśmy razem z Małą, wtedy zawsze ładnie śpi! a dzis to normalnie szok, ja się obudziłam pierwsza od niej, a mała spała jeszcze z pół godzinki, a ja patrzyłam się na nią, aż się chciało poprzytulać i schrupać tak słodziutko wygląała!!
andziaa, nie kupiłam nic malej, bo mamy strasznie dużo cuszków, więc na razie niepotrzebne-chociaż ciężko się powstrzymać, bo te malutkie ciuszki to taaaakie prześliczne są...
martka, ja tez bym część sprzeała ciuchów Tyni, ale mama mówi że lepiej jeszcze nie... a ja by zostawiła tylko te najpiękniejsze...
kurcze, nadeszła szara rzeczywistość, od jutra zaczynam szkołę
strasznie dziwne uczucie, ostatni raz na zajęciach byłam... hmm, przed Świętami Bożego Narodzenia, potem tylko na zaliczenia chodzilam, potem byla sesja, tydzień ferii i praktyki, które sobie załatwiłam, a od jutra nowy semestr... i to od razu z grubej rury, od 9.45 do 17.10 chociaż już wiem ze na pierwszy wyklad nie pójdę, ale i tak będę musiala zostawić Martysię mamie na ponad 5godzin, pierwszy raz na tak długo się rozstaniemy... koszmar!