a widzisz... szkoda że tego nie wiedziałam wcześniej. Mnie alergolog w ciąży kazała być na diecie bezalergnennej i teraz mam za swoje. Mam mega alergika w domu :-(
reklama
Mika ;-) gratuluję synka ;-)
tak na dobrą sprawę to Ty masz alergika choć stosowałaś dietę bezalergenna a ja mam alergiczkę choć jadłam wszystko :-( bądź tu mądry i pisz wiersze :-(
Monia je tylko jeden obiadek - puree jarzynowe z indykiem 2 razy dziennie bo żadnych deserków nie może, po sinlaku miała zieloną luźną kupę (choć zastanawiam się czy ta kupa przez ząbkowanie taka nie była) a wysypka z rana bledsza a wieczorami się czerwieni...
jak zrobi się ciepło to idę z nią na testy... panna ma 9 miesięcy a je az 2 warzywa i 1 mięsko... dobrze że chociaż łądnie na wadze przybiera....
tak na dobrą sprawę to Ty masz alergika choć stosowałaś dietę bezalergenna a ja mam alergiczkę choć jadłam wszystko :-( bądź tu mądry i pisz wiersze :-(
Monia je tylko jeden obiadek - puree jarzynowe z indykiem 2 razy dziennie bo żadnych deserków nie może, po sinlaku miała zieloną luźną kupę (choć zastanawiam się czy ta kupa przez ząbkowanie taka nie była) a wysypka z rana bledsza a wieczorami się czerwieni...
jak zrobi się ciepło to idę z nią na testy... panna ma 9 miesięcy a je az 2 warzywa i 1 mięsko... dobrze że chociaż łądnie na wadze przybiera....
rubi a jest sens iść z nią na testy? ja byłam z Dominiką jak miała 1,5 roku i nic nie wykazały :-( a twoja córa ma tak samo na imie jak ja 
co do kupy to mój robi od urodzenia zieloną
a u ciebie wydaje mi się że mogły to być ząbki. A podajesz jej jakieś kaszki??? może uda się je wprowadzić?
co do kupy to mój robi od urodzenia zieloną
Mika ;-) ona teraz je tylko 2 warzywa :-(
oczywiście mogę czekać do 3 roku życia i dawać jej tylko ziemniaka i kukrydzę ale co mi z dziecka na takiej diecie wyrośnie???
ona jest nadal na piersi więc trzeba uważać nie tylko na to co ona je ale też na moją dietę...
kupy były już ładne - jak plastelinka w kolorze jasno pomaranczowym/zółtym i popsuły się dzien po podaniu sinlaca :-(
oczywiście mogę czekać do 3 roku życia i dawać jej tylko ziemniaka i kukrydzę ale co mi z dziecka na takiej diecie wyrośnie???
ona jest nadal na piersi więc trzeba uważać nie tylko na to co ona je ale też na moją dietę...
kupy były już ładne - jak plastelinka w kolorze jasno pomaranczowym/zółtym i popsuły się dzien po podaniu sinlaca :-(
kurcze to chyba faktycznie ten Sinlack ją uczula :-(
a co do diety to wiem jaki to ból, bo Dominika w wieku twojej małej jadła tylko ryż, jabłko i marchew.. i indyka
a Wojtka dziś uczulił kaftanik który założyłam mu na noc
masakra jakaś
oczywiście nie cały, tylko przy szyi miał takie cuś i to uczuliło go
a co do diety to wiem jaki to ból, bo Dominika w wieku twojej małej jadła tylko ryż, jabłko i marchew.. i indyka
a Wojtka dziś uczulił kaftanik który założyłam mu na noc
- Dołączył(a)
- 12 Maj 2010
- Postów
- 10
Ankieta przywidziana dla osób dorosłych cierpiących na alergię pokarmową i/lub mających dzieci z tą dolegliwością.
Szanowni Państwo, prowadzę badania nad znakowaniem opakowań produktów spożywczych w aspekcie alergii pokarmowej oraz umiejętnością czytania etykiet. Wyniki tych badań pozwolą zanalizować czy opakowania produktów spożywczych są odpowiednio oznakowane i jak oceniają to potencjalni konsumenci deklarujący stosowanie diety eliminacyjnej ze względu na jakiś składnik. Badania są anonimowe, a ich wyniki zostaną wykorzystane jedynie w celach naukowych (praca magisterska). Bardzo proszę u udzielenie szczerych i przemyślanych odpowiedzi na poniższe pytania.
Oto link:
http://www.moje-ankiety.p...71/sec-QOuBkury
Dziękuję za poświęcenie kilku minut...
Sama jestem alergikiem pokarmowym, wiec wiem co to znaczy
Pozdrawiam,
Magda
Szanowni Państwo, prowadzę badania nad znakowaniem opakowań produktów spożywczych w aspekcie alergii pokarmowej oraz umiejętnością czytania etykiet. Wyniki tych badań pozwolą zanalizować czy opakowania produktów spożywczych są odpowiednio oznakowane i jak oceniają to potencjalni konsumenci deklarujący stosowanie diety eliminacyjnej ze względu na jakiś składnik. Badania są anonimowe, a ich wyniki zostaną wykorzystane jedynie w celach naukowych (praca magisterska). Bardzo proszę u udzielenie szczerych i przemyślanych odpowiedzi na poniższe pytania.
Oto link:
http://www.moje-ankiety.p...71/sec-QOuBkury
Dziękuję za poświęcenie kilku minut...
Sama jestem alergikiem pokarmowym, wiec wiem co to znaczy
Pozdrawiam,
Magda
martu
Początkująca w BB
cześć dziewczyny,
jestem zupełnie nowa na forum i od razu potrzebuję waszej rady! mój synek ma 4 miesiące, a od trzeciego walczymy z AZSem.wiem na pewno, że uczula go mleko, profilaktycznie nie jem wszystkich rzeczy, które mogłyby być alergenami. ostatnio już mikołaj wyglądał zupełnie normalnie, a wczoraj i dziś znów wyszły mu czerwone plamy, krosteczki, sucha skóra. nie mam już pomysłu co mogłoby go uczulać...czy wiecie jak to jest z testami u takich maluszków? robić czy nie robić? i jeszcze jedno: wkrótce jedziemy z małym do mojej mamy, która ma dwa koty - silnie alergiczne zwierzęta. czytałam, żer alergie pokarmowe i zwierzęce objawiają się inaczej. wiecie coś na ten temat? to prawda? mąż bardzo się boi o małego, a ja bardzo chcę jechać do rodziców...pozdrawiam!
jestem zupełnie nowa na forum i od razu potrzebuję waszej rady! mój synek ma 4 miesiące, a od trzeciego walczymy z AZSem.wiem na pewno, że uczula go mleko, profilaktycznie nie jem wszystkich rzeczy, które mogłyby być alergenami. ostatnio już mikołaj wyglądał zupełnie normalnie, a wczoraj i dziś znów wyszły mu czerwone plamy, krosteczki, sucha skóra. nie mam już pomysłu co mogłoby go uczulać...czy wiecie jak to jest z testami u takich maluszków? robić czy nie robić? i jeszcze jedno: wkrótce jedziemy z małym do mojej mamy, która ma dwa koty - silnie alergiczne zwierzęta. czytałam, żer alergie pokarmowe i zwierzęce objawiają się inaczej. wiecie coś na ten temat? to prawda? mąż bardzo się boi o małego, a ja bardzo chcę jechać do rodziców...pozdrawiam!
hej martu :-)
alergia na kota to prędzej ze strony ukl oddechowego się objawi - katar, kaszel, kichanie, załzawione oczka...
sprawdz czy nie zjadlas ukrytego zródła białka mleka krowiego - pasztety, parówki, wędliny, białe pieczywo, majonez, ciastka i ciasta...
u maluchów najlepiej zrobić testy z krwi ale nie wtedy gdy dziecko jest juz na diecie bo moga wyjść "fajszywie ujemne"
a do rodziców jedzcie! nigdy nie wiadomo kiedy mały spotka się z jakimś alergenem...moze juz ktos Was odwiedzila kto ma kota...? tez mogł na ubraniu przyniesc siersc...
alergia na kota to prędzej ze strony ukl oddechowego się objawi - katar, kaszel, kichanie, załzawione oczka...
sprawdz czy nie zjadlas ukrytego zródła białka mleka krowiego - pasztety, parówki, wędliny, białe pieczywo, majonez, ciastka i ciasta...
u maluchów najlepiej zrobić testy z krwi ale nie wtedy gdy dziecko jest juz na diecie bo moga wyjść "fajszywie ujemne"
a do rodziców jedzcie! nigdy nie wiadomo kiedy mały spotka się z jakimś alergenem...moze juz ktos Was odwiedzila kto ma kota...? tez mogł na ubraniu przyniesc siersc...
martu
Początkująca w BB
dzięki rubi
jej, ja jem bardzo dużo parówek, pasztetu i białego pieczywa...zawsze czytam skład i sprawdzam czy nie ma mleka, ale w sumie nigdy nic nie wiadomo...
do rodziców przyjechaliśmy i jak na razie ciężko powiedzieć czy coś się u Mikołaja zmieniło. dziś niby brzuszek bardziej czerwony, ale wczoraj było lepiej niż przedwczoraj. ja myślę, że mój syn się ze mną droczy po prostu;]
mam jeszcze pytanko o odczulanie - moja mama wynalazła jakąś medycynę alternatywną i uparła się żeby tak odczulać Mikołaja. polega to na tym, że dostaje do rączek jakieś metalowe kulki podłączone do maszyny, która przepuszcza delikatny prąd - to ma "uspokoić" ukł. odpornościowy. słyszałyście kiedyś o takiej metodzie? jest skuteczna? nie wiem czy warto się w to bawić i tracić pieniądze jeśli ma dziecku nie pomóc...
pozdrawiam!
(wreszcie ciepło)
jej, ja jem bardzo dużo parówek, pasztetu i białego pieczywa...zawsze czytam skład i sprawdzam czy nie ma mleka, ale w sumie nigdy nic nie wiadomo...
do rodziców przyjechaliśmy i jak na razie ciężko powiedzieć czy coś się u Mikołaja zmieniło. dziś niby brzuszek bardziej czerwony, ale wczoraj było lepiej niż przedwczoraj. ja myślę, że mój syn się ze mną droczy po prostu;]
mam jeszcze pytanko o odczulanie - moja mama wynalazła jakąś medycynę alternatywną i uparła się żeby tak odczulać Mikołaja. polega to na tym, że dostaje do rączek jakieś metalowe kulki podłączone do maszyny, która przepuszcza delikatny prąd - to ma "uspokoić" ukł. odpornościowy. słyszałyście kiedyś o takiej metodzie? jest skuteczna? nie wiem czy warto się w to bawić i tracić pieniądze jeśli ma dziecku nie pomóc...
pozdrawiam!
(wreszcie ciepło
)reklama
martu ;-) szukasz mleka w skladzie... hmmmm... a serwatki tez? maslanki? masla? smietany? sprawdzasz czym smarujesz pieczywo??? gdyby to tropienie alergenow takie proste bylo...
a odczulanie alternatywne... ja osobiscie w to nie wierze... a dziecko i prad...dziekuje - postoje ;-)
a odczulanie alternatywne... ja osobiscie w to nie wierze... a dziecko i prad...dziekuje - postoje ;-)