reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Klub mam małych alergików

Honda myślałam że już nikt tutaj nie zagląda. Zrobiłam tak jak piszesz, więc dobrze myślałam, ale musiałam mieć porównanie bo czasami ręce opadają i nie wiem już co robić. U małego lewy policzek już prawie ładny więc nawilżam, z prawym gorzej więc zasuszam. W piątek mam szczepienie, chciałabym wymusić na pediatrze skierowanie do specjalisty (alergolog). Myślę też nad zrobieniem badać w kierunku pasożytów, bo to niemożliwe żeby na takiej diecie jaką mu prowadzę (zero białka, odstawiłam pieczywo, cytrusy, orzechy itp. alergeny też) ciągle był wysypany.
 
reklama
dudi ;-) a rybe dajesz???

my mamy zakaz wcinania ryb, orzechow, cytrusow i jajek :-/

do tego Monia uczulona jest na pestkowce - zadnych owoców nie jemy (obie, bo na (.)(.) nadal lecimy), no i marchewki tez nie jemy :-/

jest ciut lepiej ze skora ale... ehhhh
 
u nas jabłka strasznie Monię uczulają...

teraz jest lepiej ale nie wiem od czego było to zaostrzenie :-( bo dałam jej królika i w tym samym czasie zapomniałam o zagotowaniu obiadku w którym siedziała marchew i mam zgryz czy to królik czy ta niezagotowana marchewka :-/

no i przymierzamy się do testów...
 
Rubi droga,powiedz mi jak to jest z tymi testami w Polsce.mi mowiono ze za szybko,ze nikt mi ich nie zrobi,a tu w Szkocji dopiero po 3 roku robia jakiekolwiek testy.jestem zla,bo malemu wyleczylam juz prawie cale cialko, tylko na raczkach rozdrapuje sobie, wiem ze na mleko krowie strasznie uczulony jest,wiec calkowicie nie ma go w jego diecie, no ale jednak te raczki ciagle sie powtarzaja,cos musi go uczulac,nie az tak mocno,ale jednak,bez testow nie jestem w stanie okreslic co,bo to niewielkie juz zmiany w porownaniu do tego co bylo jeszcze kilka miesiecy temu.
w lipcu bedziemy w Polsce na miesiac,chcialam isc prywatnie i zrobic mu niezbedne testy, ale czy to mozliwe? co o tym wiesz,prosze oswiec mnie.
tu gdzie mieszkam,po ostatnim ataku alergii na mleko krowie, lekarz zalecil kolejna probe w 18 miesiacu zycia i tylko w szpitalu,obawiam sie ze sytuacja sie powtorzy, nie chce go narazac znowu, nie chce widziec jak cierpi,uwazam ze ta proba mleka jest za szybko! co o tym sadzicie? jak w Polsce laekarze zalecaja sprawdzanie czy dany alergen dalej uczula? i kiedy?
occh namieszalam,za duzo mam pytan, ale musze pytac, bo chce wiedziec hehe,pozdrawiam Was kochane
 
honda :-)

a o jakie testy Ci chodzi? z krwi? robisz sama - idziesz do laboratorium i prosisz o zrobienie testów - albo sama podajesz albo zrobią Ci panel - najczęstrze alergeny - MUSISZ ZA TO ZAPLACIC :-( :-( :-(

jeśli chodzi o testy skórne to różnie bywa... jeśli nie da się eliminacją podejrzanych produktów nic zdziałać to robi się testy skórne i potem potwierdza testami z krwi - tak jest po prostu taniej bo skórne kosztuja ok 100 zl za całość a testy z krwi to wydatek 30-40 zl za JEDEN alergen :-(

jeśli mały miał wstrząs anafilaktyczny to prowkację tylko w szptalu mozesz robic!!! no i wyczytałam że eliminacja alergenu powinna trwać minimum 12 miesięcy i dopiero po tym czasie moza podjąć próbę prowokacji...

kiedyś w przychodni dorwałąm fajną ulotkę - jak znajdę chwilkę to ja zeskanuje i Ci podesle :-)

3majcie sie ;-)
 
mieszaj mu - jedna miarke "jedynki" zastap miarka "dwójki" i stopniow przechodz na "dwojkę" zeby sie do nowego smaku przyzwyczaiL ;-)

powodzenia ;-)
 
cześć rubi :-)

cześć dziewczyny :-)

dawno mnie nie było tu... a w tym czasie dorobiłam się kolejnego atopika w domu :-)
Dominiśka dalej jest uczulona, ale je wszystko... planuje z nią iśc na testy skórne :tak: a Wojtuś .. szkoda gadać.. od urodzenia mega uczuleniowiec i nie moge znaleźć przyczyny.
Jest na nutramigenie i dopiero od kilku dni dostaje jabłko, a tak to nic nie jadł do tej pory.

Kąpiemy go w przefiltrowanej i przegotowanej wodzie z dodatkiem emolientów, stosujemy oczywiście kosmetyki dla alergików, ubranka tylko bawełna i piore ubranka w samej wodzie :tak:
dodatkowo zauważyłam że jak tylko się gdzieś zaślini to od razu wychodzą liszaje :-(

ale no nic.. przyzwyczaiłam się już do dzieci alergików i staram się z tym walczyć. Z Wojtkiem jest ciężej, ale nie poddam się i już mam spisaną liste rzeczy które musze sprawdzić :-) w tym również badania kału na pasożyty, wymaz bakteriologiczny i takie tam inne ;-)
 
reklama
rubi gratuluje córci!!! nie wiedziałam że urodziłaś! ja miałam ciężką ciąże i leżaną i dlatego daaawno mnie tu nie było... :-(
 
Do góry