witaj andariel :-) i zeby adusia mnie o brak serca nie oskarzala znowu to wcale sie nie ciesze ze tu Cie widze i bardzo wspolczuje problemow ze skora - no bo ja juz calkiem pogubiona... czy Ninka ma alergie czy nie...
Izabela S :-) ja tak mialam ponad rok temu - Jasiek mial zaropiale oczka a ja durna dalam sie namowic kolezance ze da mi krople ktore dostawal jej synek (chlopcy sa w tym samym wieku - 3 tygodnie roznicy)... Podalam Jasiowi gentamycyne w poludnie i polozylam go spac... Wstal i mowi ze go swedzi nozka... patrze a tam pokrzywka jak zloto... pojawiala sie i znikala z roznych miejsc - pozno juz bylo wiec pojechalismy na dyzur... Jasiek juz wysypki nie mial, pani doktor patrzyla na mnie jak na psychiczna i wypisywala cos w dokumentach i nagle krzyczy - "On faktycznie ma pokrzywke!!!" - dostalismy jakis zastrzyk odczulajacy i Zyrtec...
pare dni potem wbilam sie awaryjnie do alergologa - razem z ta nieszczesna gentamycyna... odczekalismy 2 tygodnie od tych lekow odczulajacych i robilismy Jasiowi testy na neomycyne i gentamycyne - nie jest uczulony :-)
mysle ze zanim znow podasz dziecku ta atropine to dobrze byloby zrobic jakies testy (Jasiek mial na plecach przez dwa dni plastry pod ktorymi byla gentamycyna czy neomycyna i potem alergolog sprawdzal czy jest jakis odczyn)
generalnie rodzice alergikow sami sa dziecmi...takimi bladzacymi we mgle :-wściekła/y:
Izabela S :-) ja tak mialam ponad rok temu - Jasiek mial zaropiale oczka a ja durna dalam sie namowic kolezance ze da mi krople ktore dostawal jej synek (chlopcy sa w tym samym wieku - 3 tygodnie roznicy)... Podalam Jasiowi gentamycyne w poludnie i polozylam go spac... Wstal i mowi ze go swedzi nozka... patrze a tam pokrzywka jak zloto... pojawiala sie i znikala z roznych miejsc - pozno juz bylo wiec pojechalismy na dyzur... Jasiek juz wysypki nie mial, pani doktor patrzyla na mnie jak na psychiczna i wypisywala cos w dokumentach i nagle krzyczy - "On faktycznie ma pokrzywke!!!" - dostalismy jakis zastrzyk odczulajacy i Zyrtec...
pare dni potem wbilam sie awaryjnie do alergologa - razem z ta nieszczesna gentamycyna... odczekalismy 2 tygodnie od tych lekow odczulajacych i robilismy Jasiowi testy na neomycyne i gentamycyne - nie jest uczulony :-)
mysle ze zanim znow podasz dziecku ta atropine to dobrze byloby zrobic jakies testy (Jasiek mial na plecach przez dwa dni plastry pod ktorymi byla gentamycyna czy neomycyna i potem alergolog sprawdzal czy jest jakis odczyn)
generalnie rodzice alergikow sami sa dziecmi...takimi bladzacymi we mgle :-wściekła/y: