No u mnie lepiej, został tylko jeszcze solidny katar U lekarza to ja byłam w poniedziałek ale jeszcze wtedy tylko delikatnie pobolewało mnie gardło a rozkręciło się później...ale na szczęście - mam nadzieję - już nic poważniejszego się z tego nie rozwinie a katar musi swoje parę dni mnie wymęczyć jak znam życie. Najgorsze jest kichanie bo mnie wtedy moja rwa kulszowa rwie
A z innej beczki - byłam wczoraj u gina i na rwę kulszową (ryzyko zawodowe ciężarnych) dostałam skierowanie do zakładu rehabilitacji. Byłam dzisiaj i niestety specjalista który ma mnie obejrzec i przepisać zabiegi (masażyki mam nadzieję) przyjmuje raz w tyg w środę - szczęście w nieszczęściu przyjmie mnie w najbliższą środę, bo znając naszą służbę zdrowia wcale bym się nie zdziwiła jakby mi pani w rejstracji podała jakąś środę w okolicach terminu porodu
A z innej beczki - byłam wczoraj u gina i na rwę kulszową (ryzyko zawodowe ciężarnych) dostałam skierowanie do zakładu rehabilitacji. Byłam dzisiaj i niestety specjalista który ma mnie obejrzec i przepisać zabiegi (masażyki mam nadzieję) przyjmuje raz w tyg w środę - szczęście w nieszczęściu przyjmie mnie w najbliższą środę, bo znając naszą służbę zdrowia wcale bym się nie zdziwiła jakby mi pani w rejstracji podała jakąś środę w okolicach terminu porodu