reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kilogramy ...

mi na drugi dzien po porodzie zeszło 12 kg
dzis prawie dwa tygodnie po porodzie 15 kg i jeszcze z 10 zdało by sie zrzucic:sorry:;-)
zobaczymy jak to pójdzie:eek:
 
reklama
To ja się "pochwalę" - W ciąży +5 kg, 10 dni po porodzie miałam już -10 w stosunku do porodu. Jeszcze trochę spadało, ale chyba powoli zaczynam nadrabiać :zawstydzona/y: A taka dumna byłam z siebie, że mi ładnie spadło... No ale jak się siedzi na pupsku w domu, je i pompuje to taka jest rzeczywistość. Pewnie gdybym wychodziła z Misią na spacery to nie przybywałoby a ubywało, ale jak tu iść z Maleństwem jak jest -10 stopni i śnieżyca?!
 
A ja spadłam 10kg i od 2 tygodni już nie chudnę :-( Przytyłam w ciąży 15kg i do tego miałam nadmiarowe kilka kg sprzed ciąży. Mam problem z wypróżnianiem i może dlatego waga nie pokazuje mniej, ruszam też się mało, bo na spacery nie chodzimy jeszcze. Nie wiem jak bardzo mogę być aktywna po cesarce, zdarza mi się jeszcze chodzić skrzywiona. Zastanawiam się czy mogłabym pójść pojeździć na łyżwach i nartach (a właściwie pouczyć się dopiero :-D). W ten sposób może rozruszałabym przemianę materii. Jak myślicie?
 
A ja spadłam 10kg i od 2 tygodni już nie chudnę :-( Przytyłam w ciąży 15kg i do tego miałam nadmiarowe kilka kg sprzed ciąży. Mam problem z wypróżnianiem i może dlatego waga nie pokazuje mniej, ruszam też się mało, bo na spacery nie chodzimy jeszcze. Nie wiem jak bardzo mogę być aktywna po cesarce, zdarza mi się jeszcze chodzić skrzywiona. Zastanawiam się czy mogłabym pójść pojeździć na łyżwach i nartach (a właściwie pouczyć się dopiero :-D). W ten sposób może rozruszałabym przemianę materii. Jak myślicie?

Mam to samo, waga stanęla w miejscu, - 9 kg i ani drgnie, tez myślałam o tym, że jak wyrusze na spacery to troszkę ruszy, brakuje mi ruchu.
No i nart i łyżew... ech zawsze całe zimy przejeżdzałam na nartach i łyżwach... ale teraz zapomniec trzeba, gin mi kategorycznie zabronił pierwsze 3 miechy ćwiczyć bo cieta dwa razy byłam, rana jest w tym samym miejscu i to wszystkow środku musi sie porządnie zagoić.
 
Mam to samo, waga stanęla w miejscu, - 9 kg i ani drgnie, tez myślałam o tym, że jak wyrusze na spacery to troszkę ruszy, brakuje mi ruchu.
No i nart i łyżew... ech zawsze całe zimy przejeżdzałam na nartach i łyżwach... ale teraz zapomniec trzeba, gin mi kategorycznie zabronił pierwsze 3 miechy ćwiczyć bo cieta dwa razy byłam, rana jest w tym samym miejscu i to wszystkow środku musi sie porządnie zagoić.

no mi tez zal nartek ;( tak to co weekend sie smigalo do wisly czy na czechy ... a teraz to najwczesniej marzec / kwiecien !!! jesli wogole!!
 
Mam to samo, waga stanęla w miejscu, - 9 kg i ani drgnie, tez myślałam o tym, że jak wyrusze na spacery to troszkę ruszy, brakuje mi ruchu.
No i nart i łyżew... ech zawsze całe zimy przejeżdzałam na nartach i łyżwach... ale teraz zapomniec trzeba, gin mi kategorycznie zabronił pierwsze 3 miechy ćwiczyć bo cieta dwa razy byłam, rana jest w tym samym miejscu i to wszystkow środku musi sie porządnie zagoić.
u mnie tez jak przytylam 24 kg :-D:-D tak mi zeszlo 13 kg :eek: i juz od tygodnia nic nie schodzi :zawstydzona/y: tak wiec mam 61 kg !!! a startowalam z 50 :zawstydzona/y::zawstydzona/y:

BOGU DZIEKI ZE NIE NABIERAM AHHAHAHAHAHH


tak zebym jeszcze z 2 kg zrzucila ! i bedzie dobrze ! chcialbym aby waga stanela jakos ok 58 kg ! a tu dupa ! :confused2:
 
och dziewczyny wy juz sobie piszecie ile chudniecie a ja jeszcze tyje:( w czwartek mialam +19!!! :(
zawsze mialam tendencje do tycia ale tez szybko kg gubilam. ciekawe jak bedzie tym razem... az sie boje...
 
Ja dzisiaj po wizycie poporodowej u mojego gina. Wiec z 67kg na finiszu zrobiło sie 52kg :) no i mowi ze powinnam przytyc haha. A przy wyjsciu ze spzitala mialam -14kg
 
reklama
No u mnie sytuacja przedstawia sie tak :)
Na plusie bylo 12,5 kg
po wyjsciu ze szpitala zapomnialam sie zwazyc :)
Wczoraj czyli po 10 dniach zostalo mi jeszcze 2kg na plusie do wagi sprzed ciazy czyli nie jest tak zle.
Najbardziej wkurza mnie brzuszek , ktory popierwszej ciazy po 7 dniach juz zniknal a teraz jeszcze troszke sterczy. Jednak z dnia na dzien jest duzo duzo lepiej. Nie mam ani jednego rozstepu o mnie cieszy .
I DZIS WESZLAM W DZINSY SPRZED CIAZY :-)
Brzuszek sie jeszcze wciagnie - mam nadzieje lub sie ludze ;-)
 
Do góry