Kacha, wydaje mi się, że powinnaś porozmawiać z lekarzem - bo jeżeli jesteś opuchnięta to może problemem nie jest tycie w sensie gromadzenia tkanki tłuszczowej, ale zatrzymywanie wody w organizmie. Wiadomo że w ciąży się zatrzymuje płyny, ale wzrost wagi aż o 20kg na tym etapie może być niepokojący. Moja znajoma tak miała, spędziła kilka dni w szpitalu i jakoś jej pomogli zredukować to zatrzymywanie wody.
reklama
L4dY-bIrd
doula
Kacha, wydaje mi się, że powinnaś porozmawiać z lekarzem - bo jeżeli jesteś opuchnięta to może problemem nie jest tycie w sensie gromadzenia tkanki tłuszczowej, ale zatrzymywanie wody w organizmie. Wiadomo że w ciąży się zatrzymuje płyny, ale wzrost wagi aż o 20kg na tym etapie może być niepokojący. Moja znajoma tak miała, spędziła kilka dni w szpitalu i jakoś jej pomogli zredukować to zatrzymywanie wody.
dokładnie dostajesz wtedy 3 razy na dobe taka tabletke po kturej duuuuuużo siusiasz ..jstes na obserwacji i monitoruja twoja wagę .
M
madamagda
Gość
Staję codziennie na wagę, wpadłam dosłownie w nałóg, ale dzięki temu jak tylko za dużo nabieram zaczynam się ograniczać i waga wraca do normy.
Z dzisiejszego pomiaru wynika że mam 7,5 kg na "+" (28 tydzień), więc chyba nie jest tragicznie Żeby tak do końca jeszcze dugie tyle maksymalnie przybyło było by super. Za to brzuszek ciągle rośnie i 100 cm przekroczyłam napewno. W biuście 105 cm, więc kwalifikuje się napewno na miseczkę D.;-)
Z dzisiejszego pomiaru wynika że mam 7,5 kg na "+" (28 tydzień), więc chyba nie jest tragicznie Żeby tak do końca jeszcze dugie tyle maksymalnie przybyło było by super. Za to brzuszek ciągle rośnie i 100 cm przekroczyłam napewno. W biuście 105 cm, więc kwalifikuje się napewno na miseczkę D.;-)
A ja tyję ale brzuszka nie mam jakiegoś pokaźnego. Mam 92cm. W sumie to dopiero 25 tydz, ale już od 2 tyg ciągle ta sama cyfra. Tak jakby dzidzi w ogóle nie rosło. A ja w sumie to chciałabym żeby brzusio był duży. Przecież poto jet ciąża żeby obnosić się ze xswoim pięknym dużym brzuchalem
reklama
kimel
Zaangażowana w BB
L4dY-bIrd musze spróbowac tej Twojej kaszki:-)
A ja znam fajny przepis na napój sycący....
-Biszkopty zmiksowac
-dodać mleko ciepłe
-łyżeczkę nutelli i wymieszac ;-) Pycha!!!
To ja dorzuce swoj przepis na sycacy napoj: jogurt bez cukru + banan (najlepiej taki juz mocno dojrzaly) + cynamon + kosteczka cukru trzcinowego (jak juz ktos musi cukrowac) i zmiksowac. Ja jestem w stanie wypic caly dzbanek, choc nawet jedna szklanka starcza na kilka godzin uczucia sytosci :-) a jakby dodac biszkopta to byloby jeszcze lepsze! Sprobuje
Podziel się: