- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Magdaleona
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Wrzesień 2005
- Postów
- 1 575
Mnie nawet kilogramki tak nie martwią bo zostało mi +3,5 ale poszerzyła mi się klatka piersiowa (i to nie tylko w piersiach ale obwód pod biustem) i nie mieszczę się w ciuchy - dopasowane bluzki, sukienki. O spodniach sprzed ciąży też juz dawno zapomniałam (uda)
O tak Magdaleno, w cycuszkach nam na pewno przybyło. Ja nie mogę dopiąc moich bluzek własnie w tym miejcu. A poza tym nie mam co ubrać narazie chodzę w dresikach ale jak przypada wyjśc gdzieś to buksy mi spadają, Tyłek mam mniejszy niż przed ciażą, tylko brzusio został. Jest nie żle, bo na wadze ubywa, do wyjściowej wagi zostało 6,5 kg. Oby tak dalej
a mnie nawet nie ciagnie na słodycze. Poza tym mam problem z wypróżnianiem i wolę nie dolewać oliwy do ognia. Musze pomagac sobie czopkami. Niestety, chyba szybciej wróce do wagi sprzed ciaży niż zwalcze poporodowe dolegliwości.idzia pisze:no a ja wrocilam do wagi z przed ciazy - mimo ze pochlanoiam tone slodyczy codziennie
magdalena25
Majowe mamy'08 Przeszczęśliwa mamuśka
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2005
- Postów
- 2 899
Martap22 uważaj z tymi kilogramkami, bo przegięcie w drugą stronę może mieć u ciebie wpływ na problemy z laktacją!!
lidijka - ja tez mam problemy z wyproznianiem ... pierwszy raz zalatwilam sie na grubo dopiero w 9 dobie po porodzie i to za pomoca czopka wlasnie, potem drugi raz po tygodniu i teraz czekam na dalsze ... ale sobie temat obralysmy
ale slodycze musze jesc - po prostu bez nich nie moge - chyba mi glukozy w organizmie bfrakuje ... staram sie jest zwykle ciacha - nic czekoladowego
ale slodycze musze jesc - po prostu bez nich nie moge - chyba mi glukozy w organizmie bfrakuje ... staram sie jest zwykle ciacha - nic czekoladowego
Anek@
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2005
- Postów
- 1 004
Dziewczyny na wyproznienie polecam platki Fittness z jogurtem (maja duzo blonnika ) plus zmiana na ciemne pieczywko z ziarnami zboz luz slonecznikiem. Ja jeszcze na wieczor jem jabluszko a rano pije inke i problem zniknal
Waga teraz tez mi zaczela spadac, ale to dzieki spacerkom do lasu. Po pierwszym takim maratonie to myslalam ze umre po drodze....wszystkie miesnie mnie bolaly.
Waga teraz tez mi zaczela spadac, ale to dzieki spacerkom do lasu. Po pierwszym takim maratonie to myslalam ze umre po drodze....wszystkie miesnie mnie bolaly.
reklama
wracajac do wyproznien to pije inke nawet do 5 razy dziennie i do tego codziennie jem jablko - nie chce wiecej zeby na mala sie nie przenioslo i tak robi po kilka kupek dziennie ... a pieczywo jem na zmine jasne i ciemne i wcinam duzo platkow kukurydzianych acha - dzis udalo mi sie zalatwic moze sie wkoncu unormuje ;D
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podziel się: