- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Rybcia_21
Fanka BB :)
Żuczku tylko Ci pogratulować że tak szybciutko wróciłaś do swoich kilogramków z przed ciąży.
ewach6
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2005
- Postów
- 976
na tym wątku wkleiłam zdjęcia z dzisiejszego spacerku
https://www.babyboom.pl/forum/index.php?topic=5789.msg567890#msg567890
Żuczek gratuluje
https://www.babyboom.pl/forum/index.php?topic=5789.msg567890#msg567890
Żuczek gratuluje
a+t+? wiesz, chyba bym wolała mieć dłuższy poród... Przez dwa tygodnie męczyli mojego synusia Codziennie antybiotyk 2 razy dziennie do wenflonu, raz dziennie przez godzinę kroplówka, dodatkowe badania, nakłucia... Okropność. Cudem uniknęliśmy wenflonu na główce. Od pobierania krwi ma na dłoniach wstrętne siniole i wygląda jakby był siny. Nacierpiało się biedactwo... Sama też straciłam dużo nerwów przez ten pobyt w szpitalu.
Naprawdę wolałabym sama pocierpieć dłużej byleby Michałek nie musiał tego wszystkiego przechodzić.
No ale stało się. W sumie trza patrzeć na dobre strony tego wszystkiego. Więc cieszę się, że ze mnie jest laska jak sprzed ciąży
Buziaki
Naprawdę wolałabym sama pocierpieć dłużej byleby Michałek nie musiał tego wszystkiego przechodzić.
No ale stało się. W sumie trza patrzeć na dobre strony tego wszystkiego. Więc cieszę się, że ze mnie jest laska jak sprzed ciąży
Buziaki
reklama
a+t+? Misio miał infekcję. Teraz staramy się dowiedzieć gdzie ją podłapał. Podobno ode mnie... Zobaczymy...
Ewach6, ano okropnie to wygląda. Misio miał na rączkach, a potem na nóżce. Przez ten wenflon wstrzykiwano mu antybiotyki... Co 3 dni się zmienia miejsce nakłucia, a nie zawsze da radę w rączkę czy nóżkę. I zostaje główka :/
Ewach6, ano okropnie to wygląda. Misio miał na rączkach, a potem na nóżce. Przez ten wenflon wstrzykiwano mu antybiotyki... Co 3 dni się zmienia miejsce nakłucia, a nie zawsze da radę w rączkę czy nóżkę. I zostaje główka :/
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podziel się: