reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kiedy na zakupy ;)

katamisz ja dopiero w tym tygodniu zaczęłam coś kupować:) Stwierdziłam, że wydatków jest tyle, że lepiej powolutku sobie kompletować całość niż potem naraz wydać majątek.
 
reklama
Mój mąż po ostatnim usg zaszalał i kupił pierwszą książkę dla Mieszka:)

Powiastki Beatrix Potter - Kobieta.pl

Strasznie droga, ale naprawdę przepięknie wydana i w tłumaczeniu M. Musierowicz- od lat czekałam na tą publikację.A ilustracje przecudne!
Teraz M. czyta codziennie wieczorem Małemu jedną powiastkę:)
 
Mój mąż po ostatnim usg zaszalał i kupił pierwszą książkę dla Mieszka:)

Powiastki Beatrix Potter - Kobieta.pl

Strasznie droga, ale naprawdę przepięknie wydana i w tłumaczeniu M. Musierowicz- od lat czekałam na tą publikację.A ilustracje przecudne!
Teraz M. czyta codziennie wieczorem Małemu jedną powiastkę:)

:-D My kupiliśmy baśnie i Tatuś czyta Fasolkowi... A mnie to tak wzrusza, że nie mogę... :')
 
Iza- fajne te rzeczy, ale chyba za grube dla naszych majowo- czerwcowych Maleństw. No i ja nie chcę kupować wszystkiego od razu. Trzeba rozkładać tą przyjemność sobie na raty:)) Bo to takie miłe kupić coś dla Maluszka:)

Zołza- ja się cieszę, ze mój przerzucił się na bajki, bo wcześniej grał Małemu na harmonijce i myślałam, że oszaleję;)
 
Mój też gra na gitarze, ale to ( w przeciwieństwie do harmonijki) jeszcze jakoś znoszę;) I puszcza Małemu maniacko muzykę klasyczną;) Boże, co będzie wyprawiał jak Mieszko się urodzi??:)
 
reklama
Mój też gra na gitarze, ale to ( w przeciwieństwie do harmonijki) jeszcze jakoś znoszę;) I puszcza Małemu maniacko muzykę klasyczną;) Boże, co będzie wyprawiał jak Mieszko się urodzi??:)

A, to u nas odwrotnie - leci głównie Metallica, Iron Maiden itp., a ja czasem puszczam Straussa albo muzykę relaksacyjną, ale tylko wtedy, kiedy K. nie ma w domu, bo on tego nie znosi ;-)
 
Do góry