Dziewczyny które są zainteresowane kupnem pieluszek wielorazowych - dziś w szkole rodzenia przyszła do nas babka, która miała pólgodzinny wykłąd na ten temat, przyniosła dużo pieluszek z włókna bambusowego do obejrzenia.
Sa bardzo proste w obsłudze, w zasadzie jeśli chodzi o kształ wyglądają jak zwykłe pampersy zapinane na rzepy.
Pieluszki są bardzo milutkie w dotyku, ale one działają trochę tak jak tetra, tzn wchłaniają (bo mają wkłady), ale po ok 3h się je zdejmujme i pierze całą pieluchę. Ten wkład jest jakby scalony z pieluszką.
Można dokupić dodatkowe wkłądy materiałowe (też wielorazowe) albo dawać do środka dodatkowo swoją tetrę np, tak czy owak pielucha jest w całości do prania.
Są też wkłady jednorazowe, ale one nie wchłoną dużo, nawet jednego sikanka nie dadzą rady w całości.
Nie chodzi oczywiście o to, że cała pieluszka przecieknie (mają zewnętrzną warstwę nieprzemakalną - otulaczek), tylko dziecko ma mokro, bo więcej nie wchłoną.
Znacznie lepiej przepuszczają powietrze niż jednorazówki i rzadziej dochodzi do odparzeń.
Na start trzeba mieć ok 20 pieluch, koszt jest więc naprawdę spory.
Oczywiście biorąc pod uwagę ilość wszystkcih zuzytych pieluch jednorazowych te pieluchy wychodzą znacznie taniej, jednak trzeba na początku sporo zainwestować.
Kupując pieluchy w necie koniecznie sprawdzić, czy sprzedają całą pieluchę, która ma jakby trzy części -
1. otulaczek (chroniący przed przeciekaniem, chyba, że pielucha ma wbudowany otulaczek czyli jest z założenia nieprzemakalna),
2. pielucha sama w sobie (patrz punkt 1)
3. wkład ochronny
Ponoć bardzo często w necie sprzedają za wysokie ceny np sam otulaczek, a rodzice nieświadomi kupują tylko tą część.
Pieluchę trzeba zmieniać nie rzadziej niż 3h, czyli na całą noc nie wystarczy (chyba, że ktoś zamierza co 3h budzić dziecko i je przewijać
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Tak czy owak babka polecała na noc jednorazówki.
Najczęściej wystąpują w dwóch grupach wagowych: poniżej 8kg i powyżej 8 kg (niektóre firmy mają granicę 6kg lub inne).
Babka bardzo nie poleca tańszych wielorazowych, ponoć po kilku praniach przestają dobrze wchłaniać.
Nie polecała też takich zapinanych na plastikowe zatrzaski, bo wbrew temu co pisze producent nie da się ich dokłądnie dopasować do wielkości i przez to bardzo często zdarzają się przecieki. Najlepsze są takie na rzepy.
Pieluchy pierzemy razem z ubrankami dziecięcymi, najlepiej w specjalnym proszku do pieluch - bakteriobójczym. Pieluchy pierzemy TYLKO w proszku, nie dodajemy absolutnie płynu do płukania, bo zawiera mydło, które powoduje gorsze wchłąnianie.
Na koniec dodam, że babka nie reklamowała żadnej firmy, nie była przedstawicielką pieluch tylko przyszła ze stowarzyszenia ekologicznego i namawiała do uzywania tych pieluch. Dlatego odebrałam jej opowieść jako szczerą, nie wzbogaconą akwizytorską reklamą. Sama twierdzi, że ma dwójkę małych dzieci i używa tylko wielorazówek i jest zachwycona. Taki jeden zestaw pieluch może spokojnie wystarczyć dla kilkorga dzieci w rodzinie.
Starałam się pilnie słuchać ale pewnie i tak o czyms zapomniałam. Ja w każdym razie zastanawiam się nad kupnem chociaż jednej bo ona jest tak niewiarygodnie mięciutka...
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
))