reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kiedy na zakupy ;)

aneczka u mnie w pokoju wózek od stycznia stoi:)) I byłam przeszczęśliwa, że go wtedy kupiłam bo miesiąc później ten sam model i kolor kosztował już 200 zł więcej. A o jeździe bez foteliku to tu chyba nawet nikt nie pomyślał, to taka oczywista oczywistość:) U nas też położna kazała przyjść z fotelikiem po dziecko.
hmmmm, czyli nie wymyślam, bo im dłużej myślę o tej całej sytuacji tym bardziej żałuję, że przyjęłam propozycję tego prezentu, a jeszcze dziś usłyszałam, że mogę taksówką wracać bo ten przepis o foteliku nie obejmuje taksówek, no ręce opadają, to ja już wolę sobie wrócić piechotą, daleko nie mam

Ja jestem na etapie kupowania wózka. Może jakieś polecicie?? Nie chcę tylko w wózku żadnych kółek skrętnych, ani mniejszych. Chcę zwykły wózek na dużych pompowanych kółkach.
Jakieś propozycje ??
asinka85 a może coś takiego http://allegro.pl/ballerina-2011-fotelik-wiosenne-gratisy-i1534487927.html albo taki http://allegro.pl/nowy-wozek-3w1-gondola-spacerowka-fotelik-okazja-i1532722971.html skrętna tylna oś ale można zablokować, pytałam już tych co kupili podobny wózek z tylną skrętną osią i mówią, że jest ok
 
Ostatnia edycja:
reklama
Asinka...specjalistą od wózków jest Zebrra i na pewno jak będzie to Ci pomoże. Ja mam Jumpera, mam duże koła ale skrętne,
Traschka...jaki to termometr...może jakiegoś linka wstawisz???
 
Dziewczyny które są zainteresowane kupnem pieluszek wielorazowych - dziś w szkole rodzenia przyszła do nas babka, która miała pólgodzinny wykłąd na ten temat, przyniosła dużo pieluszek z włókna bambusowego do obejrzenia.

Sa bardzo proste w obsłudze, w zasadzie jeśli chodzi o kształ wyglądają jak zwykłe pampersy zapinane na rzepy.
Pieluszki są bardzo milutkie w dotyku, ale one działają trochę tak jak tetra, tzn wchłaniają (bo mają wkłady), ale po ok 3h się je zdejmujme i pierze całą pieluchę. Ten wkład jest jakby scalony z pieluszką.
Można dokupić dodatkowe wkłądy materiałowe (też wielorazowe) albo dawać do środka dodatkowo swoją tetrę np, tak czy owak pielucha jest w całości do prania.
Są też wkłady jednorazowe, ale one nie wchłoną dużo, nawet jednego sikanka nie dadzą rady w całości.
Nie chodzi oczywiście o to, że cała pieluszka przecieknie (mają zewnętrzną warstwę nieprzemakalną - otulaczek), tylko dziecko ma mokro, bo więcej nie wchłoną.
Znacznie lepiej przepuszczają powietrze niż jednorazówki i rzadziej dochodzi do odparzeń.
Na start trzeba mieć ok 20 pieluch, koszt jest więc naprawdę spory.
Oczywiście biorąc pod uwagę ilość wszystkcih zuzytych pieluch jednorazowych te pieluchy wychodzą znacznie taniej, jednak trzeba na początku sporo zainwestować.
Kupując pieluchy w necie koniecznie sprawdzić, czy sprzedają całą pieluchę, która ma jakby trzy części -
1. otulaczek (chroniący przed przeciekaniem, chyba, że pielucha ma wbudowany otulaczek czyli jest z założenia nieprzemakalna),
2. pielucha sama w sobie (patrz punkt 1)
3. wkład ochronny
Ponoć bardzo często w necie sprzedają za wysokie ceny np sam otulaczek, a rodzice nieświadomi kupują tylko tą część.

Pieluchę trzeba zmieniać nie rzadziej niż 3h, czyli na całą noc nie wystarczy (chyba, że ktoś zamierza co 3h budzić dziecko i je przewijać:) Tak czy owak babka polecała na noc jednorazówki.
Najczęściej wystąpują w dwóch grupach wagowych: poniżej 8kg i powyżej 8 kg (niektóre firmy mają granicę 6kg lub inne).
Babka bardzo nie poleca tańszych wielorazowych, ponoć po kilku praniach przestają dobrze wchłaniać.
Nie polecała też takich zapinanych na plastikowe zatrzaski, bo wbrew temu co pisze producent nie da się ich dokłądnie dopasować do wielkości i przez to bardzo często zdarzają się przecieki. Najlepsze są takie na rzepy.
Pieluchy pierzemy razem z ubrankami dziecięcymi, najlepiej w specjalnym proszku do pieluch - bakteriobójczym. Pieluchy pierzemy TYLKO w proszku, nie dodajemy absolutnie płynu do płukania, bo zawiera mydło, które powoduje gorsze wchłąnianie.

Na koniec dodam, że babka nie reklamowała żadnej firmy, nie była przedstawicielką pieluch tylko przyszła ze stowarzyszenia ekologicznego i namawiała do uzywania tych pieluch. Dlatego odebrałam jej opowieść jako szczerą, nie wzbogaconą akwizytorską reklamą. Sama twierdzi, że ma dwójkę małych dzieci i używa tylko wielorazówek i jest zachwycona. Taki jeden zestaw pieluch może spokojnie wystarczyć dla kilkorga dzieci w rodzinie.

Starałam się pilnie słuchać ale pewnie i tak o czyms zapomniałam. Ja w każdym razie zastanawiam się nad kupnem chociaż jednej bo ona jest tak niewiarygodnie mięciutka... :)))
 
łałłłłłłłłłłłłłłł traschka wielkie dzięki za tak sumienne słuchanie i to, że chciało Ci się to dla nas napisać, jak dla mnie pouczające i na pewno się zagłębię w temat :)

a co do termometrów, to mi się wydaje, że właśnie takimi (lub bardzo podobnymi) mierzą temp w angielskich szpitalach, więc myślę, że to dosyć wiarygodne urządzonko musi być :)
 
Faktycznie Traschka słuchałaś bardzo uważnie. Pilna z Ciebie uczennica.
Nie wiem jak Zebrra ale ja nie z wszystkim się tu zgodzę mimo, że póki co jestem jedynie po teorii. Temat wielorazówek zgłębiam od kilku miesięcy i trochę tego naprawdę się naczytałam.
Wielorazówki są bardzo różne i wcale nie znaczy, że jedne są lepsze, a inne gorsze. Są np. właśnie takie wszystko w jednej tzw. Al In One, jak np ta {Imse Vimse} Pieluszka All-In-One "Jedna Biała Doskonała" zoo | PIELUSZKI WIELORAZOWE | Pieluszki All-in-One | Pieluszki Wielorazowe - Pieluchy Ekologiczne - Chusty - Nosidła jest filmik i pani pokazuje co i jak. Tą mimo, że zapinana na napy też wiele osób sobie chwali {itti bitti} Pieluszka Bitti D'Lish Snap-In-One fuksja | PIELUSZKI WIELORAZOWE | Pieluszki All-in-One | Pieluszki Wielorazowe - Pieluchy Ekologiczne - Chusty - Nosidła .
Jest jednak możliwość wielu wariantów np. kupujesz otulacz, a do niego używasz zwykłe tetry, pieluchy bambusowe - to tzw. pieluszki składane, albo wrzucasz do otulacz zamiast tetry pieluszki formowane (o takie PIELUSZKI WIELORAZOWE | Pieluszki Formowane | Pieluszki Wielorazowe - Pieluchy Ekologiczne - Chusty - Nosidła). Są też pieluszki z kieszonkami. Można stosować dodatkowe wkłady chłonne itd. Jest naprawdę wiele możliwości i nie zgodziłabym się czytając doświadczenia innych rodziców, że wielorazówki nie nadają się na noc. Tu możesz kuknąć jakie generalnie sa możliwe warianty Od czego zacząć? . Sorki, że podaję tylko jedną stronkę ale siedzę na laptopie mojego męża, bo komp coś nam siada :-( więc nie mam dostępu do mojej bazy z informacjami. Poza tym to moja ulubiona stronka, można też przez nią dotrzeć w inne pieluszkowe miejsca jak np. fora ;-)

Jak chodzi o proszek do prania pieluch, to pewnie ta pani miała na myśli coś takiego - Nappy Fresh - proszek do prania pieluch dodaje się miarkę do prania (plus normalny proszek) i wtedy nie trzeba prać w wysokiej temperaturze.

Cieszę się, że zaciekawił Cię temat, bo póki co tylko ja z Zebrra złapałyśmy bakcyla. Tyle że my po wyjściu ze szpitala nastawiamy się na wielorazówki, jednorazówki pewnie będą w ekstremalnych sytuacjach. To takie są założenia, a jak będzie czas pokaże;-)
 
Setana super, że to piszesz! Ja z pewnością nie zrezygnuję całkowicie z jednorazówek, bo nie da się ukryć że są po prostu wygodne. Ale myslę sobie, że w luźniejsze dni kiedy jestem w domu może to być fajna sprawa. Z pewnością nie zgromadzę 20, nawet z 10 będzie ciężko. Ale jesli będę miała 3 to mogę ich użyć i wyprać z ciuszkami i wtedy sięgnąć po jednorazówki. Zawsze to mniej wyrzuconego plastiku do kosza. A jak znajomi zamierzają wpaść z prezentem to odeślę ich do linka z moją pieluszką żeby nie kupowali czterdziestego body do komody.
Jeśli chodzi o wykład, było to po prostu przedstawienie zdania tej babki, ja w żaden sposób tego nie potwierdzam i nie neguję, po prostu chciałam si,e z wami podzielić jej doświadczeniem. Jak każda z nas - babka widocznie ma swoje preferencje, przemyślenia itp. Rzeczywiście wspominała o kupie osobno otulaczka, który można też nakłądać np na tetrę. Z tego co widziałam miało dużo pieluszek firmy TotsBots (przeczytałam napis na pieluszce:).

Setana a ty się już zdecydowałaś na któreś konkretnie?
 
pochwal się pajacykami i przewijakiem:)) i tą zabaweczkę pokaż:) Uwielbiam oglądać Wasze zakupki:))

:happy: A gatek nie pokazywać? ;-) Hi hi :-D

Zamówiłam 2 paczki podkładów, jak zabraknie, to mężuś dokupi podpaski po prostu. Ale na sr mówili, żeby mieć jedną paczkę w zapasie, bo oni mają, ale czasem może zabraknąć. Gatki wzięłam paczkę jednorazowych [5sztuk] i 3 siateczkowe, ale dziś nie brałabym jednorazowych, tylko z 5 siateczek, no ale jak już zamówiłam, to zużyję ;-)

Trasiu, mamy w szpitalu podobny - tylko nie wygląda jak pistolet, a jak penis albo plemnik, ale zasada działania taka sama ;-) To dobry sprzęt, dopóki się nie popsuje. Tzn. nie mówię, że się koniecznie musi popsuć, tylko po prostu jest dobry, ale jeśli wyda Ci się kiedyś, że nie pokazuje prawdy, sprawdź na sobie czy mężu. Kiedyś miałam rozpalone dziecko, a pokazywało mi 37st. Okazało się, oczywiście, że g***o prawda, trzeba ufać intuicji i swoim zmysłom :-)

Andariel, pokażę, jak tylko przyjdzie :-D
 
reklama
łałłłłłłłłłłłłłłł traschka wielkie dzięki za tak sumienne słuchanie i to, że chciało Ci się to dla nas napisać, jak dla mnie pouczające i na pewno się zagłębię w temat :)

a co do termometrów, to mi się wydaje, że właśnie takimi (lub bardzo podobnymi) mierzą temp w angielskich szpitalach, więc myślę, że to dosyć wiarygodne urządzonko musi być :)

W niektórych polskich też:tak: Mi właśnie takim mierzyli . Super prezent- też bym takie cudko chciała... A tak w ogóle to mierzyć możemy w dupce takim termometrem z mięką końcówką, tak? Może jakaś mama napisze jak to się robi? ile mierzyć?
 
Do góry