reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kiedy na zakupy ;)

Aestima, Blusia - o opinających pasach popordowych słyszałam ostatnio w tv, że właśnie powodują rozleniwianie mięśni brzucha, bo je cały czas podtrzymują i one wówczas nie pracują, jednak wydaje mi się, że założenie raz na jakiś czas, kiedy się gdzieś wychodzi, nie powinno zaszkodzić. A propos staników, mówili że w trakcie karmienia, kiedy piersi sa duże i nabrzmiałe, należy non stop nosić stanik, żeby się skóra nie naciągała - nawet w nocy. Dla mnie to straszne, bo nie potrafię spać w staniku!!

Też jestem tego samego zdania, na początku pewnie każda będzie miała dość swojego brzuchola ale lato nas napewno zmobilizuje żeby ostro wziąść się za siebie:-). A pas to napewno sobie kupię bo na jesień szykuje się wesele i jakby sie nie udało dopracować brzuszka to napewno się przyda.

Jeśli chodzi o staniczki to obecnie nie mieszczę się w swoje "przedciążowe" było 75 D a teraz nie wiem bo mam staniczek z triumfa który jest miekki i bawełniany i rośnie wraz z biustem. Narazie nie śpie w nocy bo nie lubię ale chyba trzeba zacząć;-)
Do karmienia narazie nie kupuje bo z rozmiarem może być różnie, czas pokaże.

kupujecie jakies mleko w proszku w razie czego :confused:
z ciekawosci pytam...


Ja nie kupuje bo planuje tylko karmić cycem a w szpitalu mają mleko gdyby były problemy.


Doggi na przykładzie mojej koleżanki widziałam że każde dziecko jest inne. Ona w tygodniu karmiła tylko cycem a w weekendy w nocy karmił jej chłopak dziecko butlą z odciągniętym mlekiem i dziecku to pasowało, potem przeszła na butlę i w pewnym momencie dziecko znów chciało pić z cyca. Trzeba będzie to wyczuć po prostu.

Mysia super ciuszki a róż jest słodziutki :))))))

Misalina gratuluje wylicytowanego podgrzewacza, ja kupuje z aventa bo dostałam butelki od koleżanki ze szkocji jak również laktator
 
reklama
nie odniosę sie do wszystkiego, bo już za wiele naskrobałyście, kobity!;-)chciałam napisać, że do szpitala nie biorę żadnych dodatkowych ceratkowych podkladów, bo to jst na stanie szpitala; biorę jedynie swoje sprawdzone podkłady-podpaski matopat/bella, do których linka wstawiałam; butelki nie biorę, bo jestem nastawiona na karmienie piersią; w razie czego mąż mi dowiezie z domu, bo przy Nince kupiłam laktator ręczny Aventu - przydał sie gdy miałam uszkodzonego cycocha i nie mogłam znieść bólu ssania podczas "kuracji" - wtedy mała piła tylko z jednego cycka, a z drugiego odciągałam laktatorem i dzięki temu (oraz maści bepanthen, która również polecam, bo ma bardzo szerokie zastosowanie) po dobie nie było śladu po zastoju;
ja miałam mnóstwo pokarmu, więc nawet z wkładkami zdarzały sie przecieki - najgorzej było w nocy, kiedy nagle budziło mnie uczucie chłodu - a to niekontrolowany wyciek pokarmu na skutek przyciśnięcia cycka do materaca:)

koszuli z rozcieciem poprzecznym na biuście nie polecam (i nie tylko ja), bo po 1 praniu tak sie rozejdzie, że będziecie łazić z cyckami na wierzchu (wietrzenie dobra rzecz:) ), a w szpitalu będzie skrępowanie; u mnie sie sprawdziły rozpinane na kilka guzików od góry; ale ja w ogóle nie cierpię koszul, więc gdy tylko opanowałam laktację, od razu wskoczyłam w swoje zwykłe pidżamki:) ilość - uważam, że 3 szt. to minimum - 1 do porodu i raczej nie będziecie chciały w niejza długo śmigac - po 1 prysznicu pójdzie do prania, a potem 1 na dzień w sumie, bo po porodzie jest sie osłabionym jednak, więc i potliwość znaczna, no i czasem coś przecieknie dołem - wtedy też nowa świeżutka sie przydaje; i jak góra ze stanika cos wycieknie to też jeśli jest tego dość sporo, to trzeba od razu zmieniac, bo pokarm po krótkim czasie po prsotu zaczyna śmierdzieć na koszuli;

co do biustonoszy - czy z fiszbinami czy nie - to chyba zależy od mamy, bo mi np. było niewygodnie z drutem - po prsotu miałam tyle mleka, że aż mnie piekło w miejscu stykania skóry z fiszbiną; nosiłam więc zwykłe materiałowe, a na wyjścia miałam taki właśnie z fiszbinami; zależy też pewnie od wielkości biustu, ja normalnie mam C, podczas karmienia miałam spore D, więc nie musiałam aż tak kombinować, ale znajoma miała ogromny biust (nie mogła kupić stanika w sklepie, na zamówienie robiła) i szczerze jej wierzę, że jakies fiszbiny to rzecz niezbędna wtedy;
ale najfajniej było gdy już córa miała koło roczku i karmiłam jedynie nocą (jedynie, heh!) i wtedy mogłam nawet spać juz bez stanika - jezusie co za komfort!
co do pasów poporodowych to w sumie nie mogę nic dodać, bo sama nie lubię takich wynalazków, ani tez żadna ze znajomych nie używała;
 
Ostatnia edycja:
forever- fajny avatarek

u nas połozna mówiła, że jak się karmi piersią to się juz nie powinno dopajac wodą nawet w gorące dni..też macie taką informacje? i czy ktoś wie od którego miesiąca mozna ew. wprowadzić wodę i herbatki ziołowe? bo zastanawiam się co bedzie jak będę na spacerze i młodemu zachce się jesć? nie wyobrażam sobie karmić publicznie więc zastanawiam się czy wtedy mleko do butelki czy co? :)
 
Andariel - właśnie, słuszna uwaga - trzeba się zorientować co jest "na stanie" szpitala, mam nadzieję, że mi podczas zajęć ze szkoły rodzenia powiedzą. Tak czy inaczej zamówiłam juz podkłady papierowo - ceratkowe - myślę położyć sobie niedługo przed ( będę miała nowy materac ) a potem po no i Młodej do kołyski a potem łóżeczka ( nie pod główkę oczywiście ), w ostateczności zużyję do przewijaka.
Czy mogłabyś coś więcej napisać o maści bepanthen ?
Co do koszul nocny - wydaje mi się, że się nie zdecydowałam na takie z pionowymi rozcięciami ( dość dawno kupowałam ) ale napewno mam na guziki z klapką i ze zwykłym rozpięciem ( na codzień b. nie lubię guzików przy rzeczach do spania ) oraz takie z jakby karczkiem, chyba również jakąś z jedną ( ale nie ciążową ) sznurowaną. Ja myślę zapakować do torby cały ich zapas. :tak:
Ironia - a dziękuję :-) Wspomnienie z zeszłorocznego wypadu na Maderę. Odnośnie karmienie publicznie to hmmm.....jeśli już to gdzieś w zupełnym kąciku raczej.
 
Ostatnia edycja:
forever a wstawisz linka do tych podkładów? rozumiem, że nadają się na niespodziewane nocne odejście wód? a później w szpitalu żeby nie pobrudzić pościeli?
 
Ironia ja myślę, że karmiąc piersią będzie mi trudno uniknąć publicznego karmienia. Mam tak piękne tereny dookoła, że od początku wyobrażam sobie długie spacery:) Trzeba znaleźć jakiś ustronny kącik, w lesie to akurat nietrudne. Absolutnie nie zamierzam machać biustem na ulicy, ale uważam że matka ma prawo nakarmić swoje głodne dziecko niezależnie od miejsca. Naprawdę można to zrobić dyskretnie.
 
Pewnie, że można. Mi nie przeszkadza karmiąca kobieta, ale sama karmiąc np na ławce w supermarkecie czułabym się mega skrępowana...zresztą - nigdy bym się nie odważyła, po prostu w aucie bym to zrobiła i tyle...
 
Dla mnie karmienie w miejscu publicznym to nie problem. I nigdy nie przeszkadzało mi jak inne kobiety to robiły. Wkurza mnie tylko taka nasza mentalność... Że ludzie się gapią albo komentują! Szok!
 
dziewczyny, czy któraś z was wie cokolwiek na temat nawilżaczy powietrza? Muszę kupić do mojego mieszkania, mam tu strasznie ciepło i sucho. Przez to sama jestem ciągle chora a co dopiero bedzie z maleństwem. Ja nie wiem nic na ten temat, nie znam żadnej firmy i nie wiem na co zwracać uwagę:(
 
reklama
Ja też zaczynam myśleć o nawilżaczu - własciwie to konieczność, bo mam sucho i gorąco w domu przez cały rok - z nosa ciągle krew mi się puszcza, a gardło po nocy mam koszmarne! Gdyby któras miała jakieś dobre, sprawdzone propozycje to też chętnie poczytam!
 
Do góry