Co do kosmetyków to ja na razie nie kupuję. Ale jeśli już do na pewno Bambino, mydełko, szamponik, kremy. Jasiek do tej pory używa. Używaliśmy też Emolium, Oilatum się nie sprawdził, na szczęście dostaliśmy próbki, bo to dość drogie było. Ponoć dość dużo maluszków uczulają kosmetyki Johnsona.
Traschka, ja podobnie jak Mysia, miałam jedno pudełko wkładek laktacyjnych, do tej pory trochę mi zostało Na sutki miałam takie kapturki z Aventa, ale mało z nich korzystałam, w zasadzie na samym początku tylko jak mnie mały pogryzł
Madzioolka, słodkie te kurteczki
Traschka, ja podobnie jak Mysia, miałam jedno pudełko wkładek laktacyjnych, do tej pory trochę mi zostało Na sutki miałam takie kapturki z Aventa, ale mało z nich korzystałam, w zasadzie na samym początku tylko jak mnie mały pogryzł
Madzioolka, słodkie te kurteczki