reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kiedy na l4 podczas epidemii?

reklama
Jestem w 7 miesiącu i pracuję do 1 sierpnia.
Nie „musiałam” pracować - umowa na czas nieokreślony od dawna i mogłabym spokojnie iść na zwolnienie, ale nie mam w ciąży żadnych dolegliwości które by mnie do tego skłaniały, więc dla mnie L4 od początku byłoby wyłudzeniem.
Wiem, że ciąża jest szczególnym stanem i zwolnienie może być używane częściej niż w innych grupach, ale nie zmienia to faktu, że lekarze nie powinni wystawiać zwolnień „na ciążę” - jeśli ciężarna ma wskazania medyczne to ok, ale chęć odpoczynku czy nielubiana praca - to dla mnie nie powinno być przez lekarzy traktowane jako powód do zwolnienia.
 
Ja pracuję w biurze konstrukcyjnym i do tej pory pracuję normalnie (20tc), ale zamierzam załatwić z dyrekcją pracę zdalną, tak będzie bezpieczniej:)
 
Ja pracuje na budowach. Jedna, która jest w połowie zaawansowania jest przeze mnie jakby zdana innemu kierownikowi a druga prawie skończona ma same odbiory to tam już sobie przyjeżdżam i coś ogarniam. A tak to siedzę na zdalnym lub w biurze (Bogu dzięki, że mamy takie małe, ale jest) i ogarniam papierowo-formalne rzeczy. Jestem w 14 tygodniu i już po mału coś zaczyna być widać.
 
reklama
Do góry