reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kiedy dziecko nie lubi jeść...

Kiedy mój syn miał 10 miesięcy to też jadł wszystko, nowe smaki, nowe konststencje, chociaż nie lubił niezblendowanych zup. Pomyślałam wtedy ,,o jak łatwo poszło" :)
 
reklama
@Asteraki nie strasz [emoji14]
To skoro wtedy nie mial problemow to moze on wyczuwa to napiecie w Tobie, ze musi koniecznie zjesc wtedy i wtedy bo jak nie to bedziesz sie denerwowac. Lub denerwujesz sie nawet podczas karmienia. No nie mam pojecia. A nie mozesz na kilka dni odpuscic ? Tzn podsuwac mu cos, jak nie chce to niech nie je i moze wtedy bardziej 'polubi' jesc ? Nie mam innych pomyslow bo tez mnostwo przerobilam ale nic na syna nie dzialalo na tyle dobrze, zeby zjadal kawalki
 
Byłam dzisiaj u pediatry i chory nie jest. Na wszelki wypadek wypisała mi skierowanie na badania krwi, gdyby taki stan się utrzymywał. Powiedziała, żebym odstawila na razie owoce, zastąpiła warzywami oraz żebym dawała mu więcej twardszych rzeczy. Ile zje tyle zje. Trochę się uspokoiłam, bo jeśli to jakaś forma buntu to jakoś to przeżyję.
 
Nie chcę zapeszac xD ale u nas od kilku dni poprawa z jedzeniem. Wczoraj jak nie chciał zjeść ani jednej łyżki zupy pomyślałam sobie kurcze blade ewidentnie coś mu w tym jedzeniu nie pasuje albo czegoś brakuje....on uwielbia bułkę. Do każdej łyżeczki zupy dodawałam taką mini kuleczkę z bułki. I wiecie co ? [emoji16] jadł i robił mniam mniam mniam. Zjadł w ten sposób niemal całą porcję. Resztę z piciem. Pierwszy raz od chyba 2 tygodni ujrzałam pustą miseczkę. Ciekawe czy dziś ten sposób też zadziała [emoji5]
@Asteraki a może to zęby? U nas z jedzeniem to właśnie taka sinusoida. Bunt a później znowu zaczyna trochę jeść to może u was podobnie będzie
 
Oj u mnie jest tak samo.Najgorsze, że córka lubi jeść ale nie to co powinna jeść. Czyli cały dzień jakby mogła to by jadła jogurciki i czekolade. Ale nie ma tak dobrze. Dostaje je raz na kilka dni, ale częściej nie ma mowy :p Już mamuśka to dopilnuje.
Generalnie staram się ozdabiać potrawy i podawać je w atrakcyjnej formie z wyglądu. Dzieci jedzą w koncu równiez i oczami. Link do: Banan
 
Ostatnia edycja:
To samo. Jogurt z miodem, herbatniki i chrupki kukurydziane. Ostatnio jeszcze smażone ziemniaki. Jak tylko chce mu dać coś innego to histeria.
 
U nas znowu pod górkę...nie wiem od czego to zależy że raz tak super zajada a raz zachowuje się jak by miał jadłowstręt. Oby tych lepszych dni było dużo więcej [emoji53]
 
Zmieniliśmy otoczenie i atmosferę, nadal zdarzają mu się protesty, ale je znaczne lepiej niż jeszcze miesiąc temu.
 
reklama
Do góry