reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kiedy Chrzciny???

Karolla no wątpie żebyście księdza przekonali, no chyba, że jakiś cud się stanie. Ja chciałam na chrzestną przyjaciółkę i to samo (nie mają ślubu kościelnego) nie może być chrzestną. Hmmm nasz proboszcz nawet chrzcinami dziecka jeśli rodzice kościelnego ślubu nie mają,robi problemy.
 
reklama
Karolla, trzymam kciuki, zeby sie udalo!!!!
A powiedz mi, czy ona nie ma slubu koscielnego, bo nie chca, czy nie moga ?? Bo to jest ronica dla Kosciola..
A dzieciaczkow rodzicom bez slubu koscielnego nie chca chrzcic, jesli ci nie maja slubu, bo nie chca. Wtedy Kosciol nie widzi sensu, bo taka rodzina moze nie wychowac dziecka wedlug wiary. Natomiast jesli nie moga (bo np. jedno z nich juz jest po slubie koscielnym), nie moga robic problemu. (tak jest u nas i nikt nic nie widzi przeciwko).
U nas ksiadz zgodzil sie na chrzestnego- moj brat- mimo, ze nie ma jeszcze bierzmowania (ma tylko zlozyc przyzeczenie, ze bedzie bierzmowany) i na chrzestna -moja kumpela- mimo, ze nie przyniesie kompletnie nic ze swojej parafii, bo mieszka w Londynie :-)

Wiec, Karolla, probuj.... moze sie uda :-)
 
Kira to macie postępowego księdza.
Karolla szczerze to watpie, żeby sie udało z księdzem. Ale próbuj. No i gdyby sie nie udało (puk puk w niemalowane) to szwagierko nie powinna się obrazić - w końcu chcecie, ale nie od was to zależy.
 
Michałek dziękuje bardzo, padł właśnie po dniu pełnym wrażeń. Spał w ciągu dnia niecałą godzine i mam nadzieję na przespaną noc bo ja również padam na twarz :)

A to parę fotek...trochę niewyraźne ale moja siostra miała ciężkie dojście
na szczęście jeszcze 2 osoby robiły fotki




a to z matką już w domku z mamą chrzestną
 
reklama
Do góry