reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie

reklama
Rozmroziłam dzisiaj mleko swoje jedną porcję bo już termin mu pikał i młody wszamał 110 ml bez gadania. Za to w zamian odciągnęłam do zamrożenia nową porcję i z jednej piersi wyszło mi 130 ml.
 
No to niezle marzena! a ja ost. tez zamrozilam 150ml ale wsadzilam dopiero do zamrazarki na drugi dzien, a odciagalam jakos kolo polnocy, wiesz moze czy tak mozna, jest okej? czy za pozno zamrozilam.. bylo w lodowce oczywscie,tylko sie nie przydalo wiec zamrozilam jednak.. teraz nie wiem, a chce je zabrac w srode na szczepienie na spacer ... i jak odmrazalas-w wodzie zimnej powoli??
 
Rozmroziłam we wrzątku bo potrzebowałam na już ale można rozmrażać w lodówce jak potrzebne na drugi dzień. I doczytałam dzisiaj, że jak mleko trzymane w lodówce to spokojnie można zamrozić po kilkunastu godzinach.
 
Fajnie macie z tym mleczkiem z piersi, u mnie niestety lipa, po pięciu tygodniach prób odpuściłam sobie pompowanie bo nie było więcej niż 10ml z jednej piersi i strasznie mnie to już męczyło, tak więc u nas już tylko buteleczka i sztuczne mleczko... :-(
 
karolka nie przejmuj sie, ja tez juz jade tylko na sztucznym. Bardzo zaluje ale nic na sile nie poradze:-( mleczka mojego synowi nie dam ale ma cala moja milosc:-)
 
reklama
Przez tą całą presję karmienia piersią kobiety które nie mogą zaczynają czuć się winne. A niepotrzebnie. W końcu ważne że kochacie swoje maluszki i chcecie dla nich jak najlepiej. Sama byłam tylko sztucznym karmiona i nie czuję się z tego powodu gorsza, ani głupsza ani bardziej chorowita czy co tam jeszcze.

A macie tak, ze jeden cycek jest lepszy? Z lewego to leci tak, że na początku malutki jak go puści to normalnie jakby kran odkręcić a z jednej dziurki sika siurek normalny. Już nie raz synka uświniłam i siebie przy okazji. A prawy grzecznie się zachowuje.
 

Podobne tematy

Do góry