Hope
podwójna mama :-)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2010
- Postów
- 5 041
Kolki są grubo przereklamowane, nie można każdego płaczu zwalać na kolki. Brzuszek pobolewa przed kupą, nas czasem też, wtedy trzeba pomóc (masaż, położenie na brzuszku, na ramieniu u taty) ale to nie kolka.
Kolka jest straszna, dziecko krzyczy gwałtownie, histerycznie, robi się czerwone, sine, sztywne, wygina do tyłu i nie można niczym uspokoić. I jak nagle przychodzi, tak nagle odchodzi.
Kolka jest straszna, dziecko krzyczy gwałtownie, histerycznie, robi się czerwone, sine, sztywne, wygina do tyłu i nie można niczym uspokoić. I jak nagle przychodzi, tak nagle odchodzi.