reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Karmienie

on juz przed żłobkiem przestal jesc.... obawiam sie ze zamienia sie w niejadka (chyba ze jakies mega przerabane zęby wychodzą, bo przy tych pierwszych dwoch nie bylo problemu...) :-(
 
reklama
U nas też nie ma większego problemu. Z resztą to zwykle mamy robią problem z jedzenia nie dzieci ;-)

Można próbować zachęcać dziecko, pozwalać grzebać w jedzeniu paluszkami, urozmaicać potrawy, dawać o różnej konsystencji, najpierw pozwolić dziecku porządnie zgłodnieć (4 godzinna przerwa) ale wmuszanie niczego nie naprawi, wręcz może dziecko nabrać jeszcze większej awersji do jedzenia.

Nie cieszyłabym na zapas, że teraz maluszek je chętnie, za trzy lata wszystko się może odmienić. Szczególnie, gdy dziecko idzie do przedszkola i nabywa zachowań z grupy i od innych dzieci. Starsza miała piękny apetyt i fantastycznie jadła do 4 lat, potem zaczęły się historie i dziwactwa które trwają do dziś.

Generalnie zdrowe dziecko nie da się zagłodzić ;-)
 
racja, nie ma co się cieszyć zawczasu:-p Chociaż może warto, bo potem będzie pod górkę.
Koleżanka i siora mają dzieciaki w wieku przedszkolnym i to samo mi powiedziały- "kochana, do 3 lat to on jadł wszystko a teraz? ketchup i zółty ser "

a z tym "głodzeniem" to fakt,- dodatkowo ominie go trauma np jedzenie przez 3 godziny jajecznicy, oboje z mężem takie mamy:-D

u nas Olo je wszystko, przerwy między posiłkami są różne, bliżej 4 godzin niż 3,nie pilnuję tego bardzo rygorystycznie, próbuję podać, jak nie chce to za godzinkę.. nie ma stracha, wygląda dobrze.
 
basiek - u nas tak jak Jolek i inne dziewczyny - Zochna pije przegotowaną kranówkę. Jak nie chce wody, to dosypuję odrobinę herbatki hippa, ale tylko ociupinkę, żeby zmienić smak. ogólnie jak jest spragniona, to pije wodę. Od czasu do czasu, jak nie mam owocu, to dostaje rozcieńczony soczek.
Co do psucia ząbków, to podstawą jest higiena i brak podjadania w nocy. My jeszcze nie czyścimy, ale fakt - trzeba wprowadzić ten dobry nawyk (Zochna ma na razie jeden maciuputki zębolek).

A co do apetytu, to Zochnie dopisuje. Tylko jedzonko musi mieć odpowiednią konsystencję. Grudki muszą być miękkie, do przełknięcia. Na razie tylko raz odmówiła zjedzenia obiadku, bo chyba pachniał jej czosnkiem.
 
Hmmm a moje dziecko nie chce pić:dry: Czasami kilka łyków weźmie ale i o to jest wojna drze się jakbym jej cyjanek podawała. No ale poza tym faktem to apetyt dopisuje pfu pfu aby nie zapeszyć. Po kąpieli 300 ml mm i do tego 6 miarek kaszki wsypuję ściąga całość.
 
A moje dziecko nie chce żywcem nic jeść pewnie po tej trzydniówce (cokolwiek to było) ja nie mogę się tak poprostu nie martwić i orzymrużyć na wszystko oko:no:
 
A moje dziecko nie chce żywcem nic jeść pewnie po tej trzydniówce (cokolwiek to było) ja nie mogę się tak poprostu nie martwić i orzymrużyć na wszystko oko:no:
Agacio Nadia też miała okres kiedy nic nie chciała jeść jedynie owoce jadła ale ja uważam że zdrowe dziecko nie da się zagłodzić. Po 4,5 godzinnej przerwie zgłodniała i zjadała wszystko co jej dałam. I im częściej próbowałam jej dawać cokolwiek tym gorzej było.
 
reklama
Najwyraźniej cycuś jeszcze jej wystarcza a nie ukrywam, dość często z niego korzysta. Do końca 10 miesiąca wystarczą 3 posiłki i cycuś, potem wprowadzam jeszcze jeden posiłek i przestaniemy cycać w dzień, tak, żeby do roczku cycuś był tylko w nocy i tylko w razie większej konieczności w dzień. Zobaczymy co Jagódka na to :sorry:

Hope
u nas podobnie, z tym, ze Pola popija wode - glownie ze wzgledu na problemy kupkowe, czasami ziolka jej zaparzam do niej, ale rzadko i nie dosladzam.
Powiedz mi jak wygladaja te 3 posilki Jagodowe - mniej wiecej ilosciowo i jakosciowo?? Pola je, ale nie wiem czy wystarczajaco aby uznac to za taki wlasnie schemat..
 

Podobne tematy

Do góry