reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie

Może mleko jest rzadkie i nie wygląda na treściwe, ale najwyraźniej służy dzieciom, skoro tak pięknie rosną :-)
 
reklama
No pewnie, że służy, IMG_1544.jpg:-D:-D:-D
 
Jaipur o co im chodzi? Przecież wszędzie trąbią że mamine mleczko najlepsze!!!! To co przez tyle miesięcy głodziłyśmy nasze maluchy mlekiem z cyca??!! Całe szczęście ja nie słucham takich komentarzy.

Basiekk widać że służy :)
 
lepi, myślę, że spokojnie dasz radę karmić piersią. Laktator do pracy i juz. Ja Mateusza tak karmiłam do 9 miesiąca. Odciągałam w pracy i do lodówki, po pracy zabierałam do domu.

Maja je wszystko, wszystko smakuje bo już na próbę dostała smak marchewki, jabłka i kaszkę morelową. Wszystko tak Jej smakuje, że chce jeszcze, ale od jutra będzie mogła dostać konkretną porcję;-). Pije z każdej butelki, wszystko co jej podam czy to herbatka, czy Bebilon. Wiadomo, że i tak zawsze kończy się cycusiem, ale wiem, że to bardziej pod względem podydania i tulenia niż jedzenia.
 
Zazdroszcze tym ktore moga karmic piersia, to musi byc cudowne przezycie i mam wrazenie ze maluszki karmione piersia jakies takie bardziej pulchniutkie sa...;-)
 
karolka, mój syn był karmiony tylko piersią 8 miesięcy i jest taki chudziak, że szok. Żebra Mu widać, niedawno w naszym mieście byli strong meni i On tam poszedł z moim tatą i zgarnął tytuł anty strong mena. Był najchudszy, to sobie wyobraź. Maja natomiast je i pierś i Bebilon na zmianę i jest pulchniutka bardzo. Ale karmienie piersią jest faktycznie wspaniałe. Czujesz się tak blisko i taka potrzebna, a szczególnie jak Miniusia przebudzona szuka sutka - super doświadczenie. Będę karmiła jak najdłużej, bo więcej dzieci nie planuje i wiem, że będę za tym uczuciem tęsknić.
 
faktycznie, coś w tym jest- karmienie piersią daje taką niesamowitą bliskość, że nawet jak budzi mnie junior w nocy co 2godziny (jak ostatnio) to idę do niego z radością, cieszę się..że się obudził i mogę go nakarmić.I siedzę u niego taka nieprzytomna,ale tak mi doobrze.. Wczoraj zasnęłam i przebudziłam się na gdakanie juniorka- ale mąż się pyta czy ma iść do niego,pogadać z nim o spaniu,czy chce nakarmić już- oczywiście, chciałam nakarmić - uświadomił mi ,że mały jadł godzinę temu,trudno i tak chciałam iść:D.Jak mnie nie ma i niania karmi go butelką z moim mleczkiem, to staram się tak przyjechać abym jeszcze ja go zdążyła nakarmić i zazwyczaj wtedy karmię piersią a odciągnięte wcześniej mleko zamrażam.
Tym sposobem będę znów miała pełną szufladę w zamrażarce mleka- przyda się na następny weekend bez dziecia:)

basiekk piękny dowód wysokich wartości odżywczych mleczka mamy:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
no przyznaje, że karmienie piersią, po tych ciężkich , pierwszych dniach po urodzeniu stało sie czymś na tyle wspaniałym, że nie wyobrażam sobie na chwile obecną nie karmic :) młoda chyba też nie ;)
a z ciekawostek, to dzis, z okazji ukończonych 4 miesięcy moja Lenuia posmakowala jabłuszka :D tak jej smakowało, że plakala, gdy łyżeczka oddalała sie od buźki :D
 

Podobne tematy

Do góry