Marzenko to rzeczywiście kiepska sytuacja, upart ten twój synek.
A może jakieś herbatki na laktację ,dobra jest z herbapolu sama ją piłam i były efekty, albo jakieś piwko Krami u mnie po tym to nadprodukcja:-)
Życze żeby waga jednak poszła do góry
A ja dodam tylko że wczoraj myslałam że umrę, a karmić dałam radę tylko raz, dwa razy w nocy do małego wstawał A i uszczuplił moje zapasy z zamrażalki.Bardzo dziękuje za rady
A może jakieś herbatki na laktację ,dobra jest z herbapolu sama ją piłam i były efekty, albo jakieś piwko Krami u mnie po tym to nadprodukcja:-)
Życze żeby waga jednak poszła do góry
A ja dodam tylko że wczoraj myslałam że umrę, a karmić dałam radę tylko raz, dwa razy w nocy do małego wstawał A i uszczuplił moje zapasy z zamrażalki.Bardzo dziękuje za rady
Ostatnia edycja: