reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie piersia

Gufi - u mnie podobnie Ala je pierś rano, wieczór, w nocy i albo podwieczorek albo drugie śniadanko - czyli opuszcza karmienie południowe ( zupka) i deserek, i drugie śniadanko lub podwieczorek
Dwa karmienia mniej to dla moich cycków nie lada wysiłek - też mam kamienie - radze sobie ściągając tylko tyle pokarmu żeby nie było kamieni, i tak od kilku dni - widze że z dnia na dzień jest lepiej
 
reklama
Skonczylam calkowicie karmienie piersia... Troszke mi smutno no ale nic nie poradze mimo odciagania i wszelkich staran przez długie przerwy nocne córci i inne jedzonko niz mleczko mamy mleczarnia przestala dawac mleczko :baffled: Mam nadzieje ze Marika teraz nie zacznie mi chorowac:dry:
 
Ines trochę Ci zazdroszczę, ze w taki sposób udało Ci sie przestać karmić. Też bym chciało, zeby samo się stało. Miałam przestać karmić jak Agatka skończy 7 miesięcy. Ale wtedy szły pierwsze zęby więc postanowiłam że jak już się pojawią to wtedy skończe. Potem jak już wyszły to pomyślałam, że jak Agatka skończy 8 miesięcy to na pewno kończę z nocnym karmieniem. Nie udało się, bo najpierw próbowałam uczyć ją samodzielnego zasypiania i nie miałam serca pozbawiać jej cyca w nocy. Teraz jak juz zrezygnowałam z nauki zasypiania to od soboty Agatka przeziębiona i zasmarkana, więc cyc został na porządku dziennym, bo w czasie choroby nie będę jej przecież tego cyca odbierać.
Niestety na horyzoncie kolejne zęby, bo Agatka ślini się strasznie i robi dziwne minki (tak jak przy pierwszych jedynkach) więc znowu chyba nie skończę karmić.
Trochę mi co prawda szkoda, ale chyba raczej już bym chciała zakończyć, tylko jak ??
 
Jesli chodzi o kramienie piersia to sa dni ze mowie sobie juz koniec tego dobrego, ale potem patrze na nia jak je i az szkoda. i potem znow sie wsciekam i tak w kolko. Tez bym chciala zeby to sie jakos tak samo stalo.:-(
 
Mala_Mi - jak Ci juz pisalam kiedys,nie mozesz patrzec na to czy ida zeby,czy dizecko ma humor itd/itp,jesli czujesz,ze masz sily na przetrwanie kilku nocek placzu,to to zrob/robisz.Ale jesli juz postanowisz odstawiac i to zaczniesz robic,nie mozesz sie ugiac,chocby nie wiem co.Nastepnym razem,moze byc trudniej.Dzieci sa cwane...:cool2:

Ja juz karmie Hanie tylko raz dziennie.Zaczelam calkowite odstawianie w polowie czerwca.Niestety nie byl to moj wybor.........W dzien jest luz,w nocy Hania nadal wojuje,gorzej to znosi niz Zuzia.

Ines - nie dziwie sie ze jest co smutno,zle.W koncu 9 miesiecy byla na prawde blisko z dzieckiem.Nikt tego nie czul co Ty czulas,nikt nie da Ci nic w zamian,za wspomnienia tych wspolnych chwil...
 
ja juz mam bardzo malo pokarmu i wlasciwie to karmie mala tylko raz ok 3-4 w nocy. moja mala sama pewnego dnia zdecydowala, ze juz w dzien cyca nie chce i od tej pory bardzo zmniejszyla mi sie ilosc pokarmu.

myle, ze tak do roku bede ja karmic jeszcze w nocy, a potem tez koncze
 
Ines - nie dziwie sie ze jest co smutno,zle.W koncu 9 miesiecy byla na prawde blisko z dzieckiem.Nikt tego nie czul co Ty czulas,nikt nie da Ci nic w zamian,za wspomnienia tych wspolnych chwil...
Dokładnie Katka, to czuje :-( Ale tulimy sie baaardzo duzo z Mariczka i nie jest zle ;-) :-)
 
reklama
Dziewczyny mam sprawę, nie karmie Franka juz 2 tygodnie, a wczoraj gdy dawałam mu obiadek poczułam jak mi kapie mleko, siara - nie wiem co taka woda. jemu dawac juz nie chce bo od tygodnia biore antybiotyk, a laktatora nie mam. Dodam, że nie mam grudek, piersi flaczki. Przejmować sie tym czy nie???
 
Do góry