reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie piersią

Ja tez bym juz chetnie na mm przeszla calkowicie, ale wciaz mam mleko, a przy zapaleniu musze karmic jak najwiecej...i mleka jest wiecej.
Jesli chodzi o calkowite odstawienie, to ja chyba najpierw osiwieje, bo wlasnie wtedy najszybciej o zapalenie i zastoje...A ciagle na antybiotyku jechac, to troche nie halo.
 
reklama
A ja chcialabym czasem dokarmić, albo np wyjść gdzieś i zostawić małą z małżem ale Majka za chiny nie chce pić z butelki... więc jak wychodzę to tylko do sklepu na szybko :-( próbowałam już rożnych smoczków i nic z tego. Zastanawiam się tylko co to będzie jak do pracy trzeba będzie wracać....
 
W ramach desperacji zaraz do pierwszego lepszego sklepu po mm pójdę. Mała od 4h nic tylko na cycku wisi i wystarczy, że ją chociaż na moment od niego odstawię a już jest jeden wielki ryk i nic więcej.
Plus mam jeszcze cudowne wsparcie ze strony D. i moich rodziców, którzy akurat byli w odwiedzinach. D. olał sprawę, kazał mi ją nakarmić bo głodna i poszedł paznokcie obcinać a moja mama stwierdziła, że ją głodzę :/ no to suuper. Nie ma to jak dobre rady najbliższych.
Teraz D. wziął krzyczącą mała ze słowami "wprawdzie ze smoczka nic nie leci ale masz, bo matka wredna i Cię kramić nie chce" :/ Nosz coś mnie trzaśnie zaraz.
 
W ramach desperacji zaraz do pierwszego lepszego sklepu po mm pójdę. Mała od 4h nic tylko na cycku wisi i wystarczy, że ją chociaż na moment od niego odstawię a już jest jeden wielki ryk i nic więcej.
Plus mam jeszcze cudowne wsparcie ze strony D. i moich rodziców, którzy akurat byli w odwiedzinach. D. olał sprawę, kazał mi ją nakarmić bo głodna i poszedł paznokcie obcinać a moja mama stwierdziła, że ją głodzę :/ no to suuper. Nie ma to jak dobre rady najbliższych.
Teraz D. wziął krzyczącą mała ze słowami "wprawdzie ze smoczka nic nie leci ale masz, bo matka wredna i Cię kramić nie chce" :/ Nosz coś mnie trzaśnie zaraz.


ciekawe czy byl by taki zadowolony jak by to na jego cyckach małą wisiła
 
no i znowu się cycamy :/ znaczy mała leży z cycem w buzi i cmoka zamiast jeść... powoli już nie daję rady tym bardziej, że wg. D. to żaden problem, że moje sutki Ala jak smoczek traktuje :wściekła/y:

[EDIT]

po 5 minutach Alutek zasnęła. Dzięki tej akcji mam wojnę z D. plus prawie zerowe chęci jeżeli chodzi o naturalne karmienie.
 
Ostatnia edycja:
mój przez dwa dni nic tylko płakał i płakał dziś jedziemy tylko na mm [jedno karmienie moim] i jest anioł a ja odpoczywam fizycznie i psychicznie,
 
Jak się okazuje to wcale ze mnie nie taka "mleczarnia" odciągnęłam rano i wieczorem po 180 z obu a dziś rano już piersi mięciutkie, mleko leci ale nawału nie ma. A jakie kupki ładne są tak to nie mół zrobić i stękał i płakał czasem to mi się wydawało że nawet puszcanie bączków go boli, a wczoraj wieczorem poszła jedna, dziś rano druga bez problemu.
 
reklama
dobranocka...tak medela jest super:)
A ja sie zalamalam bo mala zastrajkowala i sztucznego nie zje, jak odciagne jej moje to nie ma problemu ale Nanu nie ! :(:(:(
 
Do góry