reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie piersią

Ja mam tą sypaną wydaje mi się że jest wydajniejsza bo tylko 1 łyżeczka suszu na szklankę. Mam też kawę ale średnio kawę przypomina i jest gorsza w smaku, lepsza herbatka. Ja wcześniej piłam Hippa w saszetkach i żadnego działania nie zauważyłam. Natomiast ta pomaga. Warto spróbować.
 
reklama
u nas wlasnie napad kolki od 16:00 punkt teraz tatus walczy i nic nie pomoga, sprubuje z szuszarka zaraz

po 7 minutach maly usnal, alleluja, dziekuje stripMYmind!!!
 
Ostatnia edycja:
całowałabym stopy tego kto to nagrał i wrzucił w internet:D
boska sprawa:D
Moja dzidzia dzisiaj spokojniejsza, nie wiem od czego to zależy, na pewno nie dieta, ciągle to samo jem.
Od dzisiaj stosujemy Esuptikon i Debridat od wczoraj
 
oj tam oj tam:D mój woli suszarke od ryku Wojtusia, a mały potrafi dać czadu:D dzisiaj mieliśmy spokojny dzień a ja nawet do sklepu wyskoczyłam, dzięki tym dźwiękom :D a suszarka "prawdziwa" też u nas pomaga jak mał pryka i płacze z powodu gazów lekkoogrzewamy brzusia i jest git majonez:D:-p
 
Ja zauważyłam po drugim kubku herbatki, że moja laktacja się podwoiła. Piłam herbatkę Hipp dla matek karmiących z koprem, melisą. Po drugim kubku moje piersi zrobiły się tak pełne, że musiałam odciągać pokarm :) Nie zmarnował się oczywiście bo pojechałam na zakupy i moja mama malutką nakarmiła moim mlekiem.

Ja na razie nie piję tej herbatki bo mam wystarczającą ilość mleka i nie chce sobie narobić nawału.
Moni na mnie herbatka z Hippa w ogóle nie działa, ani granulat ani ekspresówka.
Dzisiaj w aptece farmaceutka powiedziała mi, że "Hipp-owska" jest dla mnie za słaba, dała mi jakąś z Herbapolu a Bocianka zmówiłam sobie na allegro.
Odciągnęłam sobie pokarm i z obu piersi uzbierało się zaledwie 50 ml. Ja nie wiem dlaczego tak się dzieje, z pierwszym synkiem nie miałam takiego problemu.
 
Ja się nadal nie mogę pogodzić z tym że malutkiego musimy dokarmiać mlekiem modyfikowanym. Od czasu wyjścia ze szpitala ( 2 tygodnie) przybrał na moim mleku z piersi zaledwie 50g. Nie nadrobi już tego co powinien przez miesiąc i pani pediatra kazała mi go przystawiać na 20 minut do piersi a potem dawać mleczko modyfikowane. Wypija różne ilości tego mleczka, bo raz 120ml raz 90ml, 60 ml a nawet 30 ml. Nie wiem jak to możliwe że mając mleko w piersiach muszę podawać mleko z butelki- dziwnie się z tym czuję. Dodam że ta decyzja o dokarmianiu mlekiem modyfikowanym to decyzja dwóch pediatrów tak więc chyba jednak potrzebne jest to dokarmianie, bo przybranie 50g prze dwa tygodnie to przecież to NIC.
 
reklama
mala mi przynajmniej maluszek Ci ciągnie to mleczko i mu smakuje..
z moim pokarmem chyba też jest coś nie tak bo mała bardzo słabo przybiera mimo że mam go całkiem sporo i karmiłam na żądanie...no i zgodnie z zaleceniem pediatry mam ją dokarmiać jak najczęściej mieszanką. Okazało sie że bardzo ciężko dobrać mleko odpowiednie dla mojej małej. Dwa dni próbowaliśmy z bebilonem, później dwa dni z bebiko - za każdym razem to samo: ból brzuszka, wdęcia i ten okropny płacz. Próbowałam dosłownie wszystkiego: pilnowałam odbijania, masowałam...itp nic z tego. Wczoraj przez dzień spała może z dwie godziny i to tylko w ramionach bo po odłożeniu do łożeczka budziła się z takim krzykiem że aż sie serce krajało. Gdyby to była chociaż kolka która trwałaby 3 - 4 godz. a tu przez cztery dni mam płacz przerywany snem...Skapitulowałam i zrobiłam dobę przerwy od wszelkich mieszanek. I co? I teraz mam płaczące, głodne dziecko wiszace ciągle na cycu. Masakra...aż żyć mi sie odechciewa...już sama nie wiem jakie mleko wybrać żeby jej podpasowało i nie bolało. Dzwoniłam wczoraj do położnej (nie mam tel do lekarki) i poradziła spróbowania jakiegoś hypoalegicznego. Ani u mnie a ni w rodzinie małża nie mamy alergików ale warto spróbować..a jak to nie pomoże to już sama nie wiem co robić :((( jeżeli byłaby to wina tego że karmię i piersią i mieszanką to byłabym w stanie nawet zrezygnować z karmienia piersią żeby tylko małej nie bolało bo nie jestem w stanie patrzeć na to jak cierpi a to z głodu a to z bólu brzuszka :( i najgorsze że ja jestem winna tego że ją boli...
 
Ostatnia edycja:
Do góry