reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie piersią

Efa - ja ściągam na jeden raz 120-200 ml (zalezy ile czasu wcześniej nie ściągałam) i wygląda to tak ze na początku przez chwilę nic nie leci. Mam laktator elektryczny Medeli. Więc zaczynam ściągać na najsłabszym ssaniu i potem stopniowo zwiększam siłę ssania i wtedy zaczyna kapać, no i rękę podtrzymuję pierś od dołu unosząc ją do góry, tak żeby była prostopadle do tułowia - wtedy mleko zaczyna tryskać strumieniem. Bo jak pierś sobie wisi do dołu to mleko wtedy podobno słabo napływa do zatok mlecznych czy coś takiego (tak mi położna w szpitalu mówiła).
 
reklama
Dzięki dziewczyny, naprawdę martwi mnie ten problem z odciąganiem pokarmu :(. Zniechęcam się do tego i sama się przez to nakręcam. W ogóle jestem zestresowana, od poniedziałku praktycznie siedzę z Olkiem sama, na spacery nie chodzę, bo a) pogoda, b) jak zniosłam i wniosłam wózek na 2 piętro, to mi krew chlustnęła "z dołu" i z nosa. Jeszcze wczoraj mnie dobiła wizyta popapranych teściów. Nie wiem, zaraz usiądę i znowu powalczę z laktatorem...
 
Dzięki dziewczyny, naprawdę martwi mnie ten problem z odciąganiem pokarmu :(. Zniechęcam się do tego i sama się przez to nakręcam. W ogóle jestem zestresowana, od poniedziałku praktycznie siedzę z Olkiem sama, na spacery nie chodzę, bo a) pogoda, b) jak zniosłam i wniosłam wózek na 2 piętro, to mi krew chlustnęła "z dołu" i z nosa. Jeszcze wczoraj mnie dobiła wizyta popapranych teściów. Nie wiem, zaraz usiądę i znowu powalczę z laktatorem...

Ewuś ja też przez pół godziny odciągam jakieś marne 30ml laktatorem. Nie wiem czemu bo generalnie mleko leci ciurkiem.
 
Ja też poszłam za radą i się okazało, że ściągnęłam 60ml z jednego cycka w ciągu kilkunastu minut :) od razu ulga, bo trochę mi się twardy robił.
 
EFA,
do sciagania przygotowujesz piers.trzeba zrobic cieply oklad(b.pomaga, rozbija kanaliki), najlepiej zrobic prysznic .
laktator ma tez znaczenie. wiem to na swoim przykladzie. w szpitalu mialam reczny. i mleko plynelo ze hoho. kolezanka miala elektryczny, szlo gorzej. jednak ona miala niewiele pokarmu. mialam tez okazje wyprobowac wlasnie od martyny tego elektrycznego. i wiesz co mleko w ogole nie plynelo. tylkoo krew, bo mialam poranione sutki. moj reczny dzialal super.wiec laktator ma tu do rzeczy.
piersi sie nie masuje. jesli juz to sie tak sciaga palcami jednym ruchem z gory piersi do dolu, do sutków,aby pokarm naplynal. to masowanie to stara odradzana na dzien dzisiejszy metoda.
 
reklama
Do góry