dobranocka
podwójna październikówka!
Dobranocka - jak małą karmisz ze słoiczka i płacze, że chce flaszkę to może za późno dajesz ten słoiczek. Ja też raz dałam jak była pora karmienia to też była awantura. Teraz jak np jest pora karmienia o 14,to ze słoiczkiem ruszam tak koło 13:30 jak mały jeszcze nie jest mocno głodny. No i ja bym nie przejmowała się początkowym krzywieniem. U mnie codziennie się krzywi przy pierwszej i drugiej łyżeczce, przy trzeciej już mu się mina poprawia, a potem to krzyczy żebym szybciej łyżką nabierała ze słoiczka, bo za wolno mu daję :-) No i nawet jak ponad tydzień czasu jadł jabłko to też zawsze przy pierwszej łyżeczce było skrzywienie. Musi się wczuć w smak :-).
Taaaa, jasne. Tylko te wczuwanie się kończyło się zamiast pasją w oczach - głośnym rykiem! Cóż, dzisiaj próbujemy dalej...