reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie piersią

Za to jak ja teraz w październiku leżałam to wszedł ksiądz na salę a akurat dwie dziewczyny karmiły a on że TO mogą odłożyć na później i lepiej niech Komunię przyjmą...
 
Ostatnia edycja:
reklama
no to ja chyba mam jakiegoś niesamowitego farta, bo spotykam w zasadzie samych fajnych księży, a w szpitalu do nas z Komunią też przychodził fajny i nie wyobrażam sobie jakiś akcji z macaniem czy głupimi tekstami o karmieniu...
 
dziewczyny a został jeszcze ktoś kto karmi tylko piersią... i nie daje pic nie daje jabłek i i innego jedzenia...
wydaje mi sie ze maluszki jeszcze za małe?
moj starszy zaczął dostwac cos po za mlekiem w 6 miesiącu dopiero..

chyba ze znow praktyki sie zmieniły
jak juz nie wiem raz tak raz siak:(
No,ja jeszcze nic nie daję,tylko od czasu do czasu troszkę herbatki jabłko-melisa.Ale juz niedługo będziemy musiały wprowadzic gluten.Zresztą ja chętnie może bym juz dała jej cos spróbowac,tylko boję sie przez tę jej alergię:(.A co do schematów żywieniowych i metod wychowawczych,to prawda,że wciąż się zmieniają,więc najlepiej kierowac się własną intuicją.

no to ja chyba mam jakiegoś niesamowitego farta, bo spotykam w zasadzie samych fajnych księży, a w szpitalu do nas z Komunią też przychodził fajny i nie wyobrażam sobie jakiś akcji z macaniem czy głupimi tekstami o karmieniu...
Miałaś farta:).Pewnie,że zdarzają się fajni księża,jak we wszystkich społecznościach,ale wg.mnie ten celibat to porażka i dużo zła wyrządza.
 
dziewczyny a został jeszcze ktoś kto karmi tylko piersią... i nie daje pic nie daje jabłek i i innego jedzenia...
wydaje mi sie ze maluszki jeszcze za małe?
moj starszy zaczął dostwac cos po za mlekiem w 6 miesiącu dopiero..

chyba ze znow praktyki sie zmieniły
jak juz nie wiem raz tak raz siak:(
Tak ja daję tylko cyca i nic więcej- w 6 miesiąca podawać będę gluten ni i pod koniec 6 miesiąca zacznę podawać coś innego!
 
ja tez jeszcze nic nie podaje, ale grzecznie czekamy na skoncenie 4-go m-ca, potem zaczeniemy powolutku.
U nas cycka coraz mniej-zostal w karmieniu nocnym(tak, tak, mimo roznych prob i czary-mary nadal mamy dwie nocne pobudki:( ) a moje mleczko w butli podaje dwa razy dziennie, reszta mm. Za jakis czas moje bedzie 1xdz. W tensposob postanowilam bezbolesnie rozstawac sie z cycusiem:)
Plan uznaje za wykonany, mimo tragicznie trudnych poczatkow, udalo nam sie dotrwac z cycem do 4 m-ca. Teraz pomalu go odstawiamy, bo mama pomalu wraca do pracy:)
 
Emiliab - a jaką dałaś mu zupkę i deserek - napisz nazwę i firmę. No u mnie dziś nadal było jabłko z marchewką z Bobovity,ale chyba będzie trzeba na razie z marchwi zrezygnować,bo mały drugi dzień nie zrobił kupy. On w ogóle miał problemy z zaparciami,ale ostatnio już robił raz dziennie,a jak wprowadziłam marchew to go znów zatkało. I w tym słoiczku jest jakoś 30% marchwi a reszta to jabłko. Więc się zastanawiam po czym u Ciebie ładne kupki są.

Daję właśnie bobovitę i nie narzekam na kupy:tak:.
 
A wiecie,przypomniałao mi się,że jak rodziłam Tomira,w Lublinie,to tam po salach łaził taki ksiądz i łapał kobiety za piersi,mówiąc "pokaż,masz mleko?".:szok:ja odwróciłam się i udawałam,że śpię!

:szok::szok::szok: no porażka :no:

kuzwa i to mnie wlasnie denerwuje ten caly ciemnogrod, ze jak ksiadz to sobie moze macac? a co niby w ten sposob robi? rozgrzesza? bulwersuje mnie ten temat bo moja mama mi opowiadala, ze jak byla mala to za nia lazil ksiadz chcial ja na kolana sadzac w szyje calowac... koszmar. przez ten caly celibat dewiacje rozne sa.. jakby taki ksiadz mial zone to moze i cos sensownego o zyciu rdzinnym by mogl powiedziec,no i przedewszystkim by poped zdrowo rozladowal

:tak: mam takie same zdanie :tak:

dziewczyny a został jeszcze ktoś kto karmi tylko piersią... i nie daje pic nie daje jabłek i i innego jedzenia...
wydaje mi sie ze maluszki jeszcze za małe?
moj starszy zaczął dostwac cos po za mlekiem w 6 miesiącu dopiero..

chyba ze znow praktyki sie zmieniły
jak juz nie wiem raz tak raz siak:(

ja zostałam ;-) u mnie tylko cycuś, mój synek jeszcze ani razu nie dostał żadnej herbatki, wody ani innego jedzonka, oprócz kilku podbramkowych sytuacji wtedy było mm :-) ale jak w marcu pójde na szczepienie to podpytam pediatry co i jak, i będe się wtedy zastanawiać co i kiedy wprowadzić :cool2:
 
reklama
Do góry