Wypróbowałm już wiele smoków do butelki i nic :-(
Moja mała teraz właśnie śpi już 3 godzinę, ma taki zwyczaj zasypiac ok 11 - 12 i spac do ok 15 budzi sama na jedzonko. Fajnie, że śpi ja robie obiad, sprzątam i siedze na necie. Ale może to ma wpływ, że w nocy krótko śpi. Po południowej drzemce wypije mleczko i ok 17 zacznie makabra:-)
Dziewczyny, moja córka z dnia na dzień zmieniła się w popołudniowego potworka. Od poniedz tamtego tyg córka popołudniu nie chce leżec w łożeczku ani na rękach, chce tylko aby ja nosic. Jeżeli na moment przestanie byc noszona zaczyna wyc, ale dosłownie krzczy w niebogłosy. Daję pierś aby uspokojic ją ale nie chce jeśc. Już zaczynam się bac późnego popołudnia bo zostaje z nią przez cały tydzień sama i chyba ręce mi odpadną . Dziwi mnie to to bo o innych porach dnia lubi leże w łóżeczku.
MOZE COŚ PORADZICIE CHOC WIEM ŻE TO FORUM DOT. KARMIENIA
Moja mała teraz właśnie śpi już 3 godzinę, ma taki zwyczaj zasypiac ok 11 - 12 i spac do ok 15 budzi sama na jedzonko. Fajnie, że śpi ja robie obiad, sprzątam i siedze na necie. Ale może to ma wpływ, że w nocy krótko śpi. Po południowej drzemce wypije mleczko i ok 17 zacznie makabra:-)
Dziewczyny, moja córka z dnia na dzień zmieniła się w popołudniowego potworka. Od poniedz tamtego tyg córka popołudniu nie chce leżec w łożeczku ani na rękach, chce tylko aby ja nosic. Jeżeli na moment przestanie byc noszona zaczyna wyc, ale dosłownie krzczy w niebogłosy. Daję pierś aby uspokojic ją ale nie chce jeśc. Już zaczynam się bac późnego popołudnia bo zostaje z nią przez cały tydzień sama i chyba ręce mi odpadną . Dziwi mnie to to bo o innych porach dnia lubi leże w łóżeczku.
MOZE COŚ PORADZICIE CHOC WIEM ŻE TO FORUM DOT. KARMIENIA