reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie piersia

a kiedy podajesz tą butelkę tzn o ktorej godzinie, nie masz przez to mniej pokarmu :confused: bo mnie straszą ze jak bede czesto dokarmiac to strace pokarm, a ja bym chciala dac butle tez wlasnie po kąpaniu raz dziennie i nie wiem. Wczoraj dałam cyca o 18.35 potem po kąpaniu o 20 (cyrki byly) i do 22 maly sie meczyl tzn jadl przysypial i dopiero o tej 22 sie najadl i zasnal do 6.30 :-D. Myslalam sobie o ominieciu tego musowego karmienia o 18.35 ale jak to zrobic :baffled: bo on tak od poczatku je przed sama kapiela

no co ty najlepsze jest karmi kawowe mniam :-pobowiazkowo mala butelka po wieczornym karmieniu

Przeczytalam wczoraj w "mam dziecko" ze przy braniu tabletek atnty ma sie mniej pokarmu :szok::szok::szok: to prawda :confused::szok::confused:

Ok 19:30 jest kąpanie, przed kąpaniem zwykle musze dać przynajmniej jedną pierś (chociaż wiem, że nie powinno się kąpać po jedzeniu, ale po prostu staram się ją przetrzymać przynajmniej do tej 19:30 z kapaniem). Po kąpaniu ok 20:00 podaje drugą pierś, nawet jeśli marudzi i się kręci. Potem butla z tatą, przynajmniej 100ml :) . Wypija wszystko bardzo szybko. Potem ok 21:00 do łóżka, do pokoiku gdzie jest ciemno. Zasypia wtedy praktycznie od razu, sama. Czasami dostaje smoka, ale zwykle jest tak "przepłukana" tym mlekiem, że pada od razu.
Robimy tak, bo zawsze wieczorem miałam mniej pokarmu i widziałam, że była głodna, a poto jest mleko modyfikowane żeby w razie czego podać i nie męczyć dziecka i samej siebie! Jak próbowałam na siłe jej nie karmić modyfikowanym to tylko źle to wpływało na mnie i na samą laktacje - bo ona była głodna, a ja zniechęcona i zmęczona. Teraz wieczory to sama przyjemność, a tata może się wykazać.
Jeżeli chodzi o ograniczenie karmienia piersią, to na razie tego nie robie. Niech je ile chce i kiedy chce, nawet przed kąpielą. Chociaż przed kapielą, to mam mniej pokarmu i wiem, że mało tego zje.
W nocy po butli mała też strasznie długo śpi, czasami nawet do 4:00. Jeżeli twoja też tak długo śpi, to polecam budzić się w nocy i odciągać pokarm. Na forum ktoś napisał, że to pomaga na laktacje bo w nocy wydziela się najwiecej prolaktyny. I to rzeczywiście działa, jak mała ma noc, w której sie budzi częściej, to ja 24h później mam o wiele wiecej pokarmu!!!
O tabletkach antykoncepcyjnych to nie wiem (na razie nie biore), chociaż one są hormonalne wiec pewnie jakoś wpływają.
 
reklama
Brodawki mam już ok (polecam maśc MEDELI) ale odstawienie smoka jest niemożliwe:no::no::no:. Moje dziecko tak go kocha:-)że z nim zasypia potem go wypluwa. Smok jest tez niezastąpiony w napadzie kolek. Tosia tak mocno go ssie, że o mało go nie chce zjeśc:-). Mała od paru dni wkłada sobie piąstki do buzki, a kilka razy przyłapałam ją na ssaniu kciuka w czasie snu kiedy wypadł jej smoczek. Bardzo śmiesznie to wygląda taki mały kciuczek głeboko wepchany w buźkę.:-DMała ssała go jak szalona!!!
Zastanawiam się, czy zabronic jej ssania kciuka i zamiast tego podawac smoka, a co z piąstkami kiedy je ssie. Ona ma dopiero 2 miesiące, czy to nie za wcześnie?:confused:

Moja też ma już praktycznie 2 miesiące i też potrafi czasami całą piąstkę do buzi wsadzić :-):-) Czytałam, że dziecko łatwiej odzywczaić od ssania smoczka niż od paluszków, bo smoczek można mu po prostu zabrać, a ręki nie odetniesz ;-)Wiec jak ja widze, że ssie palce, to najpierw sprawdzam czy aby głodna nie jest piersią, a jak nie, to dostaje smoka. I jakoś wtedy zapomina o rączce.
 
Potwierdzam, ssanie rączek to etap w rozwoju i nie wolno tego hamowac. Pewnie zauwazylyscie ze zaczelo sie to wtedy kiedy dzieciaczki zauwazyly ze je mają, czyli przygladają im sie. Jak wkladają piąstke do buzi to nie wolno im tego zabraniac. Co innego kciuk, kiedy ssa go jak smoczek:tak:
No i jezeli wszystkie Nasze dzieci mają taki nawyk masowo, to tak chyba musi byc:-D
 
etna ja też daje często butle z moim odciągniętym mlekiem. A dokładniej nie ja tylko moja mama. Czasami brała mi ją wieczoram albo ok 5 rano bo ona już nie spała a ja mogłam dłużej leniuchować i wtedy dawała małej. A laktacji nie zaburżyłam bo mam mnóstwo pokarmu (nie mam już w czym mrozić). Tylko ja odciągałam mleko z piersi wtedy gdy mała powinna jeść a dostała butle :)
nie masz się czym przejmować :))
dziewczyny mam pytanie :))
mam woreczki na pokarm ale nie pisze nic na nich po polsku i nie wiem jak się je stosuje. pomóżcie jak wiecie :))
 
moja mała dziś w nocy tak intensywnie ssała kciuka, że mnie obudziło jej malaskanie:-).Głodna raczej nie była bo jadła 1h wcześniej. Moja w nocy budzi co 2-2,5 h na karmienie - koszmar. Zazwyczaj zjada 1 całą piers i trochę drugiej i czasem zasypia. W dzień robi sobie dłuższe przerwy nawet do 4 h. Szłyszałam że w nocy mleko mamy jest tłuściejsze, więc powinna się najadac do syta. Nie wiem co zrobic aby ją potrzymac na spanku troszkę dłużej. Chciałabym dac butle ale jak wczesniej pisałam mała nie umie ssac.
Dziewczyny jak wasze bobo zaśnie słodko w nocy przy piersi to pionizujecie je do odbicia, bo moja zawsze się przy tym budzi i już po spanku. Póżniej kupa, przewijanie, czkawka druga pierś na dobitkę i mija godzina. Kiedy wreszcie zaśnie budzi się po 2 godzinach i chce znowu jeśc.
 
Mama jeszcze pytanko, co robicie jak wasze dziecko zaśnie ze smoczkiem. Jak moja nie wypluje go sama to ja próbuje delikatnie wyciągnąc jej go z buźki. Czasem jednak jest tak, że ona go ssie przez sen przez całe spanko i nie wyciągne go za żadne skarby:tak:. Jak się już uda to budzi się za chwilkę i albo idzie kciuk w ruch albo zaczyna szlochac:-(
 
Mama jeszcze pytanko, co robicie jak wasze dziecko zaśnie ze smoczkiem. Jak moja nie wypluje go sama to ja próbuje delikatnie wyciągnąc jej go z buźki. Czasem jednak jest tak, że ona go ssie przez sen przez całe spanko i nie wyciągne go za żadne skarby:tak:. Jak się już uda to budzi się za chwilkę i albo idzie kciuk w ruch albo zaczyna szlochac:-(

Po to daję dziecku smoka żeby spokojnie zasnął i sobie cmokał jak tak bardzo chce.Nigdy nie wyciągam, to grozi obudzeniem i płaczem.Jak mocno zasnie wypluwa sam.
 
Mama jeszcze pytanko, co robicie jak wasze dziecko zaśnie ze smoczkiem. Jak moja nie wypluje go sama to ja próbuje delikatnie wyciągnąc jej go z buźki. Czasem jednak jest tak, że ona go ssie przez sen przez całe spanko i nie wyciągne go za żadne skarby:tak:. Jak się już uda to budzi się za chwilkę i albo idzie kciuk w ruch albo zaczyna szlochac:-(
http://www.suwaczki.com/
a probowalas tej samej firmy butelkę co smoczek????
My małemu też nie wyciągamy smoka, jesli chodzi o odbicie to na noc zawsze staralam sie go odbic, a jak sie rozbudzil to dalej dawalam cyca, ale teraz juz nie za kazdym razem go odbijam, juz jest wiekszy i lepiej sam sobie radzi :happy2:, ale po tym karmieniu na noc po kapieli staram sie odbic zeby w nocy go nic nie gniotlo.

wydaje mi sie ze twoje dzieciatko ta najdluzsza tzw nocna przerwe zrobilo sobie w dzien :blink:, gdybys bardzo chciala ja przestawic bylko by to pewnie mozliwe, ale musialabys jej nie dac tyle spac w dzien, rozbudzac, albo nie dac zasnac za wczesnie, bawic sie z nia, moze w tedy bedzie chciala w nocy sobie odpoczac i przespac te 4 godzinki
 
reklama
Do góry