Jak kapiesz w niej Frania to uzywasz normalnie mydła?reklama
kanga_aga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2005
- Postów
- 1 217
mydła używam do mycia pupci ale PRZED kąpielą..
wogóle u tak malutkich dzieci mydła nie trzeba uzywać, bo to tylko osłabia barierę ochronną skóry..
myję pupcie pod kranem a potem wkładam na kąpiel do wanienki z parafiną.. znaczy tak kąpie Anię, bo Franka jak napisałam kąpię w krochmalu - ale w podobny sposób - pupa pod kranem a całe ciało do wody.. Ani dodatkowo myję włosy delikatnym szamponikiem i spłukuję prysznicem a potem wsadzam do wanny na "moczenie" się
wogóle u tak malutkich dzieci mydła nie trzeba uzywać, bo to tylko osłabia barierę ochronną skóry..
myję pupcie pod kranem a potem wkładam na kąpiel do wanienki z parafiną.. znaczy tak kąpie Anię, bo Franka jak napisałam kąpię w krochmalu - ale w podobny sposób - pupa pod kranem a całe ciało do wody.. Ani dodatkowo myję włosy delikatnym szamponikiem i spłukuję prysznicem a potem wsadzam do wanny na "moczenie" się
mycha12
Wrześniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2006
- Postów
- 2 850
Dziewczyny wiecie może czy karmiąc można jeść wędzone?? 
Pytam o to bo nie wiem czy któraś z Was ma taki sam problem, ale MIlenka nie chce pić z piersi :-( Kiedy tylko biorę ja na ręce i przystawiam jest ryk:-(
Zastanawiałam się czy może to być wina wędzonego kurczaka i kiełbasy którą zjadałam czy może nie chce pić z cycka bo jej za wolno leci:-( kurde nie chcę się bawić w odciąganie, bo nie mam do tego cierpliwości ale też nie chcę jeszcze przestawać karmić piersią :-(
Pytam o to bo nie wiem czy któraś z Was ma taki sam problem, ale MIlenka nie chce pić z piersi :-( Kiedy tylko biorę ja na ręce i przystawiam jest ryk:-(
Zastanawiałam się czy może to być wina wędzonego kurczaka i kiełbasy którą zjadałam
czy może nie chce pić z cycka bo jej za wolno leci:-( kurde nie chcę się bawić w odciąganie, bo nie mam do tego cierpliwości ale też nie chcę jeszcze przestawać karmić piersią :-(Mycha to co jesz raczej nie ma wpływu na Milenkę. Ja już jadłam czosnkowe spaghetti, chińszczyznę, zupe pomidorową i nic. Może masz @? Bo to czesto wpływa na pokarm - hormony cos tam zaburzają i dzieci moga nie chcieć ssać. Ale jeszcze sprawdzę w książce
Mycha wiem, że to co je karmiąca może zmieniać smak mleka i faktycznie jak dziecku nie podpasuje smak to może nie chcieć ssać wtedy piersi. Może Twoja Milenka jest wybredna smakowo
:-) i to wędzone faktycznie jej nie posmakowało;-) , ale głowy nie dam uciąć. Mojej tam nie robi różnicy co jem, a no i w trakcie @, tez jadła normalnie.
:-) i to wędzone faktycznie jej nie posmakowało;-) , ale głowy nie dam uciąć. Mojej tam nie robi różnicy co jem, a no i w trakcie @, tez jadła normalnie.reklama
Dziewczyny, musze Wam powiedzieć, zwłaszcze tym, które mają mało mleka a chciałyby miec wiecej
, że te granulki, o których kiedyś pisała Agutka-Ricinus Communis 5 CH naprawde działają!!! Ja wyjadłam jedno opakowanie i cyce były pełne, potem jak mi sie skończyło nie kupowałam, bo w sumie to nie byłam pewna czy to zasługa granulek czy może bawarki bo przy braniu granulek piłam też bawarkę, ale po jakimś czasie znowu moje cyce zaczęły szwankować- teraz jak mąż kupił mi drugie opakowanie znowu jest wszystko o.k. a cyce są pełne. 
Więc jeśli któraś chce zwiększyć ilośc pokarmu, to polecam, bo przetestowałam na sobie ;-)
, że te granulki, o których kiedyś pisała Agutka-Ricinus Communis 5 CH naprawde działają!!! Ja wyjadłam jedno opakowanie i cyce były pełne, potem jak mi sie skończyło nie kupowałam, bo w sumie to nie byłam pewna czy to zasługa granulek czy może bawarki bo przy braniu granulek piłam też bawarkę, ale po jakimś czasie znowu moje cyce zaczęły szwankować- teraz jak mąż kupił mi drugie opakowanie znowu jest wszystko o.k. a cyce są pełne. Więc jeśli któraś chce zwiększyć ilośc pokarmu, to polecam, bo przetestowałam na sobie ;-)
