reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

karmienie piersią i nie tylko

ciekawe czy jakby siedział z nią 4 miechy non-stop to czy zachowałby ciągle ten spokój, szczerze wątpię

To też prawda :p Mój jak czasem widzę już że ma dość, że zaraz normalnie wybuchnie (no jest cholera mało cierpliwy ale naprawdę się stara :p) to zawsze mu mówię: "a widzisz? Ja mam tak codziennie, całymi dniami". Co oczywiście nie jest prawdą bo Majka jest naprawdę idealnym dzieckiem, nie marudzi, sama się bawi, sama usypia no jeszcze tylko sama nie je :p Ale co tam, niech myśli ile to ja musze się namęczyć :p No i efekt jest taki, że przedwczoraj dostałyśmy kwiaty z Mają od taty :p Ja bukiet moich ukochanych lilii a Maja różową różyczkę :D Jak zapytałam z jakiej to okazji usłyszałam: "żebyś wiedziała że Cię doceniam i za to że jesteś najwspanialszą mamą", wstyd się przyznać ale popłynęła mi łezka ze wzruszenia :p
 
reklama
No to tylko pozazdrościć :) U nas jest odwrotnie, małż jest bardzo mało cierpliwy zresztą w każdej sprawie, ja za to jestem jak trzeba spokojna i opanowana jak mało kto :p

u nas podobnie, tym bardziej, jak młody płacze, to małż po 2 minutach podaje mi go, mówiąc, ze nie wie o co młodemu chodzi :szok:
albo "głodny, daj mu cyca" :no:
 
u nas podobnie, tym bardziej, jak młody płacze, to małż po 2 minutach podaje mi go, mówiąc, ze nie wie o co młodemu chodzi :szok:
albo "głodny, daj mu cyca" :no:

Taa :p Tekst "napewno jest głodna" mimo, że dziecko jadło dopiero co był u nas na porządku dziennym tak do skończenia pierwszego miesiąca ;) Dopiero wtedy, mimo mojego ciągłego gadania małż sam załapał, że jednak ona nie jest wiecznie głodna :p
 
Wczorajszy eksperyment z podawaniem większych porcji mleka się udał, jedzonko było o: 1:30, 6, 10, 14, 18 i 23:30 (zasnął o 21, a miał dostać mleczko o 22, bałam się, że nie wytrzyma całą noc, więc dostał jeść na śpiąco koło północy)... i sukces po kilku dniach pobudek nocnych, obudził się na karmienie dopiero o 6:30, zjadł i pospał jeszcze do 8. Wczoraj wyszło nam 6 posiłków po 150ml, a dziś się zapowiada wg moich wyliczeń tylko 5 posiłków po 150ml (6:30, 10:30, 14:30, 18:30, 22:30), zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce.
Super, że udaje się Małego przestawić. My próbowaliśmy z 8-krotnego przejść na 6-krotne karmienie, ale nie wypaliło, więc znów karmimy się co 3 godziny.
 
reklama
A więc moje drogie koleżanki damianek wkońcu polubił znowu cyce:tak::tak::tak::tak:

Od wczoraj widze znaczną poprawe,karmienie nie rozpoczyna się juz wielką histerią,krzykiem.Jestem bardzo szcześliwa bo widze że mój trud dał wkonću efekty:-):-)

Byłam nawet w poradni laktacyjnej o porady bo już byłam bezsilna,miałam już wielkie ochoty odstawienia małego,ale pewna osoba dodała mi bardzo dużo otuchy i pomogła
Noi kurcze znowu karmimy sie cyca, nawet nie wiecie jak mi jest wkoncu dobrze na duchu,czuje wewnetrzny spokj ktorego nie mialam juz dluuuugo.:tak::tak:

Noi Oleska wielkie dzieki za wszystko
 
Ostatnia edycja:
Do góry