N
nataliak
Gość
mysle ze jak nasze dzieci beda wieksze i zakumaja ze to jedzenie to w dzien beda chetniejsze i grzeczniejsze przy takich posilkach. teraz wygodniej im jest zassac butle a wokol jest strasznie duzo ciekawszych rzeczy niz lyzeczka z dziwnie smaujaca breja ;P
fakt ze dziwnie to danie smakuje no ale to dynia. a szpinak uwazasz ze smaczniejszy? wczoraj byla zupka jarzynowa (marchewka, ziemniaczki, zielony groszek i kalafior) i leniuszkowi srednio smakowala za pierwszym razem za to ja uwazam ze to chyba najsmaczniejsze z tych wszystkich warzywnych dan. za kilka dni zrobimy drugie podejscie do szpinaku
zerknelam na strone hippa, po 4miesiacu jest 6dan warzywnych i 14deserkow! doszla tez herbatka malina z dzika roza. nie wiem do kiedy bedziemy leniuszkowi dawac sloiczki ale mysle ze na pewno do konca roku, potem powoli zaczniemy wprowadzac samodzielnie przyrzadzane dania.
fakt ze dziwnie to danie smakuje no ale to dynia. a szpinak uwazasz ze smaczniejszy? wczoraj byla zupka jarzynowa (marchewka, ziemniaczki, zielony groszek i kalafior) i leniuszkowi srednio smakowala za pierwszym razem za to ja uwazam ze to chyba najsmaczniejsze z tych wszystkich warzywnych dan. za kilka dni zrobimy drugie podejscie do szpinaku
zerknelam na strone hippa, po 4miesiacu jest 6dan warzywnych i 14deserkow! doszla tez herbatka malina z dzika roza. nie wiem do kiedy bedziemy leniuszkowi dawac sloiczki ale mysle ze na pewno do konca roku, potem powoli zaczniemy wprowadzac samodzielnie przyrzadzane dania.