reklama
estragon
mamusia synusia:P
- Dołączył(a)
- 30 Wrzesień 2009
- Postów
- 7 920
ja dawałam ze słoiczka, bo kupne na 100% kropione, a takie gotowe (mam nadzieję) są z ekologicznych sadów/gospodarstw, mam na wsi dziadków, ale oni mają tylko papierówki, które na dodatek w tym roku jakieś marne są, prawie każda z niespodzianką
aguska24mir
mama Pawełka :)
my jeszcze nie dajemy na razie na etepie herbatki jabłkowej jestesmy
małemu pasuje jeszcze tydzien i podamy jabłuszek
ile tak na poczatek podawac jabłuszka ze słoiczka bo na razie o takim mysle
małemu pasuje jeszcze tydzien i podamy jabłuszek
ile tak na poczatek podawac jabłuszka ze słoiczka bo na razie o takim mysle
katagorka20
Fanka BB :)
nam jabluszko też bardzo smakuje tzn Gabi wcina ze smakiem!!! i juz jemy 5 dni i wszystko oki herbatka jablkowa tez pasuje!! i co zaraz po zjedzeniu jabluszka albo pow ypiciu herbatki jest kupka!!!
a musze pochwalic Gabrysie...bardzo ładnie je z łyżeczki, zbiera języczkiem ślicznie!
a musze pochwalic Gabrysie...bardzo ładnie je z łyżeczki, zbiera języczkiem ślicznie!
lenkaa*
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2009
- Postów
- 2 557
komi - trochę późno, ale odpowiadam 
- pompowałam 3 dni, trzeciego dnia do południa jeszcze leciało za mało - niecałe 80 ml, ale po południu już ruszyło i zaczęło leciec ok 100ml. Teraz, przez sobote i niedzielę, przystawiałam Jaśka już do piersi (bardzo się przez to wyciszył, jak był na butli to wołał o jedzenie co 2 godziny i cały czas chciał być na rękach a po dostawieniu do cyca od razu się uspokoił, je średnio co 3 godziny, choć wczoraj znowu dał czadu ze spaniem i byla 5 godzinna przerwa w karmieniu dziennym 
). Jak na razie w dzień laktacja rozkręcona, ale wieczorem jeszcze muszę po swoim mleku dokarmiać mm, więc jeszcze kilka dni podpompuję się dodatkowo wieczorami żeby rozkręcić laktację wieczorną
Mam nadzieję że u Ciebie też akcja pomyślnie przebiega, albo nawet już zakończona sukcesem
- pompowałam 3 dni, trzeciego dnia do południa jeszcze leciało za mało - niecałe 80 ml, ale po południu już ruszyło i zaczęło leciec ok 100ml. Teraz, przez sobote i niedzielę, przystawiałam Jaśka już do piersi (bardzo się przez to wyciszył, jak był na butli to wołał o jedzenie co 2 godziny i cały czas chciał być na rękach a po dostawieniu do cyca od razu się uspokoił, je średnio co 3 godziny, choć wczoraj znowu dał czadu ze spaniem i byla 5 godzinna przerwa w karmieniu dziennym ). Jak na razie w dzień laktacja rozkręcona, ale wieczorem jeszcze muszę po swoim mleku dokarmiać mm, więc jeszcze kilka dni podpompuję się dodatkowo wieczorami żeby rozkręcić laktację wieczorną Mam nadzieję że u Ciebie też akcja pomyślnie przebiega, albo nawet już zakończona sukcesem
A wiec u mnie juz sama nie wiem,do wczoraj sciagalam tak po 80 ml co 2 godzinki,dzis narazie dalam raz mleko z butelki oczywiscie moje sciagniete i teraz cyca po spacerku bo juz czulam jak mleko naplywalo,ale cos bardzo krotko jadl i puscil i teraz pytanie do mam karmiacych cycem
jak dlugo jedza wasze maluszki? 5,10,15 min? i czy jedna piers czy dwie na jedno karmienie
jak dlugo jedza wasze maluszki? 5,10,15 min? i czy jedna piers czy dwie na jedno karmienie
u mnie zawsze jedno karmienie- 1 pierś, pije różnie. ale ogolnie 10 minut mu starcza. wieczorem przed snem je dłużej, ale nie wiem, czy na zapas je, czy tylko wie, że zaraz pójdzie spać i chce się jeszcze potulić.. nasz rekord wieczornego karmienia to było 40 minut ;-)
Jagoda różnie... W upały je krótko a często. A ostatnio w nocy jadła pół godziny (i to ciągle jadła!!! a nie ciamkała jak ma czasem w zwyczaju). Wtedy oczywiście dostała z dwóch piersi. Ale przeważnie je ok. 10 -15 min z jednej piersi, a przy następnym karmieniu dostaje drugą pierś. I bardzo rzadko sama puszcza. Przeważnie muszę ją sama odstawić jak już widzę że jest w błogostanie (przysypia i ciamka od czasu do czasu zamiast jeść)
reklama
