reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie piersią i mlekiem modyfikowanym

mam tak samo jak Mart81 żadnego zapasu:-( mam tyle ile mała zjada a czasem jak chce ściągnąć do szkoły to bida i mała wyciągnie z dwóch cyców i się złości że mało. Bezsens niewiem co zrobić:-( i moja ma to samo że jak po jedzeniu zaraz zaśnie to ok nie ulewa a jak nie zaśnie to raz się odbije i jest ok a czasem nie chce jej się odbić i ulewa wtedy. Ja karmię od 15 do 30 min zależy jak szybko chce się jej ciągnać
 
Ostatnia edycja:
reklama
U nas coraz krótsze karmienie. Jakieś 10 minut trwa. Ale potem jest odbicie i często jeszcze Młoda coś dociamka sobie. Więc można powiedzieć, że 15 minut.

***
W zamrażarce mam tylko 100 ml z jednego odciągnięcia, ale nie robię większego zapasu, bo po jakimś czasie i tak trzeba to będzie wywalić (nie dam 4-mies. dziecku mleka z 1 mies. życia), a póki co nie wychodzę nigdzie na dłużej. Chcę się na fitness zapisać, to może wtedy się mleko przyda. Chociaż Aniela zasypia o 19 i śpi do 7 ostatnio z jedną pobudką (koło 3), a ja bym chodziła na 20 albo 21, więc i tak mleko by było niepotrzebne.
 
u mnie o dziwo całkiem spoko z odciąganiem, w czasie karmienia odciągam równocześnie z drugiego (Hania mało je i jeden cyc jej zwykle wystarcza) i jestem w stanie jednorazowo ściągnąć 60ml więc w ciągu dwóch karmień mam dwie takie 60-tki a to już starczy na wyjście więc luz :) a wczoraj rano wyszłam i mała zjadła odciągnięte, potem jak wróciłam possała trochę jednego i poszła spać na balkon na trzy godziny to przy kolejnym karmieniu po tym spaniu z większego cyca ściągnęłam ponad 130ml w kilka minut :) jakoś tak się fajnie te cyce do potrzeb dostosowują

zamrożone mam jedno 60ml i drugie te 130 z wczoraj, ale nie zamrażam już za wiele więcej bo to bez sensu, albo jak coś to będę świeże zamrażać a te wyrzucać bo nie chcę trzymać długo
 
Ostatnia edycja:
Ja łapię mega doła...nawet już nie wierzę,ze coś ugram z tymi moimi cycami. M na mnie zły, ale ja nie potrafię do tego tak na luzie podejść :-(
 
Za to,że humor mam dość wisielczy i rozdrażniona jestem. Ale nic nie poradzę,że cycki mnie wkurzają...bym je ucięła i na śmietnik wyrzuciła :crazy:
 
same problemy z tymi cyckami! a ja sie widzialam wczoraj z mama 6-miesieczniaka, ktory od urodzenia tylko i wylacznie cyc, i teraz nic innego do buzi nie chce wziac, a juz by sie przydalo. wiec czasem jak sie nie ma wyboru i mm poda to nie ma tego zlego. staram sie wyluzowac z tymi cyckami, u nas mix cycki/mm idzie pelna para, tylko noca same cyce wyrabiaja. ale sie zastanawiam, ile tolka tam wyjada, bo mam wrazenie ze ciumka caly czas (spimy razem). rano ledwie 40 ml mieszanki wypila, jak juz obudzilam sie z doszczetnie wyssanymi piersiami, i to mam wrazenie chyba po to zeby, jak piszecie, troche sie uspokoic. i co tu poczac z takim zasypianiem "przy stole" tylko? albo na reku? moze powinnam tryb nocnego karmienia zmienic i przestac z nia spac tylko nakarmic i odstawic do lozeczka? ale sie boje ze sie zacznie cala zabawa w jedzenie, odbijanie i i tak na rekach lulanie... trapi mnie to ostatnio, jeszcze napisze w watku opiekunczo-kolkowym...
 
reklama
kakakarolina o boshe:szok: przeciez dziecko w tym wieku potrzebuje wielu innych rzeczy, samo mleko nie wystarczy, tak mi sie wydaje...
weronka ja mam podobnie, w dzien mix, w nocy cyc i mysle ze to dobre jest bo w nocy pokarm najwartosciowszy... w pt,sobote i niedziele bylam po kilka godz na uczelni wiec Maly raczej na mm, bo udalo mi sie w kazdy dzien zostawic tylko po 120ml:no: w tym tyg zaczne chyba juz od srody sciagac...
 
Do góry