reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie piersią i mlekiem modyfikowanym

a u mnie caly czas daje rade tylko prawy cycek, z lewego odciagam w 20 minut jakies 60ml, ale leci opornie i tolka sie wkurza przy ssaniu...
w ogole jak Wam tak dziec pazurkami po cycu orze i placze przy ssaniu to o jakosc ssania chodzi? czy moze go meczy co innego, np. brzuszek?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Weronkazz ja doszłam do wniosku, że mój się wkurza na cycki jak kiepsko leci albo jak już są sflaczałe, bo jak daję drugiego, twardego to ciumka radośnie :D gorzej jak drugi też flak, to wtedy mam zonka...
ale to chyba zależy od Maluszka, bo czasem okrzyk wydaje przed bączkiem...
 
Swoja droga szkoda ze nie zamrozilam pokarmu jak mialam przez pierwszy tydzien takie straszne nawaly, tylko wylewalam do zlewu bo Maluch nie nadarzal jesc:confused2: Mnie nie bedzie po kilka godz na weekendach wiec raczej bede na kazdy dzien mu swieze w lodowce zostawiac, najwyzej 2 dni bedzie stalo w lodowce. Te woreczki to dobra rzecz:) a co do przechowywania w temp.pokojowej to nie wiedzialam ze az 6-8h mozna trzymac:eek:Ja jak zapomnialam wylac kiedys z laktatora przez jakies 3h to sie tak dziwnie oddzielilo i uznalam ze nie swieze i wylalam:-D
mleko zmienia sie co 3miesiace, z ta roznica ze na poczatku mialysmy nawal pierwszy, nastepny spodziewany gdzies w okolicach 3miesiaca, nie jest oczywiscie powiedziane ze kazda z nad bedzie miala widoczny ten nawal
dla orientacji, ja sciagam z jednego cyca okolo 70-80ml na dzien dzisiejszy, i to jest wiecej niz mloda wypija, bo to jest dla niej za duzo stanowczo, sprawdzilam :)
woreczki mam z tej firmy co masc, na L, nie chce mi sie wstac teraz i szukac nazwy, ale z kolezanka sprawdzilysmy i stwierdzamy ze sa super i najlepsze z tych na rynku, no i taki woreczek sie lepiej trzyma w zamrazarce, ja ukladam np.na plasko w pojemniku plastikowym jeden na drugie, jest miejsce na opis wiec bez problemu znajde najstarsze mleko
mleko mozna podgrzac raz, potem sie nie powinno podawac
czasami jak sie tak doje tym laktatorem to sie czuje jak krowa, tym bardziej ze daje czasem starszej i M.lyka tez kradnie bo mowi ze dobre i pamieta jak mial 7lat to mu bratowa dawala bo akurat karmila swojego syna...
 
Ja pracuję teraz nad poprawą prawego cyca:-D częściej do niego dostawiam Małego, czasem traktuję laktatorem i coś ruszyło. Z lewym nie ma problemu, bo w chwilke 100ml wczoraj po spacerze ściagnęlam i po niedlugim czasie znow twardawy byl.Gorzej z prawym, taaaaak powoli sie przepelnia:confused2: Jak zaloze normalny, usztywniony stanik to jeszcze tego nie widac, ale przy tym do karmienia widac jakby jeden duże B, a drugi duże C byl,yyy:laugh2:
No ale dobrze ,ze chociaz z prawej piersi cos ruszylo, bo juz za 2 tyg dłuższy wyjazd na uczelnie, wiec trzeba bedzie Małemu zostawic cos wiecej...
Kruszki moj M tez probowal i mu smakowalo, mowil ze slodziutkie:-D
 
woreczki mam z tej firmy co masc, na L, nie chce mi sie wstac teraz i szukac nazwy, ale z kolezanka sprawdzilysmy i stwierdzamy ze sa super i najlepsze z tych na rynku, no i taki woreczek sie lepiej trzyma w zamrazarce, ja ukladam np.na plasko w pojemniku plastikowym jeden na drugie, jest miejsce na opis wiec bez problemu znajde najstarsze mleko

kruszki to Lansinoh moze? bo ja z allegro wlasnie ich worki zamowilam, wygladaja mi na najbardziej sensowne...

Agnes
moje cycki tez niesymetrycznie pracuja, tylko u mnie prawy wyrabia norme a lewy kuleje, ale z dnia na dzien coraz lepiej... zdarza mi sie czasem mm dokarmic, bo tolka glodna, a tam juz mam wrazenie nic nie leci. musze sprawdzic ile z tego prawego da sie sciagnac i w jakim czasie, bo ona ssie i ssie i ssie, z pol godziny a nawet dluzej. albo taka zarta jest, albo pociumkac lubi, ale za smoczkiem nie przepada, a ja przeciez przez kapturki karmie, to takie troche jakby smoczki :confused:
czasem sie zastanawiam, czy aby jej nie przekarmiam, a czasem jestem pewna ze biedne dziecie glodze. no jeszcze zupelnie nie wiem ile tego mleka jest dla niej w sam raz :eek:
 
Ostatnia edycja:
Hmmm Mały mi się buntuje chyba na jedną pierś, zupełnie nie wiem, jak sobie z tym poradzić :( Wiem, że mam w niej mleko, na luzie odciągam 90-100 ml i wiem, że tyle zjada, choć czasem mam wrażenie, że zjadłby jeszcze drugie tyle i dojadłby dodatkowo :O
W kazdym razie troszkę nie wiem co robić, bo krzywi się na jednego cyca, nie chce ciągnąć, już nawet nie pomagaja kapturki i w ogóle i nie wiem, da się wykarmić na jednej piersi, troszkę mnie przeraża ile musiałaby sie produkować...

Weronkazz zastanawiam się na nowo nad tym marudzeniem nad cycem czy to tylko ze względu na samego cycka :) myślę, że chyba i to i to jak boli, przynajmnej u nas dzisiaj jakoś tak bardziej bolało i była panika mmm...

Kruszki ale zjada Twoja taką porcję czy z 2 cycusiów? bo nie wiem, czy mój jest taki obżarty? czy można utuczyć dziecko na cycku? :D
 
Moja wczoraj zjadła jak wyszłam 110 i miała mało to tata jeszcze 80 odgrzał. A ja dziś znów miałam nocne nawał:-( normalnie miałam guzy w piersiach ból straszny, a wszytko dlatego, że Ula zjadła o 21, a potem 3 a ona nadal śpi:-(. Ściągnęłam tylko 40 - 50 ml do poczucia MINIMALNEJ ulgi i poszłam spać. Na szczęście zakwiliła po 15 minutach i ulżyła mamie w cierpieniu:-)
 
reklama
Do góry