reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie piersią i mlekiem modyfikowanym

Irisson siedzę goła z laktatorem przy cycku i też myślę po co mi to. Olka przez ten katar cycka nie lapie więc raczej nie widzę już szans, że złapie będę odciągać jeszcze jakiś czas (o ostatniej kropelki) i dawać jej butlą ale umordowujące to też jest. dla pocueszenia jeszcze kilka tygodni, miesięcy i wprowadzimy marchewkę. Czas zapiernicza
 
reklama
no właśnie Karolina ja mam wyrzut, bo cyckiem idzie nam dobrze, ale co 2 h, a jak odciągnęłam 120ml i dałam z butli spokój na 4h, tak jak miałam z Laurą na mm, ehh i tak leży wszystko odłogiem, bo albo karmię, albo próbuję coś ogarnąć, żeby ten Mały Małpiszon zawsze jadł ładnie i 4 h spał :-p a tak na serio, to muszę się wyspać, ciągiem co najmniej 6 h :-D
 
No właśnie jeszcze tą metodą 7-5-3 nie próbowałam. Spróbuje dzisiaj jakiś czas po tym jak mi zaśnie po kąpieli, bo wiem że będę miała ok 5 godzin przerwy. Więc jak po 2 godzinach ściągnę to przez następne 3 powinno się napełnić żeby w nocy miał co jeść. A do przychodni idę pojutrze bo mamy wizytę, więc nie będę tam latać jutro. Do czwartku postaram się nie stresować. Już miałam ochotę przed chwilą rozmrozić to co zamroziłam kilka dni temu i dać mu teraz bo jak zwykle wieczorem siedział by przy cycku co godzinę, max 1,5. A pomiędzy jest smoczek, bo i tak mlaska dzióbkiem. I chciałam zobaczyć ile zje i czy rzeczywiście głodny jest czy po prostu chce mu się ssać. Ale przed chwilą go przystawiłam, siedział przy cycu jakieś 15 minut i zasnął. Chyba w końcu się najadł, więc nie odmrażam, będzie na później.
Dziewczyny trzymajcie za nas kciuki. Potrzebuje teraz wsparcia psychicznego. Ale nie poddamy się!! Muszę więcej jeść i pić, bo trochę się ostatnio zaniedbałam. I musi być dobrze!!! W pracy mnie dzisiaj pocieszali że wagą nie ma się co martwić, że Tymek ładnie wygląda i nie jest wychudzony i że na pewno przybiera w swoim tempie. I tego muszę się trzymać.

No niestety Tymek obudził się po 10 minutach i znowu był płacz. Odmroziłam mniejszą z dwóch zamrożonych porcji czyli 60ml. Wyssał to dosłownie w chwilę. A jaką miał zdziwioną minę przy tej butli, że nagle coś mu tak mocno leci. Ale to mnie jeszcze bardziej utwierdza w przekonaniu że muszę go jak najczęściej przystawiać i rozhulać na nowo laktację, bo jak mu tak będzie z tej butli leciało to się bardzo szybko odzwyczai od piersi. A butelkę mam aventa. Po wypiciu tego uspokoił się na jakieś pół godziny, leżał sobie spokojnie. Potem kąpiel, a po kąpieli do cyca. Siedział przy cycu niecałe 15 minut, z czego ok. 10 ssał aktywnie, bo ewidentnie słyszałam że mu mleko leci i je połyka. Potem odpłynął błogim snem. Taki szczęśliwy był mój aniołek że napatrzeć się na niego nie mogłam. Teraz śpi już godzinę. A ja zjadłam kolację, obejrzałam Na Wspólnej, potem zjadłam dwa kawałki ciasta na deser. Zaraz pójdę wziąć długą relaksującą kąpiel, a potem popróbuję powalczyć z laktatorem.
 
Ostatnia edycja:
Ja też karmię na leżąco bo na siedząco odpada mi ramię:-p choć mam fotel fatty to bardziej taka pufa i na tym jak usiądę to mogę karmić na siedząco ale ciężko później wstać z tego z dzieckiem bo dupa wpada i ciężko ją podnieść więc muszę tż wołać żeby wział odemnie małą. RatinaZ ja mam to samo mała przez kolki drze się całe dnie i też zmęczona psychicznie jestem:-( i to samo z cyckami... Tylko na odwrót prawy większy od lewego i też to widać :-(
 
marcia jak tam walka z laktatorem?

ja też miałam wrażenie, że mam mało mleka, bo jak Młoda co 2h na cycku i to mnie jakoś dobijało, że jak będzie więcej potrzebować, to dniami będę karmić, ale odciągnęłam laktatorem 120ml na raz, więc ok, a po dzisiejszej nocy mi się "humor laktacyjny" poprawił, bo karmiłam o 22,2,5,7:30 i jakoś tak się nawet wyspałam :-) mąż nawet nie drgnął, szczęściarz :sorry:
 
irisson, to super! ja dziś karmiłam o 20, 1, 5 i teraz i 8 więc też ok. Mi M przynosi, bo ona już taki klocek, że pewnie bym się w nocy z nią wywróciła po drodze.
Co do ściągania, to ja zawsze do poczucia ulgi ściągałam 50, dlatego jakie było moje zdziwienie jak ściągam, ściągam cyce nadal bolą jak cholera - patrze, a tu prawie 200 ściągnięte.

marcia, trzymam kciuki, żeby to był błąd wagi bo to rzeczywiście za mały przyrost jeśli dziecko normalnie je.
 
A u nas cud o 19, 23, 2.30, 3.30, coś po 4 i 8. Masakra. Mój Mały od 3 do 5 robi się aktywny. Jest najedziny,ja go do łóżeczka,a on się tam giemza i macha rękami. Nie mam na niego sposobu. Ale jestem glodna i śpiąca...
 
dziewczyny, poradzcie - moj lewy cyc jest lewy totalnie, produkuje 3 razy mniej mleka niz prawy, sprawdzilam laktatorem wlasnie, bo tolka w ogole go ssac nie chce, ale to nie dziwne, skoro tak slabo leci...
co robic, zeby jeden rozruszac? po kazdym karmieniu prawa odsysac lewy? wciskac jej ten lewy zeby choc troche possala - tu jest ryk i oranie pazurami po calym cycku? dokarmiac zawsze prawym? - bo tam non stop cos jest, wkladki laktacyjne mam przelane dokumentnie, kilka zmian dziennie leci...
czytalam gdzies ze sa laski co maja mleko tylko w jednej piersi i karmia tylko jedna...
ktoras tez ma takie dysproporcje? :crazy:
 
reklama
Weronkaz ja tez mam lewy oporny, ale jednak produkuje tyle ze mniej niz prawy. Dzis po calej nocy niekarmienia twardy jednak byl i obolaly,ale w dzien jak Mala czasto je to tak sie nie napelnia. Nie wiem jak ta rozbujac, ja poprostu przy kazdym karmieniu choc na troche przystawiam Olivie i do lewego, moze dlatego jeszcze "dziala":) No ale moja go lapie i ssie,a jak Tolka nie chce to moze odciagaj laktatorem nawet w trakcie karmienia prawym.
 
Do góry