Ja też tak mam
ewa, ja mam laktację chyba ok bo i mleko jest jak ściągam i dzieć się najada i tyje w zastraszającym tempie (musze wyrzyućić zdjęcia jej 3 podbrudka:-)), a nie leje się ze mnie w ogóle. Znaczy jak karmię jedną to poleci z drugiej, jak są przepełnione bo Ula śpi od 4, 5 h, jak zaczyna jeść i jeszcze się męczy z prawidłowym uchwyceniem ale tak to sucho. Mam te Tommego wkładki dwa opakowania i jedne Aventu i pewnie jak tak dalej pójdzie to na wiele mi się nie zdadzą.
ewa, ja mam laktację chyba ok bo i mleko jest jak ściągam i dzieć się najada i tyje w zastraszającym tempie (musze wyrzyućić zdjęcia jej 3 podbrudka:-)), a nie leje się ze mnie w ogóle. Znaczy jak karmię jedną to poleci z drugiej, jak są przepełnione bo Ula śpi od 4, 5 h, jak zaczyna jeść i jeszcze się męczy z prawidłowym uchwyceniem ale tak to sucho. Mam te Tommego wkładki dwa opakowania i jedne Aventu i pewnie jak tak dalej pójdzie to na wiele mi się nie zdadzą.