reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie piersią i mlekiem modyfikowanym

gosha pisze:
Mój Tymek przytył już prawie 2 kilo- przez miesiąc!
Super. A mnie wczoraj lekarka w poradni patologii noworodka powiedziała, że mam mojemu Tymkowi nadal dawać Nutriton, bo od urodzenia (czyli ponad 7 tygodni) przytył prawie 2 kilo. Nutriton mu będzie pęczniał w brzuszku i przed każdym karmieniem dawać. I że jak mu nie będę dawała to mu krzywdę zrobię!!!:szok::szok::wściekła/y: Strasznie mnie wkurzyła... Po pierwsze nie chce mi się go dawać, a po drugie nie uważam, żeby był potrzebny. A ona za miesiąc będzie sprawdzała jak Tymek przybiera na wadze przy tym Nutritonie i karmieniu piersią. Nie cierpię chodzić do tej lekarki w tej poradni...:-( Czy któreś z Was chodziły też z dziećmi do takiej poradni? Jak długo dziecko jest objęte opieką takiej poradni??
W to ważenie w różnych przychodniach też już nie wierzę. Co baba wrzuci go na tą beznadziejną ręczną wagę (w sensie: nie elektroniczną) to jej coś ciekawszego wyjdzie. Tej niby 5 kilo wyszło. A półtora tygodnia temu miał 4600 w inne przychodni...
No i znowu mam dylematy na temat karmienia. To ta sama baba która mnie strofowała o to, że daję mu jeść jak sobie zażyczy: co godzinę, co półtorej godziny. A na tej wizycie usłyszałam, że dawać mu ten Nutriton przed każdym najmniejszym posiłkiem, nawet jakby sobie co godzinę życzył jeść...:wściekła/y::wściekła/y:. Już nie powiem jakie brzydkie słowa mi się na usta cisną, bo wokół pełno małych dzieci :-D:-D
 
reklama
Dzag, my idziemy do poradni za tydzień, to Ci powiem, czy kazali nam przychodzić jeszcze raz i jak często.
Ja bym się na Twoim miejscu wagą Tymka nie przejmowała. Franek przytył 2 kilo na samej piersi w niecałe 6 tygodni. Pediatra pytała, czy go czymś dokarmiam :/

Do dziś pamiętam rozmowę z nią. Mówiłam, że Franka ostatnio trochę brzuszek pobolewa po karmieniu, że jest niespokojny. Pediatra na to: "Ma pani pewnie za mało mleka!". Wtedy go zważyła ;) I mówi: "Ma pani za dużo mleka" :D:D:D Dwie skrajne diagnozy w ciągu 30 sekund :D
Potem oczywiście stwierdziła, że ma skazę białkową ;) A okazało się (oczywiście sami musieliśmy do tego dojść), że mu zaszkodziła herbatka koperkowa Hippa :/
 
Dzięki dziewczyny za rady z wkładkami, jutro wyśle mojego do Rossmana mam nadzieje, że spełnią swoją rolę bo teraz co godzine muszę wymieniac bo przeciekają- nie myślałam nigdy, że będe mieć tyle mleka, że tryska :szok:

My w piątek idziemy na wizytę do lekarza, sprawdzimy ile mała waży, chociaż bo wyglądzie i jej zachowaniu widzę, że dobrze przybiera na wadze.

Asia pomysł ze spacerującą mamą bardzo dobry, póki jest ciepło a Tobie napewno ulży no i Uleńka bedzie piła Twoje mleczko. Ja jak wróciłam na uczelnie to mi Oliska przywozili średnio co 2-3 h i wychodziłam go karmić, akurat nie było problemu. Tobie też zycze abyś mogła się dogadać i wychodzić karmić Mała:tak:Może warto zaświadczenie miec od pediatry, że karmisz jakby robili jakieś Ale?
 
nataszka, tam nikogo zaświadczenia, zwolnienia:no: nie obchodzą. Masz tyle i tyle nieobecności i koniec, w ich zakres wchodzą zwolnienia lekarskie jak i nieobecności w stylu nie idę bo mi się nie chce:no: Jak miałam zwolnienie ze szpitala to nic ich to nie obchodziło. Ale na praktykach w sądzie może przejdą, bo sędziowie są bardziej ludzcy i przymykają oko na pewne rzeczy, jak mu pokaże zwolnienie czy powiem, że muszę wyjść to myślę, że będzie ok.

Ej , dziewczyny a mi nic nie cieknie, no chyba że długo Mała nie je, albo z jednej piersi je wtedy leci z drugiej. Czy to znaczy, że mam mało mleka?
 
Masakra i to ma byc prorodzinna Polska brak słów:angry:
Asia jesli Ulenka sie najada rosnie to masz wystarczajaco mleka-nie zamartwiaj sie;-)(Przy Olisku tez sie ze mnie lało, taka chyba moja uroda)
 
Dzag my byliśmy pod opieka poradni do skończonego pół roku Laury, stwierdzili, że rozwija się prawidłowo i już wystarczy nam pediatra :tak:

hehe Nataszka to ja myślałam, że mam dużo mleka, współczuję :tak:
 
Nataszka jak masz tak dużo mleka to może pij szałwię, mi położna poradziła choć ze mnie się samoistnie rzadko leje jak sporo nie karmię albo karmię drugim cycem.
 
Dziękuje karenm jak sie wszytsko nie unormuje w ciagu tygodnia będe musiała spróbować.:tak:
Dziewczyny czy Wam też tak marzną piersi jak jest chłodniej? Bo mnie aż bolą i cierpną gdy sie popsuje pogoda.
 
reklama
k8libby ja sciagalam takim recznym to roznie, czasem 3 ,,strumienie'' lecialy takie cienkie, czasem 1 wiekszy i 2 mniejsze, w sumie zazwyczaj 3 jesli o to Ci chodzi;-)
Dzis po karmieniu, nacisnelam piers zeby zobaczyc jakie to mleko bo dawno nie odciagalam i rzeczywiscie jakies takie slabe-bialo-przezroczyste...a to byl ten cyc ktory oproznial Maly wiec mleko powinno byc juz to ,,gestsze''. Wiec chyba rzeczywiscie Maly ma prawo sie tym nie najesc;/ Wczoraj na wieczor po kapieli dostal butle z Bebilonem 1 ale nie zjadl duzo bo jakas godz wczesniej zjadl z dwoch piersi i znow w nocy byl ciagle glodny na cycu... Dzis dostal przed poludniem butle z mm to ladnie spal, potem juz na cycu... Na wieczor znow mu dam, moze przespi spokojnie chociaz te 3h. Kurcze nie chcialam go dokarmiac ale widac nie ma wyjscia, moze sie zmieni pokarm jak zaczne jesc w miare ,,normalnie'' to odrzucimy mm
 
Do góry