Ciągle się zastanawiam jakie zupy mi wolno jeść?
Do głowy przychodzi mi tylko rosół, pomidorowa, barszcz.
Mocno zastanawiam się nad ogórkową na przykład, czy żurkiem.
Macie jakieś doświadczenia?
A może jakąś stronę z przepisami polecicie. No brakuje mi pomysłów na obiady.
ja jadam taki warzywne - po trochu wszystkiego - nawet kalafiora i jest ok
barszcz tez jadłam na zeberkach
no a jesli jakas barzo tłusta mi wyjdzie - to bardziej ze spodu sobie nalewam